Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Obecność wojsk amerykańskich w Polsce
Obecność wojsk amerykańskich w Polsce
Wojska amerykańskie są u nas od 2014 roku i to jest tylko sukcesywne zwiększanie kontyngentu.
Jak informuje MON, wojska sojusznicze NATO stacjonują w Polsce w ramach dwóch inicjatyw, w których wiodącą rolę odgrywają Stany Zjednoczone:
- eFP – wzmocnionej Wysuniętej Obecności, czyli enhanced Forward Presence,
- ERI – amerykańskiej inicjatywy wzmocnienia regionu, tzw. European Reassurance Initiative.
Inicjatywa ERI została ogłoszona podczas wizyty byłego amerykańskiego prezydenta, Baracka Obamy, w Polsce, w czerwcu 2014 roku. Jej celem było wzmocnienie państw Europy Środkowo-Wschodniej i zapewnienie natowskich sojuszników o zaangażowaniu USA w tym regionie.
ERI funkcjonuje w oparciu o pięć głównych elementów:
- rotacyjną obecność amerykańskich wojsk powietrznych, lądowych i morskich w Europie,
- zwiększoną liczbę dwustronnych i wielostronnych ćwiczeń z udziałem europejskich sojuszników,
- poprawa infrastruktury umożliwiająca szybszą reakcję
- wzmocnienie w dziedzinie rozlokowania amerykańskiego sprzętu w Europie
- zintensyfikowane wysiłki na rzecz budowania partnerstwa z potencjalnymi nowymi członkami NATO
Realizując pierwsze założenie, skierowano do Polski Pancerną Brygadową Grupę Bojową (ABCT – ang. Armored Brigade Combat Team). Działania ABCT będą wspierane przez stacjonujące w Powidzu: zespół zadaniowy Brygady Lotnictwa Bojowego (CAB – ang. Combat Aviation Brigade) oraz pododdziały zabezpieczenia logistycznego. Proces rozpoczął się w styczniu 2017 roku. Cała ABCT to 3,5 tysiąca żołnierzy wyposażonych m.in. w ponad 80 czołgów, ponad 140 bojowych wozów piechoty Bradley i ponad 400 samochodów HMMWV w różnych wariantach. Znaczna część żołnierzy i sprzętu pozostanie w garnizonach w polskich bazach wojskowych w Żaganiu, Świętoszowie, Skwierzynie i Bolesławcu. Przez dziewięć miesięcy oddziały będą prowadzić szkolenia i ćwiczenia w Polsce i innych krajach, a następnie zostaną rozesłane do innych sojuszników w całym regionie. Pierwszy kontyngent zostanie zastąpiony przez kolejne jednostki o tej samej liczebności.
Przybycie amerykańskiego wojska było poprzedzone wielostronnymi treningami i wzmocnioną współpracą z Polską i innymi krajami regionu, zainicjowaną w kwietniu 2014 roku.
Stany Zjednoczone są również – niezależnie od realizacji ERI – tzw. państwem ramowym (wiodącym) dla batalionowej grupy bojowej NATO, która została rozmieszczona w następstwie sojuszniczej decyzji o tzw. wzmocnionej wysuniętej obecności (wspomniana wyżej eFP),podjętej podczas szczytu NATO, który odbył się w dniach 8-9 lipca 2016 roku w Warszawie. Jest ona ukierunkowana na zwiększenie potencjału obrony i siły odstraszania NATO na wschodniej flance Sojuszu Północnoatlantyckiego. Zaplanowano, że wielonarodowe grupy bojowe zostaną rozmieszczone w Polsce, na Litwie, Łotwie i w Estonii. Wojska sojusznicze, które trafiły do naszego kraju stacjonują w okolicach Orzysza. Pierwsi żołnierze dotarli tam w marcu bieżącego roku. Docelowo, amerykański kontyngent ma składać się z około 800 żołnierzy.
Decyzje podejmowane na poziomie sojuszu są nie tylko wzmacniane ale również poprzedzone były współpracą bilateralną między Polską a USA. Zanim doszło do ulokowania na terenie naszego kraju wojsk sojuszu, w listopadzie 2012 roku w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku zainaugurowano stałe stacjonowanie w Polsce amerykańskiego pododdziału amerykańskich sił zbrojnych (Aviation Detachment – Av-Det).
W związku z tym, że pierwszy oddział wojsk USA został ulokowany na stałe na terytorium naszego kraju w roku 2012, a nie 2014, wypowiedź M. Kierwińskiego została uznana za fałszywą. Ponadto, warto podkreślić, że poseł Kierwiński odpowiadał na pytanie dziennikarza odnoszące się do zapowiadanej przez Prezydenta Andrzeja Dudę przedłużonej obecności wojsk sojuszu na terenie państw bałtyckich, a zatem chodzi o oddziały stacjonujące w Polsce w ramach inicjatyw ERI i eFP. Wypowiedź posła Kierwińskiego wprowadza w błąd, ponieważ poseł sugeruje, iż zapowiadane wydłużenie współpracy odnosi się do dywizji armii USA stacjonujących w Polsce jeszcze przed ustaleniami szczytu NATO w Warszawie.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter