Omawiamy ważne fakty dla debaty publicznej, a także przedstawiamy istotne raporty i badania.
Siatka kont promuje Sikorskiego. Spełniają „prośby ze sztabu”
„Pamiętajmy, że o naszych działaniach decyduje SZTAB” – napisał działacz młodzieżówki PO na zamkniętej grupie „fani Radka Sikorskiego” na portalu X. Skupia ona osoby, które promują kandydaturę szefa MSZ na prezydenta i jednocześnie wyśmiewają Rafała Trzaskowskiego. Sikorski twierdzi, że nie odpowiada za swoich sympatyków, z kolei obecna w grupie radna poparta przez PO zapewnia: sztab to jedynie przenośnia.
fot. Martin Lahousse / Wikipedia / CC BY-SA 3.0 / TikTok / Modyfikacje: Demagog
Siatka kont promuje Sikorskiego. Spełniają „prośby ze sztabu”
„Pamiętajmy, że o naszych działaniach decyduje SZTAB” – napisał działacz młodzieżówki PO na zamkniętej grupie „fani Radka Sikorskiego” na portalu X. Skupia ona osoby, które promują kandydaturę szefa MSZ na prezydenta i jednocześnie wyśmiewają Rafała Trzaskowskiego. Sikorski twierdzi, że nie odpowiada za swoich sympatyków, z kolei obecna w grupie radna poparta przez PO zapewnia: sztab to jedynie przenośnia.
Radosław Sikorski nie odpowiedział na nasze pytanie, czy wie, aby ktoś z jego otoczenia był w kontakcie z członkami wspierającej go grupy w serwisie X. Szef MSZ pytany w wywiadzie dla OKO.press o promujące go profile, które jednocześnie wyśmiewają Rafała Trzaskowskiego, stwierdził: „Ja nie odpowiadam za moich sympatyków, Rafał Trzaskowski za swoich zapewne też nie”.
Zebrane przez nas informacje wskazują jednak, że wśród tworzących grupę zwolenników Sikorskiego są ludzie z otoczenia Platformy Obywatelskiej. Znajdziemy tam również osoby odpowiedzialne za konta na TikToku, które tworzą sieć wspierającą kandydaturę ministra spraw zagranicznych. Do członków grupy kierowane są „prośby ze sztabu”.
Konta promujące Radosława Sikorskiego mogą być przykładem astroturfingu, czyli działań, które sprawiają wrażenie oddolnych, ale są w rzeczywistości zaplanowane i skoordynowane.
Zaczęło się od TikToka. Minisiatka kont promuje Sikorskiego
Profile promujące Radosława Sikorskiego powstały na TikToku na przełomie sierpnia i września, czyli na długo przed ogłoszeniem prawyborów. O tym, że mogą tworzyć zorganizowaną sieć, świadczą interakcje między nimi.
Wiemy, że niektóre z kont działających na platformie obserwują się nawzajem. Nie możemy tego sprawdzić w przypadku każdego konta, bo część z nich nie udostępnia listy obserwowanych.
Więcej dowiemy się na podstawie filmów, które profile podają dalej. Widoczny jest pewien schemat: wytworzyły się dwie podgrupy, które szczególnie intensywnie używają między sobą funkcji „repostuj”.
Pierwsza podgrupa podające swoje filmy skupia następujących użytkowników: @radeksikorski2025, @radek.sikorski2025, @prezydentsikorski oraz @radoslawsikorski2025. Druga z kolei zawiera konta: @chadoslaw.sikorski, @sigma_sikorski, @radzio.miodzio, @radoslawpoblogoslaw oraz @prezydentna5.
Konta siatki porównują Sikorskiego do gigachada, znanej z memów potężnej męskiej postaci, kojarzącej się z podziwem i posłuchem. „Facet z jajami”, zyskał szacunek za granicą, wie, jak budować sojusze, człowiek dialogu – to kilka określeń stosowanych wobec ministra. Na nagraniach często pojawia się żona Sikorskiego – Anne Applebaum, przedstawiana w nich jako doskonała kandydatka na pierwszą damę.
„Trzaskowski nasrał do Wisły”. Konta promujące Sikorskiego powielają narrację PiS
Nie brakuje również przekazu negatywnego, uderzającego w kontrkandydata. „Rafał Trzaskowski nasrał do Wisły” – tak zatytułowano grafikę, którą konto @chadoslaw.sikorski zamieściło na TikToku. Wpis usunięto, lecz udało nam się go zachować w formie zrzutu ekranu.
Na innym profilu – @radek.sikorski2025 – wciąż dostępna jest satyryczna grafika porównująca kandydatów KO rywalizujących o nominację. Przekaz jest jasny: Sikorski „zalał Rosjan serią z kałasza”, podczas gdy Trzaskowski „zalał Warszawę kałem”.
Wpisy na TikToku nawiązują do wydarzeń z 2019 i z 2020 roku. Doszło wówczas do awarii oczyszczalni ścieków „Czajka”, co nie umknęło uwadze PiS. Politycy tej partii zaczęli oskarżać Trzaskowskiego i obarczać go odpowiedzialnością za powstałą awarię. Teraz ta narracja PiS wróciła za pośrednictwem kont promujących kandydaturę Radosława Sikorskiego.
Sikorski lepszy niż Trzaskowski. Wpisy z przymrużeniem oka
Widać, że – poza ośmieszaniem Rafała Trzaskowskiego – celem kont jest też przekonanie odbiorców, że to Sikorski jest lepszym kandydatem na prezydenta od Trzaskowskiego. „Rafał<<<<<Radek ❤️” – tak wygląda opis profilu @radek.sikorski2025. Rafał to kawał #Sikorski2025 – to z kolei opis konta @sigma_sikorski.
Inne profile również angażują się w działania na tym polu. „Sikorski jest zdecydowanie lepszym kandydatem w obecnych czasach niż Trzaskowski” – przekonuje konto @prezydentsikorski. „Rafał miał już swoją szansę i wiadomo jak to się skończyło” – dodaje w opisie filmu @radek.sikorski2025 (jest to nawiązanie do przegranej przez Trzaskowskiego wyborczej batalii z Andrzejem Dudą).
Oczko puszczone w kierunku zwolenników Konfederacji
Część filmów skierowana jest do sympatyków Konfederacji. W promowaniu Sikorskiego w tej grupie odbiorców prym wiedzie konto @chadoslaw.sikorski. Szefa MSZ przedstawia się jako kandydata, który jest nieco bardziej konserwatywny niż Trzaskowski i dzięki temu w drugiej turze wyborów byłby w stanie pozyskać głosy Konfederacji.
„Sikorski wygrywa z Trzaskowskim w wyścigu po głosy konserwatywnych wyborców” – czytamy w opisie nagrania na profilu @radzio.miodzio. Przekaz ten nie dziwi. Sam Radosław Sikorski chwalił się ostatnio, że jest lubiany w środowisku Konfederacji. Uważa, że głosy prawicy to klucz do zwycięstwa w drugiej turze.
Wprawdzie konta wchodzące w skład minisiatki przymilają się do sympatyków Konfederacji, ale już nie do jej kandydata na prezydenta – Sławomira Mentzena. W opisie tiktoka przedstawiającego Sikorskiego jako dążącego do militarnego zwycięstwa Ukrainy w wojnie z Rosją czytamy: „Sikorski >>>> Mentzen”.
@chadoslaw.sikorski panie @Donald Tusk prosze wystawic chadosława, a @KONFEDERACJA Bosaka i bedziemy mieli prawdziwy wybor 🔥🔥🔥🔥 #sikorski2025 #bosak2025 #chadoslaw #polityka #prezydent #po #sikorski #konfa #fypageシ ♬ dźwięk oryginalny – chadoslaw.sikorski
Inaczej sytuacja wygląda w przypadku Krzysztofa Bosaka. Na jednym z nagrań rzuca się w oczy napis: „Sikorski-Bosak. Ależ to by była debata”. Na końcu filmu uśmiechnięty Sikorski i Bosak „zbijają łokcie”.
Poszlaki prowadzą do Silnych Razem. Co to za grupa?
Na pytanie, kto koordynuje działalność tej siatki na TikToku, nie znamy jednoznacznej odpowiedzi. W internecie można jednak znaleźć poszlaki, które prowadzą do Silnych Razem.
To grupa kont, która już w 2019 roku wspierała polityków ówczesnej opozycji. Przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi Agata Czarnacka, dziennikarka OKO.press, opisywała ją jako „grupę wojowników klawiatury identyfikujących się z konserwatywnym skrzydłem Platformy Obywatelskiej pod wezwaniem Romana Giertycha i Tomasza Lisa”
Silni Razem masowo publikują podobne treści (np. pod tym samym hasztagiem). Stwarzają w ten sposób wrażenie, że w serwisie X wszyscy interesują się danym tematem.
Według Michała Fedorowicza, analityka danych zaangażowanego w przeszłości w kampanię Rafała Trzaskowskiego, to jedna z dwóch grup, obok tworzonej przez Romana Giertycha „Sieci na Wybory”, zarządzająca trendami politycznymi w interesie koalicji rządzącej.
„Fani Radka Sikorskiego”
Skąd podejrzenie, że Silni Razem mogą angażować się w promocję Sikorskiego? Dzięki analizie nazw użytkowników znaleźliśmy bezpośredni związek – konto @sigma_sikorski działa także na portalu X, gdzie linkuje do swojego konta na TikToku. W opisie profilu na X znajduje się hasztag #SilniRazem.
Więcej poszlak udało się zdobyć innym sposobem. Rekrutację do grupy osób chętnych, by wspierać akcję #Sikorski2025 na X, ogłosił profil @MariuszMontoya, również członek ruchu Silni Razem. Udało się nam dostać tym sposobem do grupy, która nazywa się „fani Radka Sikorskiego”.
Członkowie grupy na bieżąco dyskutują o tym, co będą publikować na swoich profilach. Pojawiają się także dyskusje, w których rozważa się różne scenariusze działania (w zależności od tego, jak potoczą się wydarzenia) – nawet te niekoniecznie pozytywne dla Radosława Sikorskiego.
„Prośba ze sztabu”
„Jak w sondażu Trzask wygra mocno z Sikorskim, musimy jechać ze spinem i narracja, że sondaże dawały zwycięstwo Kamali Harris, a i tak wygrał Trump. Tak samo w 2015 z Komorowskim” – napisał jeden z członków grupy.
We wspólnej konwersacji pojawiają się instrukcje, które mogą pochodzić od osób z tajemniczego „sztabu”. Przykładowo: Martyna Sontowska, radna powiatu olsztyńskiego popierana w wyborach samorządowych przez PO, przekazała tam „prośbę ze sztabu” o rozsyłanie grafiki z wynikiem najnowszego sondażu poparcia. Grafika ta pojawiła się półtorej godziny później np. na koncie senatora KO Stanisława Gawłowskiego, który popiera Sikorskiego.
Przypadków przesyłania przez „sztab” materiałów do promocji było więcej. Jeden z członków grupy stwierdził wprost: „Pamiętajmy, że o naszych działaniach decyduje SZTAB”.
„Sztab” to tylko przenośnia? Tak tłumaczy radna
Zapytaliśmy Martynę Sontowską, czy grupa jest związania z Radosławem Sikorskim lub z osobami odpowiedzialnymi za jego prekampanię. W przesłanej odpowiedzi randa wyjaśniła: „W moim rozumieniu »Sztab « to grupa najbardziej aktywnych sympatyków Radka, lokalnych liderów”. Przyznała również: „Tak to prawda koordynowałam tę grupę młodych ludzi”.
Na pytanie o motywacje, radna odpowiedziała, że osobom zaangażowanym w promowanie kandydatury Sikorskiego nie podoba się „zbytni skręt PO w lewą stronę”. Zadeklarowała, że chciałaby, aby przyszły prezydent „reprezentował pierwotne poglądy PO, nie mniejszych partii takich jak Nowoczesna i Inicjatywa Polska”.
W końcowej części wiadomości koordynatorka grupy zapewniła: „ze swojej strony mogę zadeklarować równie dużą skuteczność działań grupy w walce z kandydatem PiS niezależnie od wyniku prawyborów w PO”.
Poznali się dzięki Trzaskowskiemu. Częściowo wspierają Sikorskiego
Grupa składa się obecnie z blisko 70 kont należących zarówno do anonimowych użytkowników, jak i do osób publikujących pod imieniem i nazwiskiem. Wśród anonimów są użytkownicy TikToka: wspomniany @sigma_sikorski, @Sikorski2025_ (na TikToku @chadoslaw.sikorski) oraz @prezydentna5 (na TikToku pod tą samą nazwą).
Nie wszyscy jednak kryją się pod pseudonimem. Niektórzy z posiadaczy kont to młodzi działacze PO lub członkowie Nowej Generacji, czyli organizacji młodzieżowej, która powstała, jak czytamy na jej stronie, w wyniku spotkań i rozmów podczas Campusu Polska – a więc wydarzenia zainicjowanego przez Rafała Trzaskowskiego.
Szczecińska „Wyborcza” opisywała w 2023 roku Nową Generację jako młodzieżówkę PO w Szczecinie. Stworzyli ją członkowie Młodych Demokratów, którzy chcieli ściślej współpracować z liderami zachodniopomorskiej Platformy.
Podział w Nowej Generacji
Choć Nowa Generacja w prawyborach oficjalnie poparła Rafała Trzaskowskiego, to niektórzy jej członkowie opowiadają się za kandydaturą Radosława Sikorskiego. Jeszcze zanim dołączyliśmy do grupy w serwisie X, zauważyliśmy, że wśród 14 obserwowanych konta @radoslawsikorski2025 na TikToku można znaleźć profil Nowej Generacji.
Jednym z jej działaczy i zarazem członkiem grupy „fani Radka Sikorskiego” jest Stanisław Krupiński. Na jego profilu na TikToku znajdziemy film identyczny z nagraniem opublikowanym na koncie @radoslawsikorski2025. Co więcej, trzy nagrania zamieszczone na tiktokowym koncie Krupińskiego podał @chadoslaw.sikorski.
Zapytaliśmy Stanisława Krupińskiego o jego działalności na TikToku oraz w serwisie X. Działacz Nowej Generacji nie odpowiedział na nasze pytania.
Nie tylko „fani Radka Sikorskiego”. Grup na portalu X jest więcej
Z grupy „fani Radka Sikorskiego” dowiadujemy się, że podobnych siatek kont może być więcej. O jednej z nich napisał portal Newsweek, z którego ustaleń wynika, że w promocję kandydatury Radosława Sikorskiego angażują się „twitterowicze dla R.Sikorskiego”. Do grupy ma należeć np. Mikołaj Wasiewicz, młody działacz Platformy Obywatelskiej i radny dzielnicy Wawer.
Fakt istnienia drugiej grupy potwierdziła w konwersacji grupowej „Fanów Radka Sikorskiego” Martyna Sontowska. W reakcji na artykuł Newsweeka poprosiła o usunięcie z grupy jednego z użytkowników. Wiedziała, że wiadomości z grupy wyciekły „tylko z czasu kiedy był na tej grupie”.
Przygotowanie grafiki: Sylwia Szołucha
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter