Wypowiedzi
Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Niemieckie wojska obejmą Polskę? Zmanipulowana wypowiedź
Niemieckie wojska obejmą Polskę? Zmanipulowana wypowiedź
![]()
Mamy wypowiedź byłego ambasadora Niemiec, który jasno powiedział, że Polska powinna być objęta przez wojska niemieckie i że to jest interes Polski i że to jest główny interes państwa niemieckiego. A więc ten sojusz rosyjsko-niemiecki ma być realizowany i ma mieć konsekwencje w zniszczeniu państwa polskiego, bezpieczeństwa Polski, w ogóle naszej niepodległości.
- Były ambasador Niemiec w Polsce Arndt Freytag von Loringhoven, w swoim tekście dla „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, stwierdził, że w interesie Polski i Niemiec jest „ściślejsza integracja sił zbrojnych, a w dłuższej perspektywie stała relokacja wojsk do Polski”.
- Wypowiedź padła w kontekście planowania wspólnej polityki wschodniej i wzmacniania wschodniej flanki NATO w celu „długotrwałego powstrzymywania putinowskiej Rosji”.
- Ambasador Freytag napisał w tym artykule o Polsce jako o państwie, które „może wyrosnąć do roli lidera w Europie” i które należy traktować jako „pełnoprawnego partnera w niemieckiej polityce zagranicznej”.
- Niemieckie wojska już teraz stacjonują w Polsce. Obsługują one elementy systemu obrony powietrznej i przeciwrakietowej Patriot. Pierwotnie miały stacjonować do lipca br., ale na prośbę Polski zostaną do połowy listopada.
- Niemiecki ambasador nie powiedział, że Polska ma być „objęta przez wojska niemieckie” oraz że jest to „główny interes państwa niemieckiego”. Wypowiedź nie padła też w kontekście niemiecko-rosyjskiego sojuszu przeciwko Polsce, lecz w kontekście powstrzymywania działań Rosji wspólnie przez Polskę i Niemcy. Dlatego wypowiedź Antoniego Macierewicza uznajemy za fałsz.
Tusk odda Niemcom ziemie zachodnie?
31 października br. na łamach niemieckiego dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung” ukazał się tekst byłego ambasadora Niemiec w Polsce Arndta Freytaga von Loringhovena. Pisał on o sytuacji Polski po wyborach i o perspektywach współpracy polsko-niemieckiej.
Byli i obecni politycy PiS zwrócili uwagę na jedno zdanie z tego artykułu. Zinterpretowali je jako zapowiedź nadchodzącego zagrożenia dla bezpieczeństwa Polski. Tak rozumie je Antoni Macierewicz, który przywołał je 6 listopada w „Sygnałach dnia”. Do tych słów odniosła się także Krystyna Pawłowicz na portalu X:
Już niedługo,za sprawą nowego UE traktatu Niemcy znowu,
„NA TRWAŁE” zajmą sobie tereny Polski…Zachodniej ?
Sny Hitlera po latach,już bez użycia siły spełnią się
BEZ OPORU Polaków..
Większość wyborców w RP 🇵🇱niedawno,z radością oraz ze słowami „je..ć” i „nienawidzę” dała zgodę… pic.twitter.com/bvZgBtuXr6— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) November 5, 2023
Co powiedział były ambasador?
W publikacji Arndta Freytega von Loringhovena padło zdanie: „W obliczu zbliżającego się wzmocnienia wschodniej flanki NATO, w interesie obu stron leży ściślejsza integracja sił zbrojnych, a w dłuższej perspektywie stała relokacja wojsk do Polski”.
Były ambasador nie powiedział zatem, że Polska ma być „objęta przez wojska niemieckie”. Powiedział tylko o „stałej relokacji wojsk do Polski” (oryg. dauerhafte Verlegung von Truppen nach Polen). Obecnie w Polsce na stałe stacjonują wojska amerykańskie. Niemiecka armia również jest u nas obecna – pierwotnie miała stacjonować do lipca, ale na prośbę Polski zostanie do połowy listopada, obsługując elementy systemu obrony powietrznej i przeciwrakietowej Patriot.
![Naszywka żołnierza z niemieckiego kontyngentu Specjalnej Grupy Zadaniowej Obrony Powietrznej i Przeciwrakietowej](https://demagog.org.pl/wp-content/uploads/2023/11/78f4eb59-de7d-4e03-90aa-6994206537e1-scaled.jpg)
Fot. Naszywka żołnierza z niemieckiego kontyngentu Specjalnej Grupy Zadaniowej Obrony Powietrznej i Przeciwrakietowej / Fot. MON / CC BY-NC-ND 3.0 PL
Arndt von Freytag nie stwierdził również, że relokacja wojsk do Polski to „główny interes państwa niemieckiego”. Według byłego dyplomaty zarówno w interesie Polski, jak i Niemiec, jest „ściślejsza integracja” (oryg. eine engere Verzahnung) naszych armii. Nie sprecyzował on, co dokładnie można rozumieć przez te słowa. O integracji armii możemy przeczytać w niemieckich dokumentach np. w kontekście dalszej współpracy w ramach NATO.
Kontekst wypowiedzi – powstrzymać putinowską Rosję
Arndt Freytag von Loringhoven stwierdził, że po latach wzajemnego braku zaufania najlepszym nowym początkiem w odbudowywaniu relacji polsko-niemieckich byłaby „wspólna polityka wschodnia”. Miałaby ona służyć wzmacnianiu wschodniej flanki NATO w celu „długotrwałego powstrzymywania putinowskiej Rosji”.
To właśnie w tym kontekście – dbania o bezpieczeństwo na wschodniej flance NATO – padła propozycja stałej obecności wojsk niemieckich w Polsce.
Wypowiedź byłego ambasadora nie pojawiła się więc w kontekście niemiecko-rosyjskiej współpracy w celu zniszczenia Polski. Chodzi w niej o polsko-niemiecką współpracę w celu powstrzymywania złych zamiarów Rosji.
Były ambasador wyraża nadzieję na naprawę relacji
We wspomnianym tekście były ambasador podkreślił, że zmiana władzy w Polsce przynosi nową nadzieję na odbudowę pozycji Polski na arenie europejskiej. Według niego „nacjonalistyczna polityka PiS” uniemożliwiała budowanie relacji partnerskich między Polską a Niemcami.
Były ambasador podkreślił także, że choć jest to szansa dla Polski, to jednak wewnętrzna polaryzacja pozostanie problemem i nie zniknie od razu. Podkreślił jednak, że dla „Niemiec i Polski otwiera się nowa szansa na partnerstwo w przywództwie na równych warunkach”.
Według Arndta Freytaga Niemcy powinni zadośćuczynić za wojnę
W swoim artykule ambasador Freytag zaznaczył także, że w ramach naprawy stosunków polsko-niemieckich Niemcy powinni dążyć do zadośćuczynienia za II wojnę światową.
Poza dialogiem w sprawie reparacji były ambasador wskazał „alternatywne i ludzkie rozwiązania” na naprawę relacji. Zaproponował chociażby utworzenie nowego funduszu na rzecz poszkodowanych, restytucję dóbr oraz wsparcie w odbudowie Pałacu Saskiego, zniszczonego przez Niemców w 1945 roku.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter