Strona główna Fake News Anna Zalewska obraźliwie o Michale Dworczyku? To fake news!

Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.

Anna Zalewska obraźliwie o Michale Dworczyku? To fake news!

W ciągu ostatnich tygodni europosłanka Anna Zalewska kolejny już raz stała się obiektem fałszywych informacji.

Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.

Anna Zalewska obraźliwie o Michale Dworczyku? To fake news!

W ciągu ostatnich tygodni europosłanka Anna Zalewska kolejny już raz stała się obiektem fałszywych informacji.

To kolejny już fake news powiązany z europosłanką Anną Zalewską. Na przestrzeni ostatnich trzech tygodni pojawiły się nieprawdziwe informacje, w których sugerowano, że Anna Zalewska rozpoczyna zbiórkę używanej odzieży w ramach akcji „Anna Kwarantanna”  oraz zbierała pieniądze na budowę muru na polsko-białoruskiej granicy. Tym razem satyryczne konto podszyło się pod Annę Zalewską, publikując fałszywy tweet dotyczący Michała Dworczyka. 

Zrzut ekranu z Facebooka. Na grafice tweet fałszywie przypisany Annie Zalewskiej.

Źródło: www.facebook.com

Zrzut ekranu fałszywego tweeta Anny Zalewskiej krąży także po Facebooku. Opublikował go fanpage PiSlamizacja.pl. Ten fake news ma ogromny potencjał viralowy – w ciągu kilku dniu zareagowano na niego 570-krotnie, a udostępniono go 154 razy. Z komentarzy pod postem wynika, że wielu internautów dało się zwieść dezinformacji. Zaskakujaco wysoki poziom dyskusji elit z lepszego PIS-owskiego sortu. Wyborcy PIS u muszą być z bardzo dumni ze swego wyboru” – czytamy w jednym z komentarzy. Baba z magla i prostaczka” – napisano w innym komentarzu.

To nie jest prawdziwy tweet Anny Zalewskiej. Zobacz, jak szybko możesz się o tym przekonać

W rzeczywistości przypisany polityczce tweet nie pochodzi z oficjalnego konta Anny Zalewskiej na Twitterze i nigdy nie został tam opublikowany. Alias konta (za „Słownikiem języka polskiego PWN” – „inny identyfikator użytkownika komputera, konta lub inny adres sieciowy określający ten sam obiekt”), które podszywa się pod Annę Zalewską to @Leszek_6, natomiast jej oficjalne konto nazywa się @AnnaZalewskaMEP, co ilustrują poniższe grafiki.

FAŁSZYWE KONTO

Na grafice tweet fałszywie przypisany Annie Zalewskiej.

Źródło: www.twitter.com

PRAWDZIWE KONTO

Zrzut ekranu z oficjalnego konta Anny Zalewskiej na Twitterze.

Źródło: www.twitter.com

Co więcej, można łatwo odkryć, że tweet przypisany europosłance Annie Zalewskiej pochodzi z konta, które specjalizuje się w parodiowaniu polityków. Tweet ten jest nadal dostępny, ale – z racji tego, że autor profilu za obiekt swoich żartów obrał innego polityka – ilustrowany jest już zdjęciem Marka Suskiego. Zmieniono też nazwę konta, ale przypisany do konta alias pozostał.

Zrzut ekranu z konta na Twitterze, które podszyło się pod Annę Zalewską. Obecnie za przedmiot żartów obrało sobie Marka Suskiego, którego widzimy na grafice.

Źródło: www.twitter.com

Czego dotyczy fałszywy tweet? Wyjaśniamy kontekst

Dlaczego bohaterem fałszywego tweeta Anny Zalewskiej o wulgarnym wydźwięku jest akurat Michał Dworczyk? To konsekwencja jednej z publikacji w serwisie Poufnarozmowa.com, który ujawnia skany wiadomości z prywatnej skrzynki Michała Dworczyka. Jedna z nich dotyczyła właśnie Anny Zalewskiej. Warto zaznaczyć, że o ile minister Dworczyk potwierdził włamanie na swoją prywatną skrzynkę, o tyle nie mamy pewności co do prawdziwości maili publikowanych przez serwis Poufnarozmowa.com.

8 czerwca na facebookowym koncie żony Szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Agnieszki Dworczyk, została umieszczona informacja o włamaniu na jego prywatną skrzynkę e-mail (minister Dworczyk poinformował, że wiadomość opublikowana na skrzynce jego żony została sfabrykowana, post został usunięty, ale znajdziecie go tutaj). Jako pierwszy o wycieku maili ministra Michała Dworczyka poinformował portal Onet.pl. Od tego czasu skany maili pojawiają się na kanale użytkownika „Poufna rozmowa” w serwisie Telegram, a po jego blokadzie na stronie Poufnarozmowa.com. Minister Dworczyk potwierdził włamanie na swoją prywatną skrzynkę, ale rządzący konsekwentnie odmawiają komentowania, które z udostępnianych maili – według „Poufnej rozmowy” pochodzące ze skrzynki ministra – są autentyczne.

Więcej o wycieku, jego okolicznościach oraz o tym, kto może stać za atakiem hakerskim, przeczytacie w naszej analizie.

17 listopada w serwisie Poufnarozmowa.com pojawiła się korespondencja pochodząca z 22 maja 2018 roku, która miała być prowadzona między ministrem Michałem Dworczykiem i premierem Mateuszem Morawieckim. Przepraszam, ale powiem krótko – Anka zachowuje się jak baba z magla. Na dodatek przeżarta kłamstwem do szpiku kości….” – miał napisać Michał Dworczyk. Do maila dołączono zrzut ekranu wiadomości, które miały być wysłane przez Annę Zalewską za pośrednictwem komunikatora iMessager. To właśnie ta publikacja prawdopodobnie stała się inspiracją do powstania sfabrykowanego tweeta.

Podsumowanie

Anna Zalewska nigdy nie napisała tweeta, za który została wyśmiana. Sfabrykowane tweety mają za zadanie ośmieszyć ich rzekomego autora, oszukać odbiorcę i wyrządzić krzywdę. Bardzo często ich ofiarami padają osoby publiczne, w tym politycy, o czym wielokrotnie pisaliśmy na łamach Demagoga.

Widząc podejrzaną, kontrowersyjną czy też szokującą wypowiedź, warto wstrzymać się z powielaniem jej treści i spróbować samodzielnie zweryfikować jej autentyczność. W razie dalszych wątpliwości zachęcamy również do kontaktu z nami – za pośrednictwem mediów społecznościowych lub formularza kontaktowego.

 

Nie musisz działać jak automat i udostępniać informacji bez sprawdzenia. Najwyższy czas wyłączyć automatyczny tryb i przełączyć się na myślenie.

Zobacz, co przygotowali dla Ciebie nasi ambasadorzy: Kasia Gandor, Martin Stankiewicz, Ola i Piotr Stanisławscy (Crazy Nauka), Marcin Napiórkowski oraz Joanna Gutral.

Nie bądź botem. Włacz myślenie!

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać