Strona główna Fake News Autopilot Muska przynosi 400 dolarów dziennie? To kolejny scam

Autopilot Muska przynosi 400 dolarów dziennie? To kolejny scam

Wizerunek znanego miliardera znów wykorzystany do internetowego przekrętu.

Autopilot Muska przynosi 400 dolarów dziennie? To kolejny scam

Fot. Pixabay / Modyfikacje: Demagog

Autopilot Muska przynosi 400 dolarów dziennie? To kolejny scam

Wizerunek znanego miliardera znów wykorzystany do internetowego przekrętu.

FAKE NEWS W PIGUŁCE

  • Profil TSL Proj promuje fałszywą platformę do zarabiania, stworzoną rzekomo przez Elona Muska. Miała ona być celem ataków rządu, co poskutkowało finansową karą dla Muska. Strona projektu cały czas działa, a o jego skuteczności zapewniają jej domniemani użytkownicy.
  • Kara finansowa nałożona przez Amerykańską Komisję Papierów Wartościowych na firmę Tesla dotyczyła wprowadzania w błąd inwestorów i nie miała nic wspólnego z rzekomą platformą do zarabiania.
  • Osoby rzekomo pozostawiające opinie na stronę TesliX nie istnieją, a do ich uwiarygodnienia używa się zdjęć udostępnionych w internecie.

Nie ma drugiej osoby tak często wykorzystywanej przy internetowych oszustwach jak Elon Musk. Założyciel Tesli i właściciel Twittera od dłuższego czasu przewija się w scamach, zachęcających do zainwestowania w rzekomo rewolucyjne rozwiązania, mające ułatwiać zarabianie pieniędzy. Tego typu treści znalazły się w poście opublikowanym 3 maja 2023 roku na profilu TSL Proj. We wpisie czytamy, że rząd pozwał słynnego miliardera „za jego nowe opracowanie!  Autopilot robi plusowe transakcje na giełdzie i przynosi użytkownikom od 4ОО$. dziennie!”. 

Do tekstu dołączone zostało nagranie przedstawiające fragment programu TVP Info, w którym mowa jest o ustąpieniu przez Muska ze stanowiska prezesa Tesli. Następnie Musk rzekomo stwierdza, że „mój projekt nie miał podważyć gospodarki krajów europejskich, ale tylko umożliwił każdej osobie, niezależne od jej statusu, zaczęcie zarabianie w internecie na akcjach największych firm” (czas nagrania 0:31).

Wpis na Facebooku zachęcajcy do rejestracji na rzekomej platformie utworzonej przez Elona Muska

Fot. Facebook.com

Wpis umożliwia przejście do witryny internetowej, rzekomo pozwalającej na zarejestrowanie się w programie. W komentarzach pod wpisem analizowany profil zachęca użytkowników, aby zostawili swoje dane na „oficjalnej stronie”.

Czego dotyczą dołączone nagrania?

Gdy uruchomimy wideo dołączone do wpisu, usłyszymy na samym początku, że Elon Musk ustępuje ze stanowiska prezesa Tesli oraz że musi zapłacić 20 mln dolarów kary. W połączeniu z treścią posta użytkownik może odnieść wrażenie, że jest to efekt stworzenia przez Muska programu do zarabiania. W rzeczywistości jednak sprawa dotyczy czego innego

Użyty we wpisie fragment programu TVP Info pochodzi z końca września 2018 roku. Decyzja o ustąpieniu ze stanowiska prezesa firmy Tesla była podyktowana porozumieniem zawartym z Amerykańską Komisją Papierów Wartościowych (SEC). Zdaniem komisji Musk wprowadzał swoich inwestorów w błąd, ponieważ podawał fałszywe informacje na temat wyceny akcji firmy. Konsekwencje prawne wobec założyciela Tesli nie miały zatem nic wspólnego z rzekomym „programem do zarabiania”.

Materiał wykorzystany w dalszej części nagrania również nie odnosi się do tej kwestii. To fragment wywiadu Muska dla telewizji BBC z kwietnia 2023 roku. Rozmowa dotyczyła m.in. Twittera, TikToka oraz tego, na kogo Musk głosował w trakcie wyborów prezydenckich. Nie było jednak mowy o projekcie pozwalającym zarobić 400 dolarów dziennie.

„Oficjalnej stronie” nie można ufać

Gdy wchodzimy na stronę internetową podlinkowanąpoście oszustów (do czego nie zachęcamy ze względu na cyberzagrożenia) trafiamy na witrynę przypominającą tę z poprzednich scamów. Ponownie pojawia się nazwa TeslaX, widać też kolejne zdjęcie Elona Muska, a nagranie, które od razu się włącza, ma przekonać użytkowników, że rzekomy program jest skuteczny.

Fałszywa strona udająca witrynę umożliwiającą inwestowanie pieniędzy. czytamy o możliwości zarabiania nawet 12 tys. dolarów.

Fot. Archive.ph

Potencjalna ofiara mamiona jest wizją wielkiego zarobku (teraz wynoszącego już nie 400, a 12 tys. dolarów miesięcznie), a także kilkusetprocentowego zysku za jednym kliknięciem myszki.

Formularz rejestracyjny na stronie TesliX. Obok informacje o 300% średniego zysku projektu Tesla X i o prawie 100 % dokładności tego systemu

Fot. Archive.ph

Poza tym na stronie możemy znaleźć rzekome opinie innych użytkowników, potwierdzające skuteczność TesliX. W rzeczywistości jednak osoby o podanych personaliach nie istnieją. Jedna z nich, Mirosław Mazurek, wykorzystuje zdjęcie 36-letniego Olega Islanowa z Rosji.

Wykradanie personaliów w celu uwiarygodnienia przekazu oraz brak danych kontaktowych do właściciela strony powinny wzbudzać naszą czujność. Podobnie sprawa ma się z zachętą do zostawienia swojego numeru telefonu w oczekiwaniu na kontakt z konsultantem. To popularna metoda, dzięki której oszuści mogą wyłudzić nawet kilkanaście tys. złotych.

Informacja o telefonie od konsultanta po pomyślnej rejestracji na fałszywej stronie.

Fot. Broswerling.com

W naszej analizie poświęconej bezpiecznemu inwestowaniu Rafał Mikusiński Zastępca Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego – radzi, aby ostrożnie podchodzić do obietnic wysokich zysków:

„Przed podjęciem decyzji o zainwestowaniu środków warto zrobić rozpoznanie i sprawdzić, czy dostępne informacje o stopie zwrotu (np. 8 proc. w skali roku) i bezpieczeństwie przedsięwzięcia są wiarygodne, czy może są dostępne analizy i dokumenty, które to potwierdzają. Należy bardzo ostrożnie podchodzić do obietnic wysokich zysków, innowacyjnych pomysłów biznesowych czy wysokich dotychczasowych wyników”. 

Rafał Mikusiński, Zastępca Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego, w komentarzu dla Demagoga

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać