Strona główna Wypowiedzi Zadłużenie w stosunku do PKB w 2021 roku. Wzrosło czy zmalało?

Zadłużenie w stosunku do PKB w 2021 roku. Wzrosło czy zmalało?

Zadłużenie w stosunku do PKB w 2021 roku. Wzrosło czy zmalało?

Henryk Kowalczyk

Poseł
Prawo i Sprawiedliwość

Dzisiaj (24 maja – przyp. Demagog) było (…) przyjęte przez rząd sprawozdanie budżetowe za rok poprzedni. I okazuje się, że nasze zadłużenie spadło w poprzednim roku o 3 punkty proc. w stosunku do PKB.

Gość Wydarzeń, 24.05.2022

Prawda

Wypowiedź uznajemy za zgodną z prawdą, gdy:  

  • istnieją dwa wiarygodne i niezależne źródła (lub jedno, jeśli jest jedynym adekwatnym z punktu widzenia kontekstu wypowiedzi) potwierdzające zawartą w wypowiedzi informację, 
  • zawiera najbardziej aktualne dane istniejące w chwili wypowiedzi, 
  •  dane użyte są zgodnie ze swoim pierwotnym kontekstem.

Sprawdź metodologię

Gość Wydarzeń, 24.05.2022

Prawda

Wypowiedź uznajemy za zgodną z prawdą, gdy:  

  • istnieją dwa wiarygodne i niezależne źródła (lub jedno, jeśli jest jedynym adekwatnym z punktu widzenia kontekstu wypowiedzi) potwierdzające zawartą w wypowiedzi informację, 
  • zawiera najbardziej aktualne dane istniejące w chwili wypowiedzi, 
  •  dane użyte są zgodnie ze swoim pierwotnym kontekstem.

Sprawdź metodologię

  • 24 maja rząd przyjął sprawozdanie z wykonania budżetu za 2021 rok. Wynika z niego, że państwowy dług publiczny (PDP) w relacji do PKB spadł na koniec 2021 roku z 47,5 proc. do 43,8 proc.
  • Relacja zadłużenia sektora instytucji rządowych i samorządowych (EDP) w stosunku do PKB spadła natomiast z 57,1 proc. w 2020 roku do 53,8 proc. w 2021 roku.
  • Według Ministerstwa Finansów zadłużenie PDP w stosunku do PKB wyniosło w 2021 roku 44,1 proc. wobec 47,8 proc. rok wcześniej, a zadłużenie EDP – 54,2 proc. w porównaniu do 57,4 proc. w 2020 roku.
  • Pomimo różnic wszystkie dostępne źródła mówią o spadku zadłużenia w stosunku do PKB o ok. 3-4 punkty proc. W związku z tym wypowiedź Henryka Kowalczyka oceniamy jako prawdziwą.

Henryk Kowalczyk: Lepiej płacić więcej, niż być pod okupacją

Wojna w Ukrainie ma konsekwencje nie tylko dla okupowanego państwa, ale całego świata. Skutkami konfliktu są m.in. rosnące ceny surowców czy spadek eksportu żywności i zagrożenie głodem. Z tego powodu ze strony niektórych państw zachodnich, zwłaszcza Niemiec i Francji, zaczęły pojawiać się sugestie, że Ukraina powinna dążyć do szybkiego zawieszenia broni.

Minister rolnictwa Henryk Kowalczyk odżegnał się jednak od takiego podejścia. 24 maja na antenie Polsatu jasno dał do zrozumienia, że w interesie Polski jest dozbrajanie Ukrainy – nawet za cenę wzrostu kosztów życia i rosnącego zadłużenia naszego kraju. Kowalczyk uspokoił również, że według najnowszych danych zadłużenie Polski w stosunku do PKB spadło.

Sprawozdanie budżetowe i dane o zadłużeniu

Dług publiczny w Polsce oblicza się według dwóch metodologii:

  • krajowej – państwowy dług publiczny (PDP), który określa zadłużenie sektora finansów publicznych,
  • unijnej – dług sektora instytucji rządowych i samorządowych (EDP). Oblicza się go poprzez korektę wartości PDP o zobowiązania niektórych podmiotów rządowych i samorządowych. 

Więcej na temat różnic pomiędzy oboma typami długu znajdziesz w jednej z naszych analiz.

Według opublikowanej 24 maja uchwały w sprawie sprawozdania z wykonania budżetu państwa w 2021 roku PDP w relacji do PKB spadł na koniec ubiegłego roku z 47,5 proc. do 43,8 proc. – czyli o 3,7 punktu proc.

Natomiast dług EDP w stosunku do PKB wyniósł pod koniec 2021 roku 53,8 proc. Rok wcześniej jego wartość ukształtowała się na poziomie 57,1 proc. Możemy więc mówić o spadku zadłużenia o 3,3 punktu proc.

Relacja do PKB zadłużenia sektora instytucji rządowych i samorządowych utrzymała się poniżej progu 60 proc. zapisanego w traktacie z Maastricht (wobec 88,1 proc. dla całej Unii Europejskiej oraz 95,6 proc. dla strefy euro).

Dane Ministerstwa Finansów

Dane ze sprawozdania rządu są nieznacznie rozbieżne z danymi Ministerstwa Finansów (plik: Zadłużenie sektora finansów publicznych).

Według resortu zadłużenie PDP w stosunku do PKB wyniosło w 2021 roku 44,1 proc. (wobec 47,8 proc. rok wcześniej), a zadłużenie EDP – 54,2 proc. (wobec 57,4 proc. rok wcześniej). Niezależnie od tego wciąż możemy mówić o spadku o 3,7 punktu proc. w przypadku PDP oraz o 3,2 punktu proc. w przypadku EDP.

Choć zadłużenie w relacji do PKB w 2021 roku było niższe niż rok wcześniej, to wciąż przewyższało poziom zadłużenia z ostatnich lat. Widać to zwłaszcza w danych dotyczących długu sektora instytucji rządowych i samorządowych. Nie licząc 2020 roku – który z powodu wstrząsu wywołanego pandemią nie jest w pełni miarodajny – ubiegłoroczny EDP był najwyższy od 2016 roku.

Coraz wyższa inflacja, ale i wzrost płac. Czego jeszcze dowiadujemy się z podsumowania budżetowego?

Jak przekonuje rząd, po recesji związanej z pandemią COVID-19 polska gospodarka znalazła się w 2021 roku na ścieżce szybkiego rozwoju gospodarczego. Dochody budżetu państwa wyniosły 494,8 mld zł. Natomiast wydatki budżetu zostały zrealizowane na poziomie 521,2 mld zł.

Pozwoliło to na zamknięcie deficytu budżetowego kwotą 26,4 mld zł (wobec planowanego w znowelizowanej ustawie budżetowej poziomu 40,5 mld zł), co oznacza, że został on wykonany w 65,1 proc.

Średnia płaca wyniosła 5 663 zł, a stopa bezrobocia spadła do poziomu 5,4 proc. Jednocześnie jednak polskiej gospodarce doskwiera szybko rosnąca inflacja, która na koniec 2021 roku wynosiła 8,6 proc. (co wówczas było najwyższym wynikiem od listopada 2000 roku).

W kwietniu br. wskaźnik wzrostu cen podskoczył już do 12,4 proc. Ostatni raz wyższą wartość inflacji odnotowano w maju 1998 roku (13,3 proc.).

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!