Strona główna Wypowiedzi Katastrofa smoleńska. Czy Rada Europy potwierdziła teorię Macierewicza?

Katastrofa smoleńska. Czy Rada Europy potwierdziła teorię Macierewicza?

Katastrofa smoleńska. Czy Rada Europy potwierdziła teorię Macierewicza?

Antoni Macierewicz

Poseł
Prawo i Sprawiedliwość

Sprawa zbrodni smoleńskiej musi być także rozpatrzona w wymiarze międzynarodowym (…). Taki wniosek był przygotowany jakiś czas temu. On także stanowi materiał, który będzie przekazany do prokuratury. (…) Przypominam, że ówczesna (z 2018 roku – przyp. Demagog) decyzja Rady Europy (…) definitywnie przywoływała stanowisko podkomisji mówiące o tym, że przyczyną był zamach ze strony rosyjskiej. To stanowisko Rady Europy ma olbrzymie znaczenie i jest punktem wyjścia analizy i wniosku, który moim zdaniem powinien być przekazany do tego wymiaru prawnego, który zajmuje się prawami człowieka.

Sygnały Dnia, 17.04.2023

Manipulacja

Wypowiedź uznajemy za manipulację, gdy zawiera ona informacje wprowadzające w błąd lub naginające/przeinaczające fakty, w szczególności poprzez:

  • pominięcie ważnego kontekstu,  
  • wykorzystywanie poprawnych danych do przedstawienia fałszywych wniosków,  
  • wybiórcze wykorzystanie danych pasujących do tezy (cherry picking), 
  • używanie danych nieporównywalnych w celu uzyskania efektu podobieństwa lub kontrastu,  
  • wyolbrzymienie swoich dokonań lub umniejszenie roli adwersarza, 
  • pozamerytoryczne sposoby argumentowania.

Sprawdź metodologię

Sygnały Dnia, 17.04.2023

Manipulacja

Wypowiedź uznajemy za manipulację, gdy zawiera ona informacje wprowadzające w błąd lub naginające/przeinaczające fakty, w szczególności poprzez:

  • pominięcie ważnego kontekstu,  
  • wykorzystywanie poprawnych danych do przedstawienia fałszywych wniosków,  
  • wybiórcze wykorzystanie danych pasujących do tezy (cherry picking), 
  • używanie danych nieporównywalnych w celu uzyskania efektu podobieństwa lub kontrastu,  
  • wyolbrzymienie swoich dokonań lub umniejszenie roli adwersarza, 
  • pozamerytoryczne sposoby argumentowania.

Sprawdź metodologię

  • W 2018 roku Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy przyjęło rezolucję nr 2246 dotyczącą wypadku samolotu TU-154M. Dokument wzywał stronę rosyjską do zwrócenia polskim władzom wraku samolotu, który rozbił się w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku.
  • W treści rezolucji przywołane zostały w kolejności chronologicznej powstałe do tego czasu raporty nt. przyczyn katastrofy smoleńskiej. Na wstępie zacytowano raport Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego, później – raport tzw. Komisji Millera, a następnie – wstępny raport Komisji do ponownego zbadania wypadku lotniczego.
  • Rezolucja Rady Europy nie wskazuje, jak doszło do katastrofy, i nie przyznaje racji żadnemu z raportów. Hipoteza mówiąca o eksplozjach na pokładzie samolotu zostaje przywołana jako stanowisko podkomisji Antoniego Macierewicza.
  • Przed przyjęciem rezolucji ukazał się raport Rady, w którym sprawozdawca wspomina, że celem utworzenia dokumentu nie było przeprowadzenie dogłębnego śledztwa dotyczącego przyczyn katastrofy.
  • Antoni Macierewicz twierdzi, że rezolucja Rady Europy może być punktem wyjścia do złożenia do prokuratury zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Tymczasem rezolucja jedynie przytacza ustalenia podkomisji, nie oceniając, czy są one zgodne z prawdą. Ze względu na pominięcie tego ważnego kontekstu, oceniamy tę wypowiedź jako manipulację.
  • To nie pierwszy raz, gdy Antoni Macierewicz powtarza manipulację dotyczącą raportu Rady Europy w sprawie katastrofy smoleńskiej. Podobne stwierdzenie weryfikowaliśmy we wrześniu 2018 roku.

13. rocznica katastrofy polskiego TU-154

W niedzielę 16 kwietnia odbyły się państwowe obchody 13. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Politycy uczcili pamięć 96 osób, które zginęły w katastrofie lotniczej 10 kwietnia 2010 roku. Podczas ubiegłorocznych obchodów Jarosław Kaczyński zadeklarował, że istnieją dowody potwierdzające, że w Smoleńsku mogło dojść do wybuchu i zamachu ze strony rosyjskiej. Opublikowany został wówczas raport Podkomisji ds. ponownego zbadania wypadku lotniczego.

W tym roku szef podkomisji smoleńskiej Antoni Macierewicz oficjalnie ogłosił, że komisja zamierza zgłosić do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa polegającego na przeprowadzeniu zamachu na prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Jego zdaniem istnieją dowody, które należy przeanalizować w ramach postępowania. Zgłoszenie trafiło do Prokuratora Generalnego i Prokuratury Krajowej. 

Polityk dodał, że należy podjąć kroki w celu umiędzynarodowienia śledztwa. W przeszłości zainicjowano już takie działania. Macierewicz przywołał przyjętą w 2018 roku decyzję Rady Europy, która wzywała Rosję do zwrócenia stronie polskiej wraku samolotu. Jego zdaniem RE definitywnie odwoływała się do hipotezy o zamachu, przedstawionej przez jego podkomisję.

Rada Europy wezwała Rosję do zwrotu dowodów

W październiku 2018 roku Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy przyjęło rezolucję nr 2246 dotyczącą wypadku samolotu TU-154M. Głos „za” oddało 41 członków Rady, a 6 wstrzymało się od głosu. Dokument wzywał stronę rosyjską do:

  • zwrócenia polskim władzom wraku samolotu bez dalszej zwłoki w ścisłej współpracy z polskimi ekspertami oraz w sposób zapobiegający dalszemu niszczeniu potencjalnych dowodów,
  • odpowiedniego zabezpieczenia wraku w sposób uzgodniony z polskimi ekspertami do czasu zwrotu,
  • powstrzymania się od dalszych działań na miejscu katastrofy, które mogłyby zostać odebrane jako profanacja miejsca, które dla wielu Polaków ma ogromne znaczenie emocjonalne. 

Warto podkreślić, że w momencie przyjęcia rezolucji Federacja Rosyjska była członkiem Rady Europy, jednak 25 lutego 2022 roku w związku z inwazją na Ukrainę Rosja została zawieszona w członkostwie, a miesiąc później została wykluczona z tej organizacji.

Rezolucja przywołała stanowisko podkomisji Macierewicz, ale nie tylko

Prace nad wypracowaniem stanowiska trwały od 2014 roku. W treści rezolucji przywołane zostały w kolejności chronologicznej wszystkie powstałe do tej pory raporty nt. przyczyn katastrofy smoleńskiej. Na wstępie zacytowano raport Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAP), później raport tzw. Komisji Millera, a następnie – wstępny raport Komisji do ponownego zbadania wypadku lotniczego.

Pierwsze dwa raporty zgadzały się co do tego, że katastrofa była wypadkiem. Główna różnica sprowadzała się do jego przyczyn. Raport MAP przypisywał odpowiedzialność członkom załogi statku powietrznego, natomiast raport komisji Millera stwierdzał, że do wypadku przyczyniły się również błędy ze strony rosyjskich kontrolerów lotu oraz uchybienia ze strony lotniska.

W punkcie 6 rezolucji Rada Europy przytacza stanowisko podkomisji prowadzonej przez Antoniego Macierewicza: „W dniu 11 kwietnia 2018 roku powołana przez Rząd RP Komisja ds. Ponownego Zbadania Katastrofy TU-154M w Smoleńsku w Rosji opublikowała nowy raport wstępny, w którym stwierdziła, że samolot został »zniszczony w powietrzu w wyniku kilku eksplozji«”.

Rada nie zajęła stanowiska w sprawie przyczyn katastrofy

Fragment dotyczący eksplozji pojawia się w rezolucji oznaczony cudzysłowem, co oznacza, że jest to cytat z dokumentu komisji, a nie – stanowisko Rady. W podobny sposób przytoczone zostało również stanowisko komisji MAP oraz komisji Millera. Dokument nie wskazuje, jak doszło do katastrofy i nie przyznaje racji żadnemu z raportów, jeśli chodzi o odpowiedzialność za wypadek. Rada wcale nie przychyliła się do hipotezy o zamachu. 

W treści rezolucji znajdziemy jedynie informację, że postępowania śledcze po obu stronach (polskiej i rosyjskiej) wciąż trwają i są otwarte. Rada skrytykowała Rosję za to, że pomimo upływu ośmiu lat przechowuje wrak, czarne skrzynki oraz pozostałe materiały dowodowe.

Raport poprzedzający rezolucję również nie potwierdza słów Macierewicza

Na miesiąc przed przyjęciem rezolucji, we wrześniu 2018 roku, ukazał się raport z wnioskami przygotowany przez Pietera Omtzigta, sprawozdawcę Komitetu, członka holenderskiej delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. 

Dokument opisuje wydarzenia wokół katastrofy smoleńskiej oraz postępowania śledcze prowadzone przez poszczególne komisje. Raport wyjaśnia, że na mocy porozumienia pomiędzy Polską i Rosją pierwotne śledztwo zostało przeprowadzone na podstawie standardów Konwencji chicagowskiej (o międzynarodowym lotnictwie cywilnym).

W raporcie również przytoczone zostaje stanowisko podkomisji ds. ponownego zbadania wypadku lotniczego: ponownie w cudzysłowie i obok stanowisk dwóch pozostałych komisji. 

Autor podkreśla, że celem tego dokumentu nie jest przeprowadzenie dogłębnego śledztwa dotyczącego przyczyn katastrofy, ponieważ jednoznaczne przypisanie odpowiedzialności za wypadek jest kwestią niezwykle problematyczną i skomplikowaną (odcięcie się od kwestii śledztwa możemy znaleźć w punkcie 2, podpunkcie 7 dokumentu oraz w punkcie 4, podpunkcie 22).

Wrak samolotu wciąż pozostaje w Rosji

Od 13 lat wrak samolotu TU-154, który rozbił się w Smoleńsku, pozostaje w rękach rosyjskich pomimo licznych wezwań ze strony polskich władz. W czasach rządów PO-PSL wystosowano co najmniej 11 not dyplomatycznych zawierających prośbę o zwrot wraku. Kolejne działania podejmował również rząd Prawa i Sprawiedliwości. 

W 2015 roku Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie zabójstwa rosyjskiego przywódcy opozycji Borysa Niemcowa i w sprawie stanu demokracji w Rosji. PE podkreślił, że władze rosyjskie odmawiają zwrócenia wraku. W treści rezolucji znalazło się m.in. wezwanie Rosji do zwrotu samolotu Polsce. 

„(Parlament Europejski – przyp. Demagog) wzywa władze rosyjskie do niezwłocznego zwrócenia Polsce wraku polskiego samolotu rządowego Tu-154 oraz wszystkich jego czarnych skrzynek; podkreśla fakt, że poziom zależności rosyjskiego sądownictwa od władz podważa możliwość przeprowadzenia jakiegokolwiek bezstronnego i uczciwego dochodzenia” – czytamy w rezolucji PE.

W listopadzie 2022 roku Parlament przyjął kolejną rezolucję: w sprawie uznania Federacji Rosyjskiej za państwo sponsorujące terroryzm. W treści znalazło się odniesienie do polskiego TU-154. „Federacja Rosyjska wciąż odmawia też zwrotu wraku i czarnych skrzynek polskiego samolotu rządowego TU-154, który w kwietniu 2010 r. rozbił się w pobliżu Smoleńska, na terytorium Federacji Rosyjskie” – podkreślili europosłowie.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!