Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Atrakcyjna oferta inwestycji w PGNiG? To oszustwo!
Wizerunek prezydenta i premiera wykorzystano do próby internetowego oszustwa.
Źródło: Facebook / Modyfikacje: Demagog
Atrakcyjna oferta inwestycji w PGNiG? To oszustwo!
Wizerunek prezydenta i premiera wykorzystano do próby internetowego oszustwa.
FAKE NEWS W PIGUŁCE
- Posty na Facebooku (1, 2, 3) zachęcają do inwestycji w specjalny program inwestycyjny PGNiG, który rzekomo ma gwarantować wysokie i pewne zyski. Do jego promocji wykorzystywane są wizerunki prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego.
- Biuro Prasowe PGNiG na pytanie Demagoga informuje, że wspomniana oferta inwestycji to oszustwo. Jej celem jest wyłudzenie danych kontaktowych internautów.
W ostatnich dniach na Facebooku pojawiły się posty (1, 2, 3), które informują o rzekomo wysokich i pewnych zyskach dzięki inwestycjom w oferowany przez PGNiG specjalny program handlu ropą i gazem. Inwestycje w wysokości 1 000 zł (1, 2) miały rzekomo przynosić gwarantowany dochód minimum 17 400 zł. W innym przypadku oferty inwestycyjne w wysokości 999 zł miały gwarantować zysk w wysokości co najmniej 13 200 zł.
W promocji inwestycji wykorzystano wizerunki prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego.
PGNiG: Nie mamy nic wspólnego z tymi ofertami
Zwróciliśmy się do Departamentu Komunikacji i Marketingu PGNiG SA z pytaniem, czy informacje o ofercie inwestycji są prawdziwe.
Firma w mailu przesłanym Demagogowi informuje, że nie prowadzi kampanii zachęcającej do inwestycji w instrumenty finansowe, a opisywane działania nazywa oszustwem.
„PGNiG nie prowadzi żadnej kampanii zachęcającej do inwestycji w instrumenty finansowe. Informujemy również, że PGNiG nigdy nie telefonuje do klientów z propozycją indywidualnych inwestycji, wszelkie tego typu próby kontaktu należy uznać za oszustwo. PGNiG oraz podmioty z Grupy Kapitałowej PGNiG nie mają nic wspólnego z tymi ofertami”.
Departament Komunikacji i Marketingu PGNiG SA dla Demagoga
PGNiG zapewnia, że „monitoruje sytuację, a pojawiające się kolejne fałszywe reklamy są zgłaszane do usunięcia”.
„W związku z pojawiającymi się w sieci fałszywymi ofertami, które bezpodstawnie wykorzystują wizerunek PGNiG, uruchomiliśmy kampanię informacyjną ostrzegającą przed tego typu oszustwami. Więcej informacji dostępnych jest na stronie Spółki”.
Departament Komunikacji i Marketingu PGNiG SA dla Demagoga
To nie oferta inwestycji, ale próba wyłudzenia danych
Do posta z informacją o rzekomej inwestycji w program PGNiG dołączono link do strony Dangeh.pl (tu zarchiwizowany). Po jego kliknięciu — czego absolutnie nie należy robić — link odsyła nas do informacji, że strona jest niebezpieczna i służy do wyłudzenia danych.
Ostrzeżenia nie pojawiają się zawsze, zobacz na co uważać
Jednak takie ostrzeżenie nie pojawia się w przypadku wszystkich postów z informacją o rzekomej inwestycji w program PGNiG.
Tak jest w przypadku posta opublikowanego w poniedziałek (3 września) na fanpage’u PGNIG polski 3.
Dołączono do niego link (tu w wersji zarchiwizowanej). Warto pamiętać, że bezpośrednie wchodzenie na podejrzane strony może mieć negatywne konsekwencje, dlatego w tym celu można wykorzystać wirtualną przeglądarkę browserling.com, umożliwiającą bezpieczne „podejrzenie” tego, co znajduje się na stronie oszustów. Odnośnik odsyła nas do strony imitującej oficjalny serwis PGNiG. Znajduje się na niej formularz rejestracyjny — w ten sposób internetowi oszuści wchodzą w posiadanie naszych danych kontaktowych.
Internetowi oszuści zachęcają do inwestycji w PGNiG, Orlen i GAZ-SYSTEM
Oszustwo na PGNiG bardzo przypomina oszustwo na Orlen czy GAZ-SYSTEM, przed którymi ostrzegaliśmy na łamach Demagoga.
O tym, że takie działania oszustów mogą być skuteczne i katastrofalne w skutkach przekonał się 51-letni mężczyzna z powiatu gorlickiego, który – jak donosi policja – stracił ponad pół miliona złotych, zwiedziony ofertą inwestycji w projekt Orlenu.
Według informacji przesłanych Demagogowi 16 września 2022 r. przez podkom. Michała Gawła z Biura Komunikacji Społecznej Komendy Głównej Policji, 51-latek z powiatu gorlickiego był jedną z niemal 300 osób pokrzywdzonych w oszustwie „na Orlen”. Sprawą zajmują się policjanci Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości Wydział w Radomiu wspólnie z Prokuraturą Okręgową w Płocku.
Jak wygląda prawdopodobny scenariusz oszustwa?
„[Mężczyzna] zainteresował się reklamą, założył konto na aplikacji, gdzie podał także swój numer telefonu i email. Po kilku dniach skontaktował się z nim mężczyzna, który przedstawił się jako pracownik firmy inwestycyjnej, która pomaga w inwestowaniu pieniędzy w akcje Orlenu. Następnie na maila zgłaszającego przyszedł link z numerem konta, na które miały być przelewane zyski z inwestycji”.
Dalej działanie oszustów przebiegło następująco:
„Po wejściu na otrzymany link pojawiła się aplikacja AnyDesk (służąca do zdalnej obsługi pulpitu urządzenia). Wtedy rozmówca polecił zalogować się pokrzywdzonemu na swoje konto bankowe, wpisać numer konta, który podał i dane do przelewu oraz dołączyć je do odbiorców zaufanych. W kolejnych krokach oszust instruował osobę, aby zmienił jeszcze kilka ustawień w aplikacji bankowej, nie wylogował się z systemu bankowego oraz nie wyłączał komputera i telefonu, a także zaakceptował transakcję, o której został poinformowany przez aplikację bankową”.
W efekcie mężczyzna został oszukany na 543 tys. złotych.
Podsumowanie
Także w internecie powinniśmy zachować czujność i rozsądek, zwłaszcza w przypadku ofert inwestycji gwarantujących wysokie i szybkie zyski. „Scam”, czyli oszustwo internetowe, to popularny sposób na ogołocenie naszych kont bankowych.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter