Tzw. alkotubki wzbudziły kontrowersje. Szybko się z nich wycofano

Kolorowe tubki z alkoholem, do złudzenia przypominające owocowe musy dla dzieci, które trafiły na półki w sklepach, wywołały głosy oburzenia (1, 2, 3). Głos przeciwko sprzedaży tzw. alkotubek zabrali m.in. premier Donald Tusk i marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Produkt szybko wycofano ze sprzedaży, ale dyskusja, którą wywołał, wciąż trwa.

Kontrowersje związane z alkotubkami były jednym z tematów poruszonych w programie TVN24 „Kawa na ławę” [czas nagrania: 17:45]. Posłanka Aleksandra Leo chwaliła polityków i obywateli za stanowczą reakcję, jednocześnie podkreślając, że przyszła pora na zmiany systemowe, zapobiegające takim przypadkom w przyszłości [czas nagrania: 19:03]. Nowe, ostrzejsze przepisy zapowiedziało już Ministerstwo Zdrowia.

Aleksandra Leo o rencie alkoholowej. Czym jest ta renta?

Posłanka Trzeciej Drogi przy okazji przypomniała, że na tzw. rentę alkoholową wydaje się rocznie 50 mln zł [czas nagrania: 21:13]. To świadczenie z tytułu niezdolności do pracy, określonej w art. 12 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Zdolność tę można utracić całkowicie lub częściowo.

Zdolność do pracy można utracić na skutek nadużywania alkoholu, ale jak zaznacza Wojciech Dąbrówka, rzecznik prasowy ZUS, sama choroba alkoholowa nie jest wystarczająca, aby uzyskać to świadczenie. Lekarz musi stwierdzić występowanie schorzenia wynikającego z tego uzależnienia, które ogranicza zdolność do pracy, jak np. alkoholowe zwłóknienie i stwardnienie wątroby, czy też zaburzenie psychiczne spowodowane nadużywaniem alkoholu. 

Aby nabyć prawa do renty, trzeba też spełnić szereg wymogów, np. wymagany okres składkowy i nieskładkowy.

Tzw. renta alkoholowa. Rocznie to ponad 50 mln zł

O kwoty wydawane przez państwo z powodu problemu Polaków z uzależnieniem od alkoholu spytał poseł Jarosław Sachajko w interpelacji do ministra zdrowia. Dzięki temu wiemy, że w latach 2019–2022 na tzw. rentę alkoholową wydawano rocznie średnio 54,9 mln zł. W tym okresie ZUS najwięcej wypłacił w 2019 roku, bo 57,4 mln zł, a najmniej 53,1 mln zł w 2022 roku. Odpowiedź tę udostępniono w lutym br.

Orzeczenia niezdolności do pracy dla celów rentowych w związku z jednostkami chorobowymi związanymi z chorobą alkoholową otrzymują przede wszystkim mężczyźni. Przykładowo: w 2022 roku otrzymało je 510 mężczyzn i 194 kobiety, a rok wcześniej: 538 mężczyzn i 140 kobiet. 

Renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy wynosi obecnie 1 780,96 zł brutto. Renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy to z kolei 1 335,72 zł brutto.

Świadczenia dla pacjentów z chorobą alkoholową. Ile wydano?

Z odpowiedzi na interpelację możemy dowiedzieć się także, jakie kwoty rocznie wydawano na świadczenia dla pacjentów z rozpoznaniem zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania spowodowanych użyciem alkoholu, w tym na opiekę psychiatryczną. 

Na profilu „Akademia NFZ” (jest to serwis Narodowego Funduszu Zdrowia) na Facebooku poinformowano, jak wydatki na świadczenia dla pacjentów z chorobą alkoholową wyglądały w 2023 roku. Wówczas wydano łącznie 898 mln zł. „Nakłady te są większe o 27,81 proc. w stosunku do roku ubiegłego” – wskazano. W ciągu ostatnich trzech lat wydawano na ten cel średnio 679 mln zł rocznie.