Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Niemcy i Włochy ze wsparciem na walkę po powodziach. Polska z niczym?
Niemcy i Włochy ze wsparciem na walkę po powodziach. Polska z niczym?
Parlament Europejski rozdzielił 116 milionów euro z Funduszu Solidarności na pomoc powodzianom. ‼️ 112 mln euro otrzymają Niemcy ‼️ 4 mln euro otrzymają Włosi ‼️ 0 mln euro otrzymają Polacy „Nikt w UE mnie nie ogra” ~ Donald Tusk, 13.12.2023r.
- Państwo, które chce skorzystać ze wsparcia finansowego z Funduszu Solidarności UE, musi złożyć wniosek w ciągu 12 tygodni (84 dni) od wystąpienia poważnej klęski żywiołowej. Polski rząd poinformował, że ma na to czas do 4 grudnia.
- Dokładnie po 83 dniach od wystąpienia klęski żywiołowej wniosek o pomoc z Funduszu Solidarnościowego złożyły Włochy. Powódź w Dolinie Aosty miała miejsce 29 czerwca, a wniosek został złożony 20 września.
- Wniosek Niemiec o przyznanie pomocy z Funduszu Solidarności trafił do UE 20 sierpnia. Oszacowano w nim, że pierwsze szkody związane z powodzią wystąpiły 30 maja. Wniosek więc złożono dokładnie w 82 dniu po wystąpieniu katastrofy.
- Polska nadal może złożyć wniosek o przyznanie pomocy z Funduszu Solidarności i otrzymać wsparcie finansowe, co zapowiada rząd. Obecnie nie można wyrokować, że unijne wsparcie wyniesie 0 euro. W związku z tym wypowiedź Oskara Szafarowicza oceniamy na manipulację.
Polska nie skorzysta z unijnego Funduszu Solidarności?
W mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się wypowiedzi sugerujące, że Polska nie skorzystała z Funduszu Solidarności, z którego mogłaby otrzymać wsparcie finansowe w związku z powodzią z września tego roku. Oskar Szafarowicz, działacz PiS, ogłosił, że Polska dostanie 0 euro w ramach tego wsparcia. Sebastian Kaleta, poseł PiS, wyraził podobną opinię i dodał, że „ograno” premiera Donalda Tuska.
W tej sprawie wypowiedział się także Waldemar Buda, europoseł PiS. Napisał na portalu X, że Polska nie złożyła wniosku o wsparcie po powodzi. Alarmujące wiadomości o braku pieniędzy dla Polski były często połączone z informacją, że takie wsparcie przyznano już Niemcom i Włochom.
Polska ma jeszcze czas na złożenie wniosku
W piśmie udostępnionym przez Janusza Cieszyńskiego z PiS czytamy, że według Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Polska ma czas do 4 grudnia na złożenie wniosku o wsparcie z Funduszu Solidarności. Podkreślono, że zgodnie z unijnymi przepisami państwo ma na to 12 tygodni (84 dni) od dnia wystąpienia pierwszych szkód związanych z klęską żywiołową.
Niż genueński dotarł do Polski 12 września. Do większych zniszczeń doszło 14-15 września. Z kolei stan klęski żywiołowej został wprowadzony w Polsce 16 września. Również tego dnia oficjalnie rozpoczęła się policyjna akcja „Powódź 2024”.
Polska ma więc jeszcze czas na złożenie wniosku. Z dostarczeniem dokumentów w sprawie wsparcia z Funduszu Solidarności nie spieszyły się również państwa, którym pieniądze już przyznano, czyli Włochy i Niemcy.
Wsparcie dla Włochów i Niemiec. Wnioski na ostatnią chwilę
Dokładnie po 83 dniach od wystąpienia klęski żywiołowej wniosek o pomoc unijną złożyły Włochy. Powódź w Dolinie Aosty miała miejsce 29 czerwca, a wniosek został złożony 20 września, zatem w przedostatnim dniu przed upływem terminu.
Z kolei wniosek Niemiec o przyznanie pomocy z Funduszu Solidarności trafił do UE 20 sierpnia. Oszacowano w nim, że pierwsze szkody związane z powodzią wystąpiły 30 maja. Wniosek więc złożono dokładnie w 82 dniu po wystąpieniu katastrofy – dwa dni przed ostatecznym terminem.
Miliony z Funduszu Spójności dla państw członkowskich
Ostatecznie do Włoch i Niemiec trafi łącznie ponad 116 mln euro z Funduszu Solidarności, m.in. na działania naprawcze po klęskach żywiołowych. Większość tych środków, bo aż 112,1 mln euro, trafi do Niemiec. Włosi mogą liczyć na 4 mln euro.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter