Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Tomasz Siemoniak o planach ewentualnościowych NATO dla Polski
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Tomasz Siemoniak o planach ewentualnościowych NATO dla Polski
W 2010 r. decyzją prezydenta Obamy i NATO przyjęto tak zwane plany ewentualnościowe, dla Polski i Litwy, Łotwy, Estonii, gdzie bardzo precyzyjnie opisano, jak NATO, czyli też Polska będą broniły tych terytoriów.
Podczas szczytu NATO w Lizbonie w dniach 19 – 20 listopada 2010 roku, przyjęta została nowa strategia sojuszu na najbliższe 10 lat, obejmująca również nowe plany ewentualnościowe. Plan ewentualnościowy to szczegółowy, utajniony plan działania wojsk na wypadek agresji zewnętrznej.
Prezydent Bronisław Komorowski podczas szczytu w Lizbonie podkreślił, że:
„kwestie planów ewentualnościowych zostały uwzględnione w nowej koncepcji strategicznej NATO w sposób absolutnie satysfakcjonujący nowe kraje członkowskie, w tym Polskę”.
20 stycznia 2011 roku miało miejsce niejawne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, na którym omówiono sojuszniczy plan ewentualnościowy dla Polski.
Według materiałów opublikowanych przez WikiLeaks, plan ewentualnościowy dla Polski oraz krajów bałtyckich – Litwy, Łotwy i Estonii, nosi kryptonim Eagle Guardian i zakłada obronę tych państw w razie agresji zewnętrznej przy użyciu dziewięciu dywizji wojsk NATO ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Polski.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter