Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
„Neosędziowie” orzekający o kredytach frankowych w Warszawie. Ilu ich jest?
„Neosędziowie” orzekający o kredytach frankowych w Warszawie. Ilu ich jest?
My nie możemy sobie dzisiaj pozwolić, żeby wydział frankowy w Sądzie Okręgowym w Warszawie po prostu przestał istnieć z dnia na dzień. Bo 90 proc. osób, które tam orzekają, to „neosędziowie”.
Analiza w pigułce
- „Neosędziowie” to termin stosowany m.in. przez obecny rząd w odniesieniu do sędziów powołanych z rekomendacji Krajowej Rady Sądownictwa po jej reformie z końca 2017 roku.
- Na początku września minister sprawiedliwości Adam Bodnar przedstawił propozycję zmian w sądownictwie. Zaproponował m.in. otwarcie postępowań dyscyplinarnych wobec niektórych z tzw. neosędziów.
- Zdaniem posła Arkadiusza Myrchy odsunięcie od orzekania wszystkich tzw. neosędziów sprawiłoby, że XXVIII Wydział Cywilny Sądu Okręgowego w Warszawie, orzekający w sprawach związanych z kredytami we frankach szwajcarskich, straciłby większość składu.
- Jak wynika z zebranych przez nas danych, 85 proc. osób należących do tego wydziału zostało powołanych po reformie KRS z 2017 roku. Na tej podstawie wypowiedź posła Myrchy oceniamy jako prawdę. Jednocześnie nie oceniamy opinii i planów rządu w sprawie tzw. neosędziów.
4 października 2024 roku zaktualizowaliśmy przedstawiony w punktach skrót analizy, aby dokładniej wyjaśnić, która część wypowiedzi Arkadiusza Myrchy podlega ocenie i na jakiej podstawie przyznaliśmy jej ocenę „prawda”. Tekst nie wymagał poprawek merytorycznych.
Powraca temat praworządności i tzw. neo-KRS
Na początku września minister sprawiedliwości Adam Bodnar przedstawił propozycję dotyczącą naprawy sądownictwa. Według niego sędziowie powołani po 2018 roku mają zostać podzieleni na trzy grupy.
- Pierwszą mają tworzyć ci, którzy zostali sędziami w wyniku ukończenia Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury (KSSiP).
- W skład drugiej mają wejść ci, których łączyło „wspólne przedsięwzięcie”. Według ministra oznacza to, że sędziowie ci brali udział w budowaniu niekonstytucyjnego porządku.
- Trzecia grupa natomiast to sędziowie, którzy awansowali, bo mieli nieprzepartą wolę, ale nie można im zarzucić udziału we „wspólnym przedsięwzięciu”.
Sędziowie z pierwszej grupy ze względu na obowiązki wynikające z KSSiP zostaliby uznani za „konstytucyjnych”. Tym z drugiej grupy grozić mają zwolnienia dyscyplinarne lub cofnięcia awansów w ciągu trzech miesięcy od momentu wejścia w życie zmian.
Natomiast trzeciej grupie zaoferowano tzw. czynny żal, czyli publiczne wskazanie, że decyzja o przyjęciu awansu była błędem. Sędziowie, którzy go wyrażą, będą mogli wrócić do orzekania i brać udział w nowych konkursach. Propozycja ta wywołała najwięcej kontrowersji, zwłaszcza w opozycji i w części środowiska sędziowskiego (1, 2, 3, 4).
Myrcha: „Pomysły musimy osadzić w realia sądowe”
Mechanizm działania zaproponowanych zmian przedstawił wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha w programie „Bez Uników” [czas nagrania 24:27].
Polityk podkreślił, że wybrzmiewają bardziej radykalne głosy, które sugerują wszczęcie postępowania dyscyplinarnego względem wszystkich tzw. neosędziów. Arkadiusz Myrcha stwierdził jednak, że jest to niemożliwe, gdyż w niektórych sądach spowodowałoby to paraliż w orzecznictwie [czas nagrania 26:29].
Jako przykład podał wydział zajmujący się kredytami we frankach szwajcarskich w Sądzie Okręgowym w Warszawie, w którym w zdecydowanej większości mają zasiadać tzw. neosędziowie [czas nagrania 27:09].
„Neosędziowie” to określenie rozpowszechnione w 2018 roku przez „Gazetę Wyborczą” i stosowane przez środowisko obecnej koalicji rządowej (1, 2, 3) oraz niektórych stowarzyszeń sędziowskich, np. Iustiti, względem sędziów powołanych z rekomendacji Krajowej Rady Sądownictwa (KRS) po zmianach z końca 2017 roku.
Od tamtego momentu 19 spośród 25 członków KRS mianuje Sejm, co według niektórych środowisk podważa niezależność sądownictwa.
Ilu „neosędziów” orzeka w wydziale frankowym?
Orzekaniem w sprawach związanych z kredytami we frankach szwajcarskich zajmuje się XXVIII Wydział Cywilny, w którym zasiada 34 sędziów (stan na początek października 2024 roku).
Spośród wszystkich 34 sędziów w tym wydziale 29 to według niektórych tzw. neosędziowie (85 proc.). Pięciu z nich, czyli 14,7 proc., uzyskało awans na sędziego okręgowego przed 2018 rokiem. Nie nominowano ich więc z rekomendacji tzw. neo-KRS, a co za tym idzie, nie określa się ich mianem „neosędziów”.
Warto podkreślić, że dla siedmiu osób z tego wydziału była to pierwsza nominacja sędziowska, nie pełniły one wcześniej funkcji sędziego rejonowego. Pozostałe 22 osoby obejmowały to stanowisko. Tym samym ich powołanie na sędziów sądu okręgowego można uznać za awans zawodowy.
Ilu sędziów powołano po zmianie władzy?
Wybory do parlamentu odbyły się 15 października 2023 roku. Tuż przed nimi, 11 i 12 października, tzw. neo-KRS wydała uchwały, w których zarekomendowała czworo nowych sędziów. Postanowienia prezydenckie o mianowaniu na sędziów okręgowych zostały wydane już po zmianie rządu na początku 2024 roku.
Ponadto dwoje sędziów zostało zarekomendowanych przez tzw. neo-KRS już po zmianie władzy. Jako ostatni do grona sędziów okręgowych w XXVIII Wydziale Cywilnym dołączył Jarosław Zarębski, który nominacje od prezydenta otrzymał 18 września b.r.
Czym jest tzw. neo-KRS?
Krajowa Rada Sądownictwa zgodnie z art. 186 ust. 1 konstytucji „stoi na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów”. Zasiada w niej 25 osób, a jej skład jest określony przez art. 187 konstytucji, zgodnie z którym w skład KRS wchodzi:
- Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, Minister Sprawiedliwości, Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego i osoba powołana przez Prezydenta Rzeczypospolitej;
- piętnastu członków wybranych spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych.
- czterech członków wybranych przez Sejm spośród posłów oraz dwóch członków wybranych przez Senat spośród senatorów.
Pod koniec 2017 roku głosami posłów PiS przeprowadzono nowelizację ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Nowe przepisy zmieniły sposób wyboru 15 członków KRS. Od tamtego momentu organem odpowiedzialnym za ten proces jest Sejm.
Nowe przepisy spowodowały konflikt w środowisku sędziowskim i powstanie określenia „neosędziów” i „neo-KRS”. Na problem KRS po zmianach zwrócił uwagę także Sąd Najwyższy oraz Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. TSUE wskazywał, że ma uzasadnione wątpliwości co do niezależności KRS i jej roli w procesie nominacyjnym sędziów.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter