Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Unia chce zrezygnować z prawa weta? Nie ma takiego projektu
Unia chce zrezygnować z prawa weta? Nie ma takiego projektu
Sprawdzian [dla opozycji – przyp. Demagog] będzie już bardzo szybko, np. za 10 dni [25 października – przyp. Demagog] w Parlamencie Europejskim, gdzie będzie propozycja zmiany ustroju całej Unii Europejskiej, którą to zmianę, póki co, popierają środowiska siedzące naprzeciwko mnie [czyli opozycja – przyp. Demagog] głosami swoich europosłów. Co te zmiany zakładają? Zakładają, że zgadzamy się na niemiecko-francuską, a głównie niemiecką propozycję, żeby zrezygnować z prawa weta.
- 25 października w Komisji Spraw Konstytucyjnych Parlamentu Europejskiego odbędzie się głosowanie w sprawie propozycji zmian traktatów.
- W projekcie rezolucji Parlamentu, nad którym ma głosować Komisja, zarekomendowano, aby w Radzie Unii Europejskiej częściowo zastąpić zasadę jednomyślności większością kwalifikowaną. Parlament Europejski postuluje, aby zasada jednomyślności została zmieniona w niektórych dziedzinach, jak np. przyjmowanie sankcji wobec państw spoza UE.
- Niemcy postulują całkowite odejście od zasady jednomyślności. Aktualny projekt rezolucji nie przewiduje jednak takiego rozwiązania.
- Obecnie zasada jednomyślności w Radzie UE jest stosowana w przypadku spraw uznanych przez państwa członkowskie za delikatne (np. finanse UE). W wielu pozostałych sprawach Rada decyduje większością kwalifikowaną.
- Wypowiedź Jarosława Sellina oceniamy jako manipulację, ponieważ – choć Niemcy chciałyby całkowitego odejścia od zasady jednomyślności – to propozycja Parlamentu Europejskiego, której dotyczyć będzie głosowanie, nie zakłada całkowitego odejścia od tej zasady.
Rozszerzenie UE a reformy traktatów
W Unii Europejskiej trwa obecnie debata dotycząca reformy traktatów unijnych. Jeszcze na początku 2023 roku portal Deutsche Welle informował, że szefowa MSZ Niemiec postuluje zniesienie zasady jednomyślności w unijnych głosowaniach. Z kolei Polska Agencja Prasowa (PAP) donosiła, że Niemcy i Francja złożyły na posiedzeniu Rady Europejskiej dokument, w którym uzależniano dalsze rozszerzenie UE od zmiany traktatów.
Obecnie Rada Unii Europejskiej potrzebuje jednomyślności w sprawach, które uznawane są przez państwa członkowskie za delikatne. To na przykład kwestie związane z finansami UE czy pomocą społeczną. W większości spraw Rada podejmuje decyzje większością kwalifikowaną.
Co Parlament Europejski proponuje w swojej rezolucji?
9 czerwca 2022 roku Parlament Europejski przyjął rezolucję wzywającą do zmiany unijnych traktatów – Traktatu o Unii Europejskiej (TUE) i Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE). Nie proponował w niej jednak całkowitego odejścia od zasady jednomyślności. PE chce jednocześnie, aby większość kwalifikowana obowiązywała w większej liczbie spraw. Ma to usprawnić proces podejmowania decyzji przez Radę.
Chodzi tu o zmianę art. 29 Traktatu o Unii Europejskiej poprzez dopisanie jednego zdania o głosowaniach w sprawie nakładania sankcji na państwa trzecie. Rada UE decydowałaby o tym właśnie większością kwalifikowaną, a nie – jak obecnie – jednomyślnie.
Chodzi także o reformę art. 48 ust. 7 TUE, który już teraz daje Radzie Europejskiej możliwość zezwolenia Radzie UE, aby w konkretnym przypadku lub w dziedzinie, w której wymagana jest jednomyślność, głosowała większością kwalifikowaną. Aby tak się stało, sama Rada Europejska musi się na to zgodzić jednomyślnie.
Parlament proponuje, aby w tym przypadku w Radzie Europejskiej wystarczyła większość kwalifikowana. Jednocześnie nie znika z tego przepisu zasada, która gwarantuje, że żadna taka decyzja Rady Europejskiej nie zostanie podjęta bez zgody parlamentów wszystkich państw członkowskich.
Kolejna rezolucja jest w drodze
Od roku po przyjęciu tej rezolucji w Traktacie o Unii Europejskiej nie doszło do proponowanych zmian. Obecnie europarlamentarna Komisja Spraw Konstytucyjnych (AFCO) pracuje nad kolejną rezolucją.
Na 25 października 2023 roku planowane jest spotkanie Komisji, na którym odbędzie się głosowanie nad projektem nowej rezolucji. Stanowi ona ponowne wezwanie do zmiany traktatów. Jednocześnie uwzględniono w niej kilka innych pomysłów na reformy, które pojawiły się od uchwalenia poprzedniej rezolucji.
Kompetencje wyłączne i kompetencje dzielone w nowej rezolucji
W najnowszym projekcie rezolucji powtórzone zostały postulaty z tej poprzedniej, dotyczące zmian w art. 29 i art. 48 Traktatu o Unii Europejskiej (poprawki 54 i 77). Poza tym proponuje się 265 innych poprawek.
Nie wszystkie poprawki dotyczą spraw związanych z jednomyślnością. Przykładowo w poprawce 2 zaproponowano zmianę wartości nazywanej „równością kobiet i mężczyzn” na „równość płci”. Część poprawek dotyczy też podziału kompetencji na wyłączne, dzielone i wspierające, kwestii ważnej z perspektywy praw państw członkowskich do decydowania o sobie.
Kompetencje wyłączne Unii Europejskiej to takie, w których Unia sama stanowi prawa, a państwa członkowskie robią to tylko z jej upoważnienia (art. 2 Traktatu o funkcjonowaniu UE). Kompetencją wyłączną jest np. unia celna czy polityka pieniężna w strefie euro.
Kompetencje dzielone z kolei to takie, w których i Unia, i państwa członkowskie mogą przyjmować wiążące prawa (art. 4 TFUE). Obecnie to np. polityka społeczna, środowiskowa i transportowa. W pozostałych kompetencjach Unia może wspierać państwa, ale nie może narzucać na nie wiążących praw (art. 6 TFUE).
Najnowsza rezolucja, jeśli tylko zostanie przyjęta przez Parlament Europejski, proponuje, aby niektóre kwestie związane ze środowiskiem, różnorodnością biologiczną i zmianą klimatu zostały przeniesione z kompetencji dzielonych do wyłącznych. Z kolei niektóre kwestie związane z ochroną zdrowia (np. transgraniczne zagrożenia zdrowia) mają zostać przeniesione z kompetencji wspierających do dzielonych. Ograniczy to częściowo swobodę państw członkowskich w decydowaniu w tych sprawach.
Co się stanie, jeśli Komisja przegłosuje projekt?
Należy pamiętać, że głosowanie, które odbędzie się 25 października, ma na celu ukończenie prac nad projektem rezolucji wzywającej do zmiany traktatów. Przyjęcie takiego projektu nie oznacza, że traktaty zostaną od razu zmienione.
Jak czytamy w art. 48 Traktatu o Unii Europejskiej, rezolucja jest dopiero pierwszym krokiem na drodze do zmiany traktatów. Wyrażona w niej propozycja Parlamentu Europejskiego musi zostać przekazana Radzie Europejskiej przez Radę Unii Europejskiej. Nawet ona nie może jednak samodzielnie zreformować prawa unijnego.
Rada Europejska musi zwołać konwent złożony z przedstawicieli parlamentów narodowych, szefów państw lub rządów państw członkowskich, Parlamentu Europejskiego i Komisji. Konwent musi rozpatrzyć propozycje zmian i przyjąć je w drodze konsensusu.
Dalej sprawa trafia na konferencję przedstawicieli rządów państw członkowskich. Muszą oni jednomyślnie zgodzić się na modyfikacje w traktatach. Dodatkowo zmiany te nie mogą wejść w życie bez akceptacji wszystkich państw członkowskich Unii. Zatem do zmian w traktatach jeszcze długa droga.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter