Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Zmiany w podstawie programowej. Czy z historii zniknie Grunwald?
Zmiany w podstawie programowej. Czy z historii zniknie Grunwald?
Bitwa pod Grunwaldem jest nieistotnym wydarzeniem historycznym o którym w polskiej szkole nie powinno być mowy. Wynika tak z propozycji zmian programowych nauczania historii w szkołach podstawowych.
- Bitwę pod Grunwaldem wymieniono wprost w jednym z punktów podstawy programowej dla szkoły podstawowej (s. 92). Nie znajdziemy jej jednak w podstawie dla szkół ponadpodstawowych, a mimo to jest ona obecna w programach nauczania [1, 2, 3].
- Zgodnie z propozycją przedstawioną przez MEN bitwa ma zostać wykreślona z podstawy dla klasy IV, z punktu dotyczącego unii polsko-litewskiej, królowej Jadwigi i Władysława Jagiełły (s. 2).
- W uzasadnieniu do propozycji zmian jej autorzy stwierdzili, że nie deprecjonują w żaden sposób usuniętych tematów. Proponowane skreślenia wynikają m.in. ze zbyt szczegółowego opisu wymagań edukacyjnych.
- W komentarzu dla Demagoga autorzy tych zmian zaznaczyli, że bitwa powinna pojawić się na lekcjach. Punkty dotyczące relacji między dawną Polską a Krzyżakami wciąż mają być obecne w podstawach programowych dla szkół podstawowych (s. 4), liceów i techników (s. 9) oraz szkół branżowych (s. 3).
- Bitwa pod Grunwaldem wciąż będzie mogła być omawiana przez nauczycieli, np. w ramach zajęć na temat relacji polsko-krzyżackich. Na tej podstawie wypowiedź Sebastiana Kalety oceniamy jako manipulację.
Ministerstwo zapowiada odchudzanie podstawy programowej
W październiku 2023 roku „lekkie odchudzenie podstawy programowej” zapowiadał ówczesny minister edukacji Przemysław Czarnek. Choć niedługo potem zmieniło się kierownictwo ministerstwa, to nowe władze również zamierzają iść w tym kierunku. 2 stycznia wiceminister Katarzyna Lubnauer deklarowała: – Chcemy odchudzić podstawy programowe.
Jak wyjaśniała Lubnauer, usunięcie z obecnej podstawy niektórych treści da nauczycielom więcej czasu na dobre przećwiczenie poszczególnych jej punktów. Jej zdaniem zwiększy się w ten sposób również autonomia nauczyciela.
Zapowiedzi te potwierdziła kilka dni później minister Barbara Nowacka. Zaznaczyła przy tym, że wszelkie zmiany będą wprowadzane „na spokojnie”. W konsultacjach mają być uwzględnione opinie nauczycielek i nauczycieli.
Plan zmiany podstawy programowej wyciekł do sieci?
W związku planowanymi zmianami w podstawach programowych portal Do Rzeczy poinformował 13 lutego o „wycieku dokumentów ministerstwa”. Według „niepokojących doniesień medialnych” z podstawowych treści nauczania dla klasy IV zniknąć mają m.in. Zawisza Czarny i bitwa pod Grunwaldem.
Projekt zmian podstaw programowych wcale nie „wyciekł” – 12 lutego został on zwyczajnie opublikowany na stronie MEN. Jednocześnie od 19 lutego trwają prekonsultacje w formie spotkań online. Nauczyciele i przedstawiciele organizacji pozarządowych zajmujących się oświatą mogą się wypowiedzieć na temat przedstawionych propozycji.
14 lutego poseł Suwerennej Polski Sebastian Kaleta skomentował plany MEN, zarówno na TikToku, jak i podczas konferencji prasowej. Podczas gdy portal Do Rzeczy informuje, że bitwa pod Grunwaldem ma zniknąć tylko z lekcji dla klas IV, to Kaleta twierdzi, że w polskiej szkole ma nie być o niej zupełnie mowy. Sprawdziliśmy więc, co znajduje się w dokumentach MEN i z czego wynikają proponowane zmiany.
Czym jest podstawa programowa?
Na wstępie warto wyjaśnić, jaką funkcję ma podstawa programowa w polskich szkołach i kto decyduje o jej treści.
Zgodnie z art. 4 pkt 24 ustawy Prawo oświatowe podstawa programowa zawiera m.in. ogólne i szczegółowe wymagania dotyczące wiedzy i umiejętności, które powinien posiadać uczeń po zakończeniu określonego etapu edukacyjnego. Jak ustalono w art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy, określa ją minister właściwy do spraw oświaty i wychowania.
Aktualne podstawy programowe (wraz ze zmianami) są dostępne w Internetowym Systemie Aktów Prawnych w dwóch rozporządzeniach:
- dla przedszkoli, szkół podstawowych i szkół branżowych I stopnia,
- dla liceów, techników i szkół branżowych II stopnia.
Co ma się zmienić w podstawie programowej?
Ministerstwo Edukacji Narodowej udostępniło na swojej stronie folder, w którym znajdują się wszystkie propozycje zmian podstaw programowych. Ze względu na temat wypowiedzi Sebastiana Kalety publikowanych TikToku [1,2], skupimy się na niektórych propozycjach dotyczących lekcji historii w szkole podstawowej.
Gdy porównamy obecną wersję podstawy (s. 92–102) z proponowaną, zauważymy m.in. następujące zmiany w treściach nauczania dla klasy IV:
- z punktu IV.4. o „królowej Jadwidze, Władysławie Jagielle, Zawiszy Czarnym, unii polsko-litewskiej i zwycięstwie grunwaldzkim” znika Zawisza Czarny i zwycięstwo grunwaldzkie,
- w punkcie IV.15. o „żołnierzach niezłomnych – Witoldzie Pileckim i Danucie Siedzikównej Ince” – Inkę zastąpiono „wojennymi i powojennymi wyborami Polaków”.
W klasach starszych (V–VIII) można zauważyć m.in. następujące zmiany:
- w punkcie IX o „złotym wieku” w Polsce na tle europejskim skrócono podpunkt dotyczący największych osiągnięć polskiego renesansu i reformacji, usuwając z niego Mikołaja Reja, Jana Kochanowskiego i Andrzeja Frycza Modrzewskiego,
- z punktu XVIII o epoce napoleońskiej usunięto podpunkt o powstaniu Księstwa Warszawskiego, o jego ustroju i terytorium,
- z tego punktu zniknął też podpunkt o okolicznościach utworzenia Legionów Polskich oraz ich historii,
- z punktu XXXII o wojnie obronnej Polski we wrześniu 1939 roku usunięto podpunkt wymieniający przykłady szczególnego bohaterstwa Polaków.
Ministerstwo nie deprecjonuje żadnego tematu
W folderze dostępnym na stronie MEN znajdziemy również uzasadnienia tych zmian. Pięcioosobowy zespół pracujący nad podstawami programowymi dotyczącymi historii wskazał, że dokonywał jedynie skrótów, „nie deprecjonując w żaden sposób usuniętych tematów”.
Jak zaznaczają autorzy i autorki, usuwano np. wymagania szczegółowe, ujmujące jakieś wydarzenie czy proces, jeżeli sąsiadowały one z wymaganiami, które ujmowały to samo, ale w szerszej perspektywie. Zdaniem zespołu bardziej szczegółowe opisy wymagań powinny mieścić się programach nauczania tworzonych przez autorów podręczników i przez nauczycieli.
Skrócona podstawa ma zwiększać autonomię nauczyciela
Co więcej, jak czytamy w uzasadnieniu, podczas tworzenia propozycji zmian dokonywano skrótów tam, gdzie w wymaganiach pojawiały się nazwiska, listy nazwisk czy wydarzeń, zwłaszcza w zakresie historii politycznej czy wojskowej. Przy tym kryterium zwrócono uwagę na autonomię nauczyciela w wyborze konkretnych przykładów dla ogólnego zagadnienia.
W analizie wymagań zawartych w podstawie programowej wzięto także pod uwagę kilka innych kryteriów. Wśród nich znalazła się adekwatność do wieku rozwojowego. Usuwano więc punkty o wydarzeniach lub procesach, które mogą być niezrozumiałe, powodować niepożądane wychowawczo napięcia w klasie czy wywoływać lęk u dzieci.
Bitwa pod Grunwaldem zasługuje na omówienie we właściwym kontekście
Z przytoczonego wyżej uzasadnienia możemy się też dowiedzieć, kto jest autorem proponowanych zmian. Zwróciliśmy się do tych osób z prośbą o komentarz do wypowiedzi Sebastiana Kalety.
Koordynator zespołu Aleksander Pawlicki jest nauczycielem w liceum i wykładowcą Szkoły Edukacji PAFW i UW. W komentarzu dla Demagoga napisał: „Jest dokładnie przeciwnie, niż twierdzi polityk Suwerennej Polski. Bitwa pod Grunwaldem zasługuje na omówienie i zasługuje na omówienie we właściwym kontekście”.
Jak tłumaczy Pawlicki, w wymaganiach dla klasy IV, gdzie zwycięstwo grunwaldzkie było wymienione wprost z nazwy, sąsiadowało ono nie ze stosunkami polsko-krzyżackimi, ale z historią związku Jadwigi i Jagiełły oraz unii polsko-litewskiej. Dlatego lepiej omówić je w starszej klasie, przy okazji punktu VII.5. o relacjach polsko-krzyżackich.
Bitwę pod Grunwaldem można omówić w starszych klasach
W pracach nad zmianami brał udział także Jakub Lorenc, również związany ze Szkołą Edukacji, nauczyciel w szkole podstawowej i w liceum. Jak napisał w odpowiedzi na nasze pytanie „Bitwa pod Grunwaldem nie została usunięta z narracji na temat historii Polski”.
Lorenc wskazał, że mimo skreślenia w programie dla klasy IV bitwa wciąż jest niemożliwa do pominięcia w innych punktach dotyczących relacji polsko-krzyżackich. Poza tym, że ten temat nie znika ze szkoły podstawowej, wraca się do niego w szkołach ponadpodstawowych (s. 9), w tym także w szkole branżowej (s. 3).
Współautor zmian zauważył także, że w obecnej podstawie programowej dla liceów, techników i szkół branżowych II stopnia bitwa pod Grunwaldem w ogóle nie została wymieniona. Nie oznacza to jednak, że uznano ją za nieistotną w kontekście stosunków między dawną Polską a Krzyżakami. Znajdziemy ją m.in. w programach nauczania wydawnictw Nowa Era (s. 29), Operon (s. 32) i GWO (s. 32).
Jeśli nauczyciel chce, może mówić o Grunwaldzie w IV klasie
Kolejną osobą, która pracowała nad propozycjami zmian w podstawie, jest Joanna Szydziak, nauczycielka w szkole podstawowej. Jak zaznacza, podstawa programowa nie ogranicza autonomii nauczyciela.
„O samym Grunwaldzie bez konieczności wyszczególniania tego zjawiska, można spokojnie powiedzieć w kontekście unii polsko-litewskiej” – stwierdziła.
Tak samo jak pozostałe osoby, Szydziak zwróciła uwagę na fakt, że bitwa pod Grunwaldem to treść, która pojawia się w klasie V. Tam jednak można ją omówić we właściwym kontekście, z zadbaniem o głębsze zrozumienie tematyki.
Grunwald został skreślony, ale ze szkół wcale nie zniknie
Podsumowując zebrane wyżej fakty i komentarze, bitwa pod Grunwaldem występuje obecnie w podstawie programowej lekcji historii dla klasy IV szkoły podstawowej (s. 92). To prawda, że zgodnie z propozycją przygotowaną na prośbę Ministerstwa Edukacji Narodowej, znika ona z punktu dotyczącego królowej Jadwigi, Władysława Jagiełły i unii polsko-litewskiej (s. 2).
Nie oznacza to, że według autorów tych zmian bitwa pod Grunwaldem, jak twierdzi Sebastian Kaleta, „jest nieistotnym wydarzeniem historycznym, o którym w polskiej szkole nie powinno być mowy”. W uzasadnieniu stwierdzili oni, że nie deprecjonują w żaden sposób usuniętych tematów.
Komentując te zmiany dla Demagoga, członkowie ministerialnego zespołu zaznaczyli, że wciąż można go omówić w IV klasie. Najlepiej zrobić to jednak klasach starszych, w kontekście stosunków polsko-krzyżackich. Nie proponują oni usuwać punktów dotyczących relacji między Polską a Zakonem z podstawy programowej dla szkół podstawowych (s. 4), liceów i techników (s. 9) oraz szkół branżowych (s. 3).
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter