Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
O ile procent wzrosła liczba miejsc na kierunku lekarskim za rządów PiS?
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
O ile procent wzrosła liczba miejsc na kierunku lekarskim za rządów PiS?
Liczba studentów na uczelniach (na kierunku lekarskim od 2015 roku – przyp. Demagog) wzrosła o 30 proc., około 30 proc., nawet może trochę więcej.
- W ostatnim roku rządów PO limit miejsc na studiach medycznych wynosił 6 188.
- Za czasów rządów PiS liczba miejsc na uczelniach i wydziałach medycznych zwiększyła się z 7 100 w 2016 roku do 8 309 w roku 2020.
- Liczba miejsc z rocznika 2015/2016 w stosunku do rocznika 2020/2021 wzrosła o 34,3 proc.
- Na tej podstawie możemy ocenić wypowiedź Bartosza Kownackiego jako prawdziwą.
Bartosz Kownacki był gościem programu „Śniadanie w Polsat News i Interii” w dniu 21 marca. Dyskusja dotyczyła strategii rządu w walce z pandemią, obostrzeń i tempa szczepień. Poseł powiedział, że problem z dużą liczbą zgonów na koronawirusa wynika m.in. z tego, że w Polsce brakuje kadry lekarskiej. Rząd PiS miał zaradzić temu, zwiększając limity przyjęć na studia medyczne.
Liczba studentów na kierunkach lekarskich pod rządami PiS
W Polsce limity miejsc na studiach medycznych wyznacza co roku minister zdrowia w porozumieniu z ministrem nauki i szkolnictwa wyższego w drodze rozporządzenia zgodnie z Ustawą Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (art. 444 ust. 2). Podawana jest w nim liczba miejsc na kierunkach lekarskim i lekarsko-dentystycznym w trybie stacjonarnym i niestacjonarnym w języku polskim (także dla cudzoziemców) oraz w języku obcym.
Najnowsze statystyki dotyczące liczby absolwentów medycyny pochodzą z 2018 roku. Według GUS w tym czasie studia na kierunku lekarskim ukończyło około 4 tys. osób. Nie dysponujemy danymi na temat tego, ile osób aktualnie studiuje medycynę. Jednak z racji tego, że jest to jeden z najpopularniejszych kierunków studiów, a w całej Polsce o jedno miejsce na uniwersytecie medycznym co roku stara się od kilku do nawet kilkudziesięciu osób, przyjmujemy, że limity zawarte w rozporządzeniach mogą być uznane za tożsame z faktyczną liczbą studentów.
W naszej analizie skupiamy się na zmianach w limitach miejsc na studiach na kierunku lekarskim w okresie rządów Prawa i Sprawiedliwości w porównaniu do stanu „zastanego” po rządach PO. Zbadamy dane dla następujących roczników akademickich: 2015/2016, 2016/2017, 2017/2018, 2018/2019, 2019/2020 i 2020/2021.
Limity przyjęć na studiach na kierunku lekarskim dla wspomnianych roczników wyglądają w następujący sposób:
- 2015/2016: 6 188 miejsc (ostatnie rozporządzenie za rządów PO),
- 2016/2017: 7 100 miejsc,
- 2017/2018: 7 587 miejsc,
- 2018/2019: 7 846 miejsc,
- 2019/2020: 8 170 miejsc (rozporządzenie zmienione 6 września 2019 roku),
- 2020/2021: 8 309 miejsc.
Jak widać, liczba miejsc na uczelniach i wydziałach medycznych w Polsce zwiększyła się z 6 188 w 2015 roku do 8 309 w roku 2020, czyli o 34,3 proc.
Dane dotyczące liczby miejsc na studiach medycznych (w tym również na kierunku lekarsko-dentystycznym) za rządów Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości bardziej szczegółowo opisujemy w analizie podobnej wypowiedzi autorstwa Jarosława Sellina.
Podsumowanie
Dane wskazują na duży wzrost limitów miejsc na kierunku lekarskim na polskich uczelniach, który nastąpił od 2016 roku. Zgodnie ze słowami Bartosza Kownackiego w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości liczba miejsc wzrosła o 34 proc. W zawiązku z tym jego wypowiedź oceniamy jako prawdziwą.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter