Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Aby dostać stypendium, wystarczy być Ukraińcem? Fałsz!
Fałszywe informacje na temat finansowego wsparcia młodych naukowców z Ukrainy.
Fot. Pixabay / Modyfikacje: Demagog
Aby dostać stypendium, wystarczy być Ukraińcem? Fałsz!
Fałszywe informacje na temat finansowego wsparcia młodych naukowców z Ukrainy.
FAKE NEWS W PIGUŁCE
- W mediach społecznościowych pojawiła się informacja (1, 2, 3, 4), że Narodowe Centrum Nauki (NCN) ogłosiło program, w ramach którego stypendium przysługuje osobom z Ukrainy niezależnie od wymogów naukowych. „Musisz tylko być Ukraińcem” – czytamy.
- Rzeczniczka NCN Anna Korzekwa-Józefowicz podkreśliła w komentarzu dla Demagoga, że Narodowe Centrum Nauki „w każdym ze swoich programów – także tym skierowanym do studentów i początkujących naukowców uciekających przed wojną – przyznaje środki wyłącznie w trybie konkursowym, tylko najlepszym projektom”. Nie ma więc mowy o przyznaniu stypendium wyłącznie z powodu ukraińskiego pochodzenia.
Dezinformujące treści na temat uchodźców i udzielanej im pomocy nie tracą na popularności. W Demagogu wielokrotnie pisaliśmy na temat rzekomego uprzywilejowania osób z Ukrainy kosztem Polaków.
„Narodowe Centrum Nauki ogłosiło program stypendialny, dzięki któremu ukraińscy studenci będą inkasować 5000 zł/mies” – tak wynika z postów (1, 2, 3, 4) w mediach społecznościowych. Aby dostać to wsparcie finansowe rzekomo „musisz tylko być Ukraińcem” – inne wymogi mają nie istnieć. Co więcej, „ci studenci nie będą musieli nawet być fizycznie w Polsce”, a „żeby otrzymać stypendium wystarczy, że zarejestrują się na polskiej uczelni”.
Treść postów jest niemal identyczna, a pierwotnie pojawiła się jako wpis na Twitterze. Zamieścił go użytkownik, którego antyukraińskie wpisy analizowaliśmy już wcześniej w Demagogu. Wśród publikowanych przez niego materiałów można znaleźć również treści antyszczepionkowe i anty-LGBT+.
Narodowe Centrum Nauki ogłosiło program stypendialny, dzięki któremu ukraińscy studenci będą inkasować 5000 zł/mies. Żeby otrzymać stypendium wystarczy, że zarejestrują się na polskiej uczelni. Dla porównania styp. naukowe dla Polaków wynosi 1200 zł/mies i pobiera je 1% uczniów..
— Marcus (@_quoante) January 22, 2023
By dostać pieniądze, „musisz być tylko Ukraińcem”? To nieprawda
W postach czytamy, że ukraińskie pochodzenie rzekomo wystarczy, aby uzyskać stypendium.
W 2022 roku Narodowe Centrum Nauki (NCN) ogłosiło specjalny program stypendialny dla studentów i początkujących naukowców z Ukrainy. Aby poznać prawdę na jego temat, zwróciliśmy się z prośbą o komentarz do rzeczniczki tej instytucji.
Anna Korzekwa-Józefowicz podkreśliła, że NCN „w każdym ze swoich programów – także tym skierowanym do studentów i początkujących naukowców uciekających przed wojną – przyznaje środki wyłącznie w trybie konkursowym, tylko najlepszym projektom”. Nie ma więc mowy o otrzymaniu stypendium tylko z powodu ukraińskiego pochodzenia.
Co więcej, program nie jest adresowany wyłącznie do osób narodowości ukraińskiej. Na stronie NCN czytamy, że „obywatelstwo naukowca nie jest brane pod uwagę przy weryfikacji spełnienia warunków przystąpienia do programu”. Anna Korzekwa-Józefowicz dodała, że o stypendium mogły starać się osoby studiujące lub pracujące wcześniej w ukraińskiej jednostce naukowej.
Nie ma żadnych innych warunków poza ukraińskim pochodzeniem? Są!
Z postów wynika, że stypendium przysługuje Ukraińcom bez względu na „wymogi naukowe”. Rzeczniczka NCN wyjaśniła, że „w ocenie merytorycznej wniosków uwzględniane były:
- kwalifikacje i osiągnięcia studenta/naukowca;
- kwalifikacje i osiągnięcia opiekuna naukowego;
- plan działań integrujących studenta/naukowca ze środowiskiem naukowym wnioskodawcy oraz krótki plan reintegracji stypendysty z ukraińskim systemem akademickim;
- dotychczasową współpracę studenta/naukowca z wnioskodawcą (o ile dotyczy);
- zasadność planowanych kosztów przyjęcia (w przypadku negatywnej oceny, środki nie będą przyznane lub będą przyznane w niższej wysokości)”.
Wymagania stawiane przed studentem lub naukowcem przystępującym do programu to:
- brak stopnia doktora lub uprawnień równorzędnych,
- opuszczenie Ukrainy 24 lutego 2022 roku (lub później) w wyniku wojny lub zamiar opuszczenia tego kraju,
- bycie studentem lub doktorantem ukraińskiej uczelni w roku akademickim 2021/2022 albo bycie zatrudnionym w jednostce naukowej w Ukrainie.
Omawiany konkurs rozstrzygnięto w październiku 2022 roku. Anna Korzekwa-Józefowicz przekazała, że dotychczas przyznano stypendium 22 osobom. Do tej grupy w lutym 2023 roku dołączy jeszcze kilkanaście osób z listy rezerwowej.
Aby dostać stypendium, nie trzeba nawet pojawić się w Polsce?
Aby dostać wsparcie finansowe w ramach programu NCN rzekomo nie trzeba nawet „być fizycznie w Polsce”. Wystarczyć ma „zarejestrowanie się na polskiej uczelni”.
Rzeczniczka NCN zwróciła uwagę na fakt, że wnioski w konkursach organizowanych przez tę instytucję „składają polskie uczelnie, jednostki naukowe i inne podmioty, a nie indywidualni naukowcy czy studenci”. Taką informację znajdujemy również na stronie NCN. W przypadku omawianego programu, jak zaznaczyła w komentarzu dla Demagoga rzecznika NCN, „wnioski składały uczelnie gotowe przyjąć studentów czy początkujących naukowców z Ukrainy, a nie sami zainteresowani i zainteresowane”.
W regulaminie omawianego programu znalazła się informacja, że istnieje możliwość realizacji stypendium w formie zdalnej z terytorium Ukrainy, przez okres nie dłuższy niż połowa wnioskowanego okresu realizacji programu (art. III § 5).
„To rozwiązanie pozwala ukraińskim studentom, doktorantom i początkującym naukowcom np. dokończyć badania, które tam rozpoczęli, utrzymać więzi z macierzystymi uczelniami/instytutami, etc. Dla przyszłości środowiska akademickiego w Ukrainie jest też bardzo ważne, żeby pomoc w dłuższej perspektywie nie przyczyniła się do drenażu mózgów”.
Anna Korzekwa-Józefowicz, rzeczniczka NCN, w komentarzu dla Demagoga
Stypendia dla uczniów z Ukrainy większe niż dla tych z Polski?
W postach pojawia się również informacja, że „styp. naukowe dla Polaków wynosi 1200 zł/mies”, podczas gdy studenci z Ukrainy mają dostawać 5 tys. zł miesięcznie.
Stypendium w ramach programu NCN dla studentów i początkujących naukowców z Ukrainy wynosi od 3,5 do 5 tys. zł. Jak podkreśliła rzeczniczka NCN w komentarzu dla Demagoga, program stypendialny dla studentów i początkujących naukowców z Ukrainy „powstał z inicjatywy NCN, finansowany jest z funduszy norweskich i EOG”. „Kwoty stypendiów były intensywnie konsultowane w trakcie powstawania programu i zostały uzgodnione z darczyńcami” – dodała Anna Korzekwa-Józefowicz.
NCN przyznaje też stypendia dla polskich studentów i doktorantów w ramach projektów badawczych. Ich wysokość waha się między 1 a 5 tys. zł miesięcznie w zależności od zakresu zadań, jakie przewiduje się dla stypendysty.
NCN organizuje wiele innych konkursów, a to przecież nie jedyna instytucja w Polsce przyznająca fundusze młodym naukowcom. Przykład skierowanego do nich projektu stanowi Preludium. To konkurs na projekty badawcze przeznaczony dla naukowców nieposiadających stopnia doktora. Można w nim zdobyć granty w wysokości 70 tys. zł, 140 tys. zł lub 210 tys. zł na sfinansowanie projektu.
W związku z tym, że w postach wspomniano o polskich uczniach, sprawdziliśmy przykładowo, ile wynosi kierowane do nich Stypendium Prezesa Rady Ministrów. To kwota 3 tys. zł na miesiąc, czyli ponad 2 razy więcej niż podano we wpisach.
Podsumowanie – uwaga na treści bazujące na emocjach
Wiadomość o stypendiach przysługujących Ukraińcom bez żadnych wymogów naukowych wpisuje się w popularną narrację antyuchodźczą, wedle której osoby z Ukrainy są w Polsce traktowane jako grupa faworyzowana kosztem Polaków. Dodatkowo informacja, że stypendium przewidziane dla osób z Polski ma wynosić mniej niż to przekazywane Ukraińcom, może również wzmagać poczucie niesprawiedliwości i wzbudzać niechęć wobec uchodźców.
Zanim uwierzymy w doniesienia przekazywane przez anonimowe konta w mediach społecznościowych, warto sprawdzić źródło tych wiadomości.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter