Obalamy teorie spiskowe, odkłamujemy mity i pokazujemy jakie są fakty w formie serii artykułów. Przedstawiamy jak inne podmioty walczą z dezinformacją oraz opisujemy współczesne zagrożenia.
Z kamerą wśród spisków. Odcinek #8 – Atak Klonów
W dzisiejszym odcinku sprawdzamy teorie dotyczące klonów celebrytów, artystki, a nawet prezydentów.
Z kamerą wśród spisków. Odcinek #8 – Atak Klonów
W dzisiejszym odcinku sprawdzamy teorie dotyczące klonów celebrytów, artystki, a nawet prezydentów.
„Nie uwierzysz, spotkałem dzisiaj kogoś, kto wygląda zupełnie jak ty!”. Powiedzcie szczerze – wy też co jakiś czas słyszycie takie zdanie? Nie zliczę, ile razy ktoś z moich znajomych wspominał, że widział mnie w jakimś miejscu dokładnie w momencie, w którym akurat sprzątałem, grałem na konsoli, albo po prostu włóczyłem się bez celu w zupełnie innym miejscu. Istnienie sobowtórów nie wydaje się niczym dziwnym, czasem może stanowić nawet podstawę do żartów, jak w kilku odcinkach sitcomu „Jak poznałem waszą matkę”. Kłopot pojawia się w momencie, kiedy ktoś zaczyna traktować podobieństwo dwóch osób trochę zbyt poważnie.
Co ma wspólnego doktor biologii ze znaną aktorką?
Inspiracją do powstania tego tekstu była analiza fałszywej informacji opublikowanej na początku kwietnia 2023 roku. Dwuminutowe nagranie, dostępne również na TikToku, przedstawia kilkanaście par znanych osób, które – zgodnie z treścią wpisu – miały być swoimi klonami. Zgodnie z tą narracją porównanie zdjęć celebrytów dowodziłoby istnienia technologii pozwalającej na klonowanie ludzi.
Trudno mi uwierzyć, że ktokolwiek mógłby z pełną powagą stwierdzić, że Emma Watson, aktorka znana przede wszystkim z serii filmów o Harrym Potterze, jest klonem dr. Richarda Dawkinsa. A tego typu porównanie pojawia się właśnie w tym materiale (czas nagrania 1:13). Nie wyobrażam sobie, żeby w czasie oglądania „Czary Ognia” albo „Insygniów Śmierci” ktoś pomyślał: „Ej, czy Hermiona Granger nie wygląda zupełnie jak ten 70-letni doktor biologii”?
Źródła: Emma Watson – Georges Biard, CC BY-SA 3.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0>, via Wikimedia Commons, Dr Richard Dawkins – Mark Coggins, CC BY 2.0 <https://creativecommons.org/licenses/by/2.0>, via Wikimedia Commons
Dodatkowo część z przykładów pojawiających się w nagraniu podaje oczywiste żarty jako dowód na istnienie teorii spiskowej. Idealnym przykładem jest zestawienie perkusisty Red Hot Chili Peppers Chada Smitha z aktorem Willem Ferrellem (czas nagrania 0:21). Panowie przez wiele lat prowadzili swoje kariery, nie mając pojęcia o sobie nawzajem. Po jakimś czasie, kiedy obaj zdobyli sławę, ktoś zwrócił uwagę, że są do siebie podobni. Wreszcie w 2014 roku wspólnie pojawili się w amerykańskim programie telewizyjnym ubrani w ten sam sposób. Dla żartu. Nie po to, by zakpić z całej ludzkości. To miał być dowcip, nie dowód na klonowanie ludzi.
Melissa, jeśli trzymają Cię wbrew woli, nagraj płytę!
W sieci można znaleźć wiele przykładów teorii na temat artystów mających swoje klony. Jednym z najstarszych historia, według której Paul McCartney miał zginąć w wypadku samochodowym i zostać zastąpionym przez dublera. Z nowszych przykładów można wymienić np. Beyoncé czy Taylor Swift. Jedną z osób zastąpionych klonem miała być także kanadyjska piosenkarka Avril Lavigne.
Po raz pierwszy doniesienia o tym, że autorka takich hitów jak „Sk8er boi” czy „Girlfriend” miała zostać sklonowana, pojawiły się kilkanaście lat temu na jednym z brazylijskich blogów. Autor wpisu porównywał różne zdjęcia wokalistki w ciągu kilku lat i stwierdził, że nie jest to ta sama osoba. Zgodnie z jego teorią Avril Lavigne miała nie do końca poradzić sobie z ciężarem sławy, jaki spadł na nią po początkowym sukcesie. W związku z tym wytwórnia muzyczna zatrudniła jej dublerkę o imieniu Melissa Vandella.
Wkrótce potem, w 2003 roku, Lavigne miała popełnić samobójstwo po śmierci swojego dziadka. Od tej pory, kolejne piosenki tworzy tak naprawdę Melissa, która na nowych kawałkach umieszcza wskazówki na temat swojej prawdziwej tożsamości.
Prawdziwą popularność teoria zaczęła zdobywać w okolicach 2015 roku, kiedy to została przedstawiona szerszej publiczności przez jednego z redaktorów portalu Buzzfeed. Od tamtej pory na Twitterze zaczęły pojawiać się wpisy inspirowane blogowym tekstem. W pewnym momencie sprawa stała się na tyle głośna, że odniosła się do niej sama Avril Lavigne, i to kilkukrotnie.
@avrillavigne
Najważniejszy w tej historii jest fakt, że od samego początku była ona zmyślona. Pisze o tym nawet autor bloga:
„Chcę, aby było jasne, że nie mam zamiaru przedstawiać mojej teorii jako »newsa « lub jako coś, co starałbym się naprawdę udowodnić, ale chcę, aby czytelnik śledził ten tekst jako ciekawostkę (…) wiele osób posługuje się moją teorią, jakby była prawdziwym faktem, tymczasem jest to tylko teoria oparta na prawdziwych elementach, ale tylko w celach rozrywkowych, wykorzystująca niesamowite zbiegi okoliczności”.
Wpis z bloga „Teoria Original – Avril Lavigne morreu e foi substituída?”
Przekręt na nigeryjskiego prezydenta
Największą popularnością cieszą się plotki dotyczące dublerów aktorek i muzyków. A co, jeśli powiem, że świat celebrytów nie ma wyłączności na sobowtóry? Tego typu teorie pojawiają się także w świecie polityki.
Na odbywający się w 2018 roku w Katowicach Szczyt Klimatyczny przyjechało 150 delegacji z czterech stron świata. Wśród przybyłych gości znalazł się także prezydent Nigerii Muhammadu Buhari. W trakcie spotkania z rodakami mieszkającymi w Polsce otrzymał nietypowe pytanie: „Czy jest pan klonem?”. Tylko pozornie wygląda ono jak żart, jak się bowiem okazuje, od września 2017 roku w sieci można było natrafić na doniesienia, że najwyższe stanowisko w Nigerii sprawuje kopia prezydenta.
Zgodnie z tą teorią spiskową, podkręcaną przez przedstawicieli nigeryjskiej opozycji, prezydent Buhari miał zostać zastąpiony w trakcie jednej ze swoich wizyt w Londynie przez mężczyznę z Sudanu o imieniu Jubril. Dowodem na to miały być np. zdjęcia pokazujące różnice w wyglądzie prezydenta w różnych okresach. Inna fotografia miała dowodzić z kolei, że nagle praworęczny mężczyzna podpisuje dokumenty państwowe lewą ręką. Wniosek – to musi być sobowtór.
Here we have a supposed old man between 76-85 yrs that suddenly switched his writing hand from left to right.
Could the @AsoRock handlers of Jubril clarify this mix-up?
We are patiently waiting for answers and I believe millions of people deserve an explanation.@NGRPresident pic.twitter.com/y0o63ApY5I
— Mazi Nnamdi Kanu (@MaziNnamdiKanu) November 25, 2018
Czy zatem rzeczywiście mieliśmy do czynienia z nową wersją nigeryjskiego przekrętu? Niestety, jak zwykle zabawę zepsuli ci paskudni fact-checkerzy. Redakcja AFP wykazała, że nagła zmiana wyglądu prezydenta nie jest wynikiem podmianki, lecz różnej jakości zdjęć (oraz faktu, że na jednej fotografii Buhari jest bez okularów, które zwykle nosi). A co z nagłą zdolnością pisania lewą ręką? Każdy może to zrobić, wystarczy tylko przedstawić zdjęcie w odbiciu lustrzanym, tak jak miało to miejsce w przypadku fotografii prezydenta Nigerii.
Werdykt: ataku klonów nie będzie
Choć teoretycy spiskowi są przekonani, że już wkrótce każdy celebryta będzie miał swojego klona, to jak na razie nie mają na to dowodów. Scenariusz jak z filmu „Być jak John Malkovich” raczej nam nie grozi, choć współautorka pracy naukowej o sobowtórach jest zdania, że wraz ze wzrostem populacji liczba „klonów” także będzie wzrastać. Trzeba zatem przygotować się na scenariusz, w którym coraz częściej będziecie musieli się tłumaczyć, że naprawdę nie ruszaliście się tego dnia z domu i waszym znajomym po prostu coś się przywidziało.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter