Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Strefa czystego transportu w stolicy. Warszawiacy są na „tak”
Strefa czystego transportu w stolicy. Warszawiacy są na „tak”
Zgodnie z danymi przedstawionymi przez samo m.st. Warszawa Strefa Czystego Transportu została przekonsultowana przez ponad 3 tys. osób, co stanowi 0,17 proc. wszystkich mieszkańców Warszawy, stanowi wystarczającą podstawę, aby służby miejskie twierdziły, że 70 proc. warszawiaków jest zwolennikiem wprowadzenia Strefy Czystego Transportu.
- Warszawa zamierza od 1 lipca 2024 roku ustanowić strefę czystego transportu (SCT). To wydzielony obszar, po którym mogą poruszać się wyłącznie pojazdy spełniające odpowiednie normy emisji spalin.
- Obowiązujące przepisy nakładają na samorządy obowiązek przeprowadzenia konsultacji społecznych w przypadku planów utworzenia SCT. W konsultacjach może wziąć udział każda chętna osoba.
- W czasie konsultacji do władz Warszawy wpłynęło ponad 3 tys. uwag dotyczących utworzenia SCT.
- Poza konsultacjami przeprowadzono badanie opinii publicznej, które wykazało, że 70 proc. warszawiaków popiera SCT w stolicy. To na podstawie tego badania, a nie – konsultacji, warszawski ratusz przekazał komunikat, że 70 proc. mieszkańców stolicy popiera SCT.
- Tobiasz Bocheński wykorzystał prawidłowe dane dotyczące konsultacji przeprowadzonych w Warszawie do wyciągnięcia fałszywych wniosków. Na tej podstawie wypowiedź uznajemy za manipulację.
Warszawiacy chcą SCT
Strefa Czystego Transportu ma powstać w Warszawie z początkiem lipca 2024 roku. To wydzielony obszar, po którym mogą poruszać się wyłącznie pojazdy spełniające odpowiednie normy emisji spalin. Zgodnie z planem warszawskiego ratusza początkowo przepisy zakazujące wjazdu mają objąć ok. 2 proc. pojazdów. Z upływem kolejnych lat poziom restrykcji będzie wzrastał.
Na jakim obszarze będzie obowiązywać SCT? Początkowy plan zakładał, że strefa obejmie większość Śródmieścia oraz część przylegających dzielnic. Okazuje się jednak, że granice mogą ulec rozszerzeniu. To efekt konsultacji społecznych, które dobiegły końca w zeszłym miesiącu.
„Po wysłuchaniu głosów wielu mieszkańców, zarówno rodziców, jak i seniorów, ale również ekspertów w temacie jakości powietrza i zdrowia przedstawimy nowy kształt strefy. Chcemy, by jej obszar był większy, ale mieszkańcom SCT i seniorom chcemy zaoferować specjalne ulgi. Pracujemy nad szczegółami, które przedstawimy za kilka tygodni” – poinformował Tamas Dombi, dyrektor Biura Zarządzania Ruchem Drogowym w Warszawie.
Obowiązkowe konsultacje społeczne
Władze Warszawy były zobligowane do skonsultowania z mieszkańcami proponowanych zmian ze względu na obowiązujące przepisy. Zgodnie z ustawą o elektromobilności i paliwach alternatywnych samorządy mają obowiązek przeprowadzenia konsultacji społecznych przed utworzeniem SCT. Powinny one trwać przynajmniej 21 dni (art. 40).
W przypadku Warszawy konsultacje społeczne trwały 3 miesiące. W tym czasie zorganizowano osiem spotkań z mieszkańcami. Pięć spotkań odbyło się w dzielnicach, które może objąć SCT. Trzy spotkania zorganizowano online. W trakcie konsultacji mieszkańcy mogli również przekazywać swoje uwagi także za pomocą internetowego kwestionariusza.
W konsultacjach mogła wziąć udział każda chętna osoba. Łącznie do władz miasta wpłynęło ponad 3 tys. uwag. Jak informuje warszawski ratusz szczegółowo:
- w spotkaniach online uczestniczyło 129 osób,
- na spotkania w punktach konsultacyjnych przyszło ponad 160 osób,
- wypełniono 2 529 internetowych formularzy,
- drogą mailową uwagi zgłosiło 418 osób.
Jednak – wbrew słowom Tomasza Bocheńskiego – władze miasta nie stwierdziły, że 70 proc. mieszkańców popiera SCT, na podstawie konsultacji społecznych. Taki wniosek wypłynął z badania opinii publicznej.
Sondaż w sprawie strefy czystego transportu
W sondażu przeprowadzonym na zlecenie ratusza przez PBS 69 proc. respondentów poparło pomysł wprowadzenia SCT w Warszawie: 42 proc. badanych opowiedziało się za inicjatywą „zdecydowanie”, z kolei 28 proc. wskazało na odpowiedź „raczej tak”.
SCT cieszy się większym poparciem wśród osób, które nie jeżdżą samochodem po Warszawie. W tej grupie 77 proc. osób było na „tak”. Pośród osób, które jeżdżą samochodem regularnie (kilka razy w tygodniu) SCT poparło ⅔ badanych.
Ile osób nie popiera SCT? Przeciętnie jest to co piąty Warszawiak (21 proc.). Najbardziej negatywnie nastawione wobec SCT są osoby, które jeżdżą samochodem codziennie lub prawie codziennie (33 proc.). Niemniej, nawet wśród kierowców większość opowiada się za SCT: 59 proc.
Wojewoda mazowiecki domaga się konsultacji społecznych w sprawie Skry
Wypowiedź wojewody mazowieckiego Tomasza Bocheńskiego pochodzi z konferencji, która dotyczyła stadionu Skry. To obiekt sportowy niedaleko Pola Mokotowskiego, nieczynny od lat. 3 lipca prezydent Rafał Trzaskowski przedstawił zwycięski projekt na hali sportowej, która ma powstać na miejscu stadionu.
Wojewoda Bocheński twierdzi, że przed wybraniem projektu władze miasta nie zapytały o zdanie mieszkańców. Według jego słów 7 000 osób miało wnioskować do prezydenta Trzaskowskiego o przeprowadzenie konsultacji lub zgłaszać sprzeciw wobec modernizacji obiektu. Chodzi o prawie 2 000 osób z ruchu Ochocianie, którzy chcą konsultacji, oraz ponad 5 000 osób, które wyraziły sprzeciw w internetowej petycji.
Dla Tobiasza Bocheńskiego argumentem za konsultacjami miał być fakt, że zostały one przeprowadzone przed podjęciem decyzji o strefie czystego transportu; 3 000 uwag, które wtedy zebrano, miały być dla władz miasta ważniejsze niż 7 000 głosów w sprawie Skry.
Jak wyjaśniliśmy, przed podjęciem decyzji o SCT miasto przeprowadziło nie tylko konsultacje, lecz także badanie opinii publicznej. To dopiero pozwoliło stwierdzić, że większość warszawiaków jest za SCT.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter