Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Referendum razem z wyborami – jak w USA? Porównujemy
Referendum razem z wyborami – jak w USA? Porównujemy
W Stanach Zjednoczonych ma pan np. taką zasadę, że jednego dnia dostaje pan kartkę, gdzie pan wybiera sędziego, gdzie pan wskazuje senatora, gdzie pan wskazuje radę szkoły i jest pytanie referendalne (…) na jednej kartce.
- Raz na 2 lata w Stanach Zjednoczonych odbywają się wybory powszechne, podczas których Amerykanie wybierają swoich przedstawicieli do Senatu i Izby Reprezentantów. Co 4 lata wybierają prezydenta.
- Przy tej okazji często odbywają się też wybory sędziów stanowych, gubernatorów, a także różnych lokalnych urzędników, w tym do rad szkół.
- Na kartach do głosowania pojawiają się ponadto pytania referendalne. Dotyczą one zarówno kwestii ogólnostanowych, jak i lokalnych.
- Na tej podstawie wypowiedź Pawła Kukiza oceniamy jako prawdę. Warto jednak pamiętać, że zakres wyborów różni się w zależności od stanu, a także hrabstwa. Poza tym w USA obowiązuje system automatycznego zliczania głosów.
PiS chce referendum w sprawie migrantów
W Unii Europejskiej trwają prace nad wprowadzeniem systemu relokacji migrantów. Rada Europejska chce wprowadzić system, w którym za każdy nierozpatrzony wniosek o azyl dla relokowanego migranta kraj członkowski będzie musiał wpłacić 20 tys. euro na rzecz państw pod większą presją migracyjną.
Rząd nie zgadza się na to rozwiązanie. Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że zostanie w tej sprawie przeprowadzone referendum. – Na to nie zgadza się także naród polski. To musi być przedmiotem referendum. Ta sprawa musi być przedmiotem referendum. My to referendum zorganizujemy. Pamiętajcie o tym. Polacy muszą się w tej sprawie wypowiedzieć – mówił podczas posiedzenia Sejmu 15 czerwca.
Przewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości Marek Ast stwierdził, że referendum mogłoby się odbyć razem z wyborami. Pomysł ten popiera Paweł Kukiz. Jak zauważył na antenie Radia ZET, podobny system funkcjonuje w Stanach Zjednoczonych. Według Kukiza, na potrzeby połączonego głosowania, powinna powstać w Polsce jedna komisja zbierająca zarówno głosy z wyborów parlamentarnych, jak i z referendum.
Wybory w USA
W Stanach Zjednoczonym praktycznie w każdym hrabstwie karta do głosowania wygląda inaczej, a nie wszystkie stany udostępniają oficjalne wzory kart. Przykładowo: w stanach Kolorado i Georgia, aby zobaczyć swoją kartę do głosowania, należy się zalogować, podając imię, nazwisko, datę urodzenia i hrabstwo. Natomiast przynajmniej po jednym przykładzie wzoru kart do głosowania większości stanów jest dostępnych na stronie Ballotpedia.
W niektórych stanach, np. w Alabamie i Alasce, oficjalne wzory kart są łatwo dostępne. Weźmy np. Alabamę i spójrzmy na kartę wyborczą z listopada 2020 roku z hrabstwa Baldwin. Odbyły się wówczas wybory prezydenckie oraz wybory do Senatu i Izby Reprezentantów. Dodatkowo w kilku stanach odbyły się wybory gubernatorskie i inne wybory lokalne.
Na karcie do głosowania z Baldwin na pierwszej pozycji widzimy Straight party voting (zwane też Straight-ticket voting). Jest to mechanizm umożliwiający zagłosowanie na wszystkich kandydatów z jednej partii za pomocą tylko jednego znaku do głosowania. Straight party voting jest możliwe tylko w niektórych stanach.
Głosowanie na prezydenta
Na karcie znajdziemy również najważniejszą rubrykę dotycząca głosowania na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Warto zauważyć, że w Alabamie w 2020 roku kandydowały tylko trzy osoby. Kandydaci z mniejszych partii politycznych i kandydaci niezależni najczęściej nie startują w całym kraju. Ich nazwiska pojawiają się na kartach do głosowania tylko w poszczególnych stanach, jeśli spełniają tamtejsze wymagania kwalifikacyjne.
W 2020 roku na prezydenta USA kandydowało łącznie 36 osób. Jednak w różnych stanach można było głosować na różnych kandydatów. Przykładowo: w stanie Maine na liście było 5 nazwisk, a w stanie Alaska: 7 nazwisk. Oprócz Jo Bidena i Donalda Trumpa we wszystkich stanach można było zagłosować jeszcze tylko na Jo Jorgensen, kandydatkę partii Libertariańskiej.
Co jeszcze jest na karcie do głosowania?
Karty do głosowania nie różnią się tylko między stanami, ale też między poszczególnymi hrabstwami. Amerykanie w poszczególnych okręgach (congressional districts) głosują na różnych kandydatów do Senatu i Izby Reprezentantów. Te wybory odbywają się co dwa lata. Ponieważ kadencja prezydenta USA trwa cztery lata, wybory parlamentarne odbywają się raz z prezydenckimi, a raz – osobno.
Przy okazji Amerykanie głosują również na sędziów stanowych – zarówno stanowego sądu najwyższego, sądów okręgowych, jak i sądów apelacyjnych. W przypadku tych wyborów ich terminy nie muszą pokrywać się z wyborami powszechnymi, ponieważ kadencje sędziów zazwyczaj trwają ponad 4 lata lub kadencyjność nie występuje w ogóle.
Co więcej, mieszkańcy USA wybierają też różnych urzędników. We wspomnianym hrabstwie Balton w Alabamie w listopadzie 2020 roku można było oddać głos na członków Stanowej Rady Oświaty oraz Rady Oświaty tego hrabstwa. Mieszkańcy hrabstwa Fulton w Georgii i w Multnomah w Oregonie głosowali na Okręgowego Inspektora Ochrony Gleby i Wody, a w Kerr w Texasie i w Greenville w Południowej Karolinie – na szeryfa.
Z kolei w Box Elder w Utah znajdziemy przykład głosowania na członków rad lokalnych szkół.
Lokalne referenda
Przy okazji wyborów Amerykanie mogą też zagłosować w referendum, w których pytania dotyczą zarówno kwestii ogólnostanowych, jak i lokalnych.
W Alabamie przy okazji wyborów w listopadzie 2020 roku wszyscy mieszkańcy mogli wypowiedzieć się w sześciu sprawach, m.in. czy w ich stanie mają głosować tylko obywatele USA. Mieszkańcy hrabstwa Baldwin odpowiadali dodatkowo w czterech sprawach lokalnych. Natomiast np. w Coosa nie było żadnego referendum w sprawie lokalnej.
Automatyczne liczenie głosów
Według Pawła Kukiza wybory parlamentarne w Polsce połączone z referendum można by było łatwo zorganizować na wzór amerykański. Warto jednak pamiętać, że w naszym kraju głosy są wciąż liczone w każdym lokalu wyborczym ręcznie.
Tymczasem w USA w 2017 roku uregulowane zostało liczenie głosów za pomocą technologii informacyjnych. Obecnie w niektórych stanach nawet samo głosowanie odbywa się tylko przy użyciu sprzętu elektronicznego. W innych – wciąż drukowane są karty, ale komisje wspierają się skanerami sprawdzającymi głosy.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter