Omawiamy ważne fakty dla debaty publicznej, a także przedstawiamy istotne raporty i badania.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Dlaczego jesteśmy skłonni udostępniać fake newsy?
Nasileniu intensywności publikacji fake newsów w przestrzeni publicznej nieodzownie towarzyszy pytanie: „Dlaczego jesteśmy skłonni publikować i podawać dalej nieprawdę?”. Temu zagadnieniu przyjrzeli się naukowcy z amerykańskich, kanadyjskich, brytyjskich oraz meksykańskich uczelni, a wyniki badania opublikowano w marcu 2021 roku na łamach czasopisma „Nature”.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Dlaczego jesteśmy skłonni udostępniać fake newsy?
Nasileniu intensywności publikacji fake newsów w przestrzeni publicznej nieodzownie towarzyszy pytanie: „Dlaczego jesteśmy skłonni publikować i podawać dalej nieprawdę?”. Temu zagadnieniu przyjrzeli się naukowcy z amerykańskich, kanadyjskich, brytyjskich oraz meksykańskich uczelni, a wyniki badania opublikowano w marcu 2021 roku na łamach czasopisma „Nature”.
Czego dotyczyło badanie?
Uczestników badania zapytano o to, czy przedstawiona informacja jest prawdziwa lub nie, oraz czy chcieliby podzielić się nią z najbliższymi i znajomymi. Przedstawiane informacje podzielono tak, by 50 proc. nagłówków było fałszywych, a połowa prawdziwych.
Ponadto nagłówki wybrano w taki sposób, aby 50 proc. z nich pozytywnie rezonowała z przekonaniami zwolenników Partii Demokratycznej w USA, a 50 proc. z przekonaniami zwolenników Partii Republikańskiej.
Informacje są prawdziwe, jeśli są zgodne z naszym poglądem
Wyniki wskazują na fakt, że prawdziwe informacje były dużo częściej weryfikowane poprawnie, niż miało to miejsce w przypadku poprawnej weryfikacji nagłówków fałszywych, a wspomniana różnica wynosiła blisko 56 punktów proc.
Zgodność informacji z przekonaniami wpłynęła istotnie na wskazywanie prawdziwych informacji. Informacje były częściej trafnie wskazywane jako prawdziwe, gdy odpowiadały preferencjom politycznym, niż gdyby były z nimi sprzeczne (różnica 10 punktów proc.). Zgodność polityczna informacji z przekonaniami respondentów wpływała silnie na decyzję o udostępnieniu informacji, bez względu na fakt, czy informacja była postrzegana jako prawdziwa, czy fałszywa.
Dla przykładu jedynie 15 proc. Republikanów poprawnie wskazało na nieprawdziwość nagłówka dotyczącego terroryzmu, a jednocześnie ponad 50 proc. wyraziło ochotę udostępnienia informacji z uwagi na zgodność z poglądami.
Co ciekawe, respondenci zapytani o istotne czynniki przy podejmowaniu decyzji o udostępnieniu informacji jako najważniejszy wskazywali prawdziwość informacji oraz jej ciekawość. Zgodność polityczna informacji z ich przekonaniami, śmieszność i niesamowitość informacji w ich opinii miały mniejszy wpływ na udostępnienie treści.
Analiza treści jest kluczowa
Badanie dotyczyło także tego, jak przypomnienie respondentom o istotności publikacji prawdziwych informacji wpływa na ich decyzję o udostępnieniu treści.
Ponad 700 respondentom przedstawiono 24 nagłówki (które zostały wyselekcjonowane tak jak poprzednio pod względem prawdziwości oraz preferencji politycznych), a następnie zapytano o prawdopodobieństwo ich udostępnienia.
Wyniki wykazały, że gdy poproszono respondentów o wnikliwą analizę prawdziwości przeczytanych informacji, ich chęć udostępniania nieprawdziwych postów spadła. Wyniki te dotyczą informacji neutralnych politycznie, jak i politycznie profilowanych. W sytuacji gdy analizowane treści były prawdziwe, respondenci częściej publikowali posty zgodne z ich przekonaniami politycznymi.
W związku z powyższym naukowcy zastanawiali się, jakie czynniki powodują, że użytkownicy decydują się na udostępnianie nieprawdziwych informacji. Badanie przeprowadzone na grupie ponad 700 osób wykazało, że połowa (51 proc.) publikowanych fake newsów brała się z braku wcześniejszego przeanalizowania treści, ponad 33 proc. wynikało z braku jej zrozumienia, natomiast jedynie niecałe 16 proc. – z preferencji do udostępniania fałszywych treści.
Ostatni z serii eksperymentów zakładał analizę badanego zjawiska na grupie losowo wybranych osób na platformie Twitter. Badacze przesłali w prywatnej wiadomości grupie ponad 5 tys. użytkowników prośbę o ocenę prawdziwości nieangażującej politycznie wiadomości. Po uzyskaniu odpowiedzi od użytkowników analizowano treści publikowane przez badane osoby. Wyniki wykazały, że osoby te były mniej skłonne do publikowania fake newsów niż przed analizą treści wiadomości przesłanej przez naukowców.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter