Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
W Polsce NFZ. W Niemczech i Czechach kasy chorych?
W Polsce NFZ. W Niemczech i Czechach kasy chorych?
Rozsypujący się system polski różni się od świetnie ocenianego systemu niemieckiego czy czeskiego tym, że w Polsce jest jeden monopolista – Narodowy Fundusz Zdrowia. A w tamtych krajach jest wiele konkurujących ze sobą kas chorych. W Niemczech 100 różnych ubezpieczycieli walczy o to, żeby pacjenci zapisali się akurat do nich.
- W Polsce istnieje jedna instytucja zarządzająca środkami ze składek na ubezpieczenie zdrowotne – Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ). W ramach tego ubezpieczenia pobierana jest składka 9 proc. którą płaci pracownik.
- W Niemczech na terenie całego kraju istnieje 96 ustawowych kas chorych, które zajmują się ubezpieczaniem obywateli – 35 z nich działa na terenie całego kraju, reszta funkcjonuje lokalnie.
- Składka zdrowotna w Niemczech wynosi 14,6 proc. Do tego dochodzi składka dodatkowa (przeciętnie 1,6 proc.) pobierana przez kasy chorych.
- Z kolei w Czechach istnieje 7 kas, z których mogą wybierać mieszkańcy. Składka zdrowotna wynosi 13,5 proc., z czego pracodawca opłaca ⅔ (9 proc.), a pracownik ⅓ (4,5 proc.)
- Na tej podstawie wypowiedź Michała Wawra oceniamy jako prawdę.
Zdrowie tematem przewodnim debaty
17 września odbyła się kolejna debata przedwyborcza, transmitowana przez TVN. Tym razem tematem przewodnim dyskusji była służba zdrowia i pomysły ugrupowań na jej naprawę.
W trakcie debaty Michał Wawer zaprezentował jeden z postulatów Konfederacji. Zdaniem polityka problemem polskiego systemu ochrony zdrowia jest monopol NFZ. Konfederacja proponuje wprowadzenie konkurencji na wzór niemiecki i czeski.
Skarbnik #Konfederacji @MichalWawer na debacie wyborczej @tvn24: Od PiS-u, Platformy, przystawek Platformy na każde pytanie o ochronę zdrowia usłyszycie tę samą odpowiedź: więcej pieniędzy! Dajcie więcej pieniędzy podatników! Ale to nie brak pieniędzy jest głównym problemem… pic.twitter.com/yXJtUKqqVk
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) September 19, 2023
NFZ ma monopol na ubezpieczenia zdrowotne
W Polsce zasady opłacania składki zdrowotnej reguluje ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych z 2004 roku. Zgodnie z art. 79. wysokość składki na ubezpieczenie zdrowotne dla osób zatrudnionych na etacie wynosi 9 proc. podstawy wymiaru.
Od 1 lutego 2023 roku do końca stycznia 2024 roku składka na ubezpieczenie zdrowotne wynosi minimalnie 314,10 zł. Co więcej, od 1 stycznia 2022 roku, wraz z wejściem w życie Nowego Ładu, zniknęła możliwość odliczenia części składki zdrowotnej w zeznaniu podatkowym.
W Niemczech istnieją dwie drogi ubezpieczenia zdrowotnego
W Niemczech posiadanie ubezpieczenia zdrowotnego jest obowiązkowe. Istnieją jego dwa rodzaje: ustawowe ubezpieczenie (GKV) lub ubezpieczenie prywatne (PVK).
To pierwsze obowiązkowe jest dla osób, których zarobki w 2023 roku nie przekroczą progu 66 tys. euro. Minimalny dochód, który zobowiązuje do ubezpieczenia, wynosi 520 euro miesięcznie. Mimo ubezpieczenia GKV możliwe jest posiadanie ubezpieczenia PVK.
Na stronie niemieckiego ministerstwa zdrowia znaleźć możemy informacje, że na 4 kwietnia 2023 roku w ramach GKV było ubezpieczonych ponad 73,8 mln osób (blisko 90 proc. społeczeństwa).
Kasy ubezpieczeniowe dominują i konkurują
W Niemczech działają tzw. kasy chorych, które funkcjonują na „zasadzie samorządności”. Oznacza to, że mają one dużą niezależność od administracji publicznej. Przejawia się to chociażby poprzez podpisywanie umów z lekarzami, szpitalami czy wytwórcami leków.
Zgodnie z niemieckim prawem ustawowe kasy chorych zobowiązane są do publikowania i aktualizowania swoich ofert ubezpieczeniowych na bieżąco. Obecnie takich podmiotów jest w Niemczech 96. Kasy te w większość działają lokalnie. Tych o zasięgu ogólnokrajowym jest obecnie 35.
Ponadto w Niemczech funkcjonują prywatne kasy chorych. Tych jest aktualnie 32, a ich listę znajdziesz tutaj.
W Niemczech połowę składki zdrowotnej płaci pracodawca
Składka zdrowotna w Niemczech wynosi obecnie 14,6 proc. wynagrodzenia brutto. Warto jednak dodać, że w przeciwieństwie do polskiego systemu, w Niemczech połowę składki zdrowotnej opłaca pracodawca.
Kasy chorych pobierają od ubezpieczonych dodatkową składkę. Jest ona przeznaczana na pokrywanie kosztów leczenia, w sytuacji gdy stawka podstawowa (14,6 proc.) jest niewystarczająca.
Przykładowo: jeśli po uwzględnieniu dodatkowej składki kasy chorych ubezpieczenie będzie wynosiło 15,6 proc., to koszt pracownika będzie wynosił 7,8 proc., a drugie tyle zapłaci pracodawca. Listę aktualnych stawek ubezpieczeń znajdziesz pod tym linkiem.
W Czechach również występuje rywalizacja o pacjenta
Podobnie jak w Niemczech, tak i we wspomnianych przez Michała Wawra Czechach, nie ma monopolisty, jeśli chodzi o system ubezpieczeń. System ten na wzór niemieckiego oparty jest na zasadzie solidarności społecznej.
W ramach tamtejszego systemu ubezpieczeń działa 7 kas, z których najpopularniejsza jest państwowa (VZP). W ubiegłym roku ponad 6 mln osób było ubezpieczone w VZP.
Składka na ubezpieczenie zdrowotne w Czechach wynosi 13,5 proc. wynagrodzenia brutto. Na wzór niemiecki część składki opłacana jest przez pracodawcę. W tym przypadku ⅓ proc. płaci sam pracownik, a ⅔ finansuje pracodawca.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter