Strona główna Fake News Choroby psychiczne przez 5G? Fake news!

Choroby psychiczne przez 5G? Fake news!

Kolejny film powielający nieprawdziwe informacje na temat sieci 5G.

Choroby psychiczne przez 5G? Fake news!

Fot. Z z / Pexels / Modyfikacje: Demagog.org.pl

Choroby psychiczne przez 5G? Fake news!

Kolejny film powielający nieprawdziwe informacje na temat sieci 5G.

FAKE NEWS W PIGUŁCE

  • Na Facebooku opublikowano wideo, na które składają się fragmenty różnych filmów powielających nieprawdziwe informacje o szkodliwości sieci 5G i pola elektromagnetycznego. Do materiału dołączono post, który jest ofertą sprzedaży pakietu stu filmów o szkodliwości wspomnianej technologii.
  • Wbrew sugestii wyrażonej w nagraniu nie ma wiarygodnych dowodów na związek między polem elektromagnetycznym i chorobami psychicznymi. Nieprawdziwa jest też informacja, że telefony komórkowe przyczyniają się do zachorowań na nowotwory, czego dowodzą raport  Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem (IARC) i badanie Danish cohort study.
  • Trudno na poważnie traktować sugestie, że przedstawiciele firm telekomunikacyjnych wiedzą o szkodliwości 5G, kiedy – jak udowadniamy – ich warszawskie centrale mieszczą się najdalej 7 km od stacji 5G.

O fałszywych informacjach na temat sieci 5G, powielanych przez osobę podającą się za dr. inż. Jerzego Webera, wielokrotnie pisaliśmy na łamach Demagoga. Obecnie istnieją przynajmniej trzy oddzielne profile tej osoby na Facebooku: 1, 2, 3 – wszystkie łączy tematyka publikowanych postów oraz zdjęcie w tle (cover photo).

Na początku września na jednym z kont Jerzego Webera o nazwie Promieniowanie Polska Jerzy Weber został opublikowany film, będący kompilacją różnych nagrań szerzących dezinformację na temat niebezpieczeństwa związanego z siecią 5G i polem elektromagnetycznym. 

Słyszymy w nim, że pole elektromagnetyczne jest przyczyną chorób psychicznych (czas nagrania 00:24) oraz że badania przeprowadzone w Szwecji dowiodły, że pole elektromagnetyczne prowadzi do białaczki i guzów mózgu (czas nagrania 00:51). Dodatkowo w nagraniu pada sugestia, że „firmy telekomunikacyjne doskonale wiedzą o szkodliwości sieci 5G” i będą chciały uciec do stref, gdzie 5G nie ma zasięgu (czas nagrania 1:06).

Zrzut ekranu z Facebooka. Na zdjęciu widzimy telefon komórkowy, na którym wyświetlono kard z filmu. Na grafice czytamy: „Pakiet 100 filmów na temat 5G do twojego telefonu!”

Źródło: www.facebook.com

Do filmu dołączono post, który jest ofertą handlową, zachęcającą do zakupienia pakietu stu filmów o rzekomej szkodliwości sieci 5G. Ich koszt to – w zależności od opcji zakupu – minimum 59 złotych.

Post z filmem cieszy się sporym zainteresowaniem na Facebooku. Polubiło go ponad 100 internautów. Dodatkowo uzyskał prawie 90 udostępnień.

Porady o promieniowaniu od dr. inż. Jerzego Webera? Nie ma dowodów na istnienie takiego naukowca!

Warto zwrócić uwagę, że na stronie na Facebooku zamieszczono informację, że jej autorem jest dr inż. Jerzy Weber. Nie sposób tego potwierdzić – wyszukiwarka Google milczy na temat tego naukowca, a jedyne potwierdzenia jego istnienia znajdują się na wspomnianych profilach (1, 2, 3). Obecnie nie ma żadnych innych dowodów na to, że dr inż. Jerzy Weber istnieje, a osoba o tym imieniu i nazwisku posiada stopień naukowy z zakresu tematów podejmowanych na facebookowej stronie.

Istnienia dr. inż. Jerzego Webera nie potwierdza także baza OPIPIB Nauka Polska, gdzie znajdziemy dane m.in. o „osobach związanych z nauką w Polsce, posiadających co najmniej stopień naukowy doktora”. W bazie znajdują się informacje o dwóch osobach o tym imieniu i nazwisku, jednakże pierwszy to prof. dr hab. Jerzy Weber, specjalista z zakresu geologii, gleboznawstwa i ochrony środowiska, a drugi – dr inż. Jerzy Aleksander Weber – to nieżyjący już specjalista do spraw inżynierii materiałowej.

Pole elektromagnetyczne powoduje choroby psychiczne? Kto wypowiada te słowa?

filmie słyszymy, że „jedną z przyczyn chorób psychicznych może być także stałe poddanie się działaniu pól elektromagnetycznych” (czas nagrania 00:24). Mężczyzna, który wypowiada te słowa to dr Jerzy Jaśkowski, naukowiec, który w przeszłości powielał nieprawdziwe informacje na temat szczepień. Od jego poglądów oficjalnie zdystansowały się władze Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, w którym pracował.

Władze Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego oświadczają, że poglądy dotyczące szczepień ochronnych publicznie prezentowane przez dr. Jerzego Jaśkowskiego są wyłącznie Jego prywatnymi opiniami i w żaden sposób nie mogą być utożsamiane ze stanowiskiem Uczelni. GUMed zdecydowanie dystansuje się wobec wypowiedzi dr. Jaśkowskiego krytykujących szczepienia, wygłaszanych podczas bezpośrednich wystąpień, jak i za pośrednictwem środków masowego przekazu – radia, prasy i telewizji. Jednocześnie informujemy, że podający się za eksperta AMG dr Jaśkowski nie jest pracownikiem Uczelni i nie należy wiązać jego osoby z gronem specjalistów reprezentujących GUMed”.

Oświadczenie Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego z 2016 roku

Czym jest pole elektromagnetyczne?

Warto przypomnieć, że pole elektromagnetyczne to połączony efekt pól magnetycznego i elektrycznego”.

Pole elektromagnetyczne występuje zawsze i wszędzie – energia towarzysząca zjawiskom elektromagnetycznym, to jedna z najstarszych form energii we Wszechświecie, która była jednym z czynników kształtujących ewolucję Ziemi. Źródłem pola elektromagnetycznego są także wszelkie organizmy żywe, w tym człowiek. Sztuczne pole elektromagnetyczne powstaje wszędzie tam, gdzie płynie prąd: każde gniazdko elektryczne jest jego źródłem. A fale radiowe, które są falami elektromagnetycznymi, wykorzystuje się od ponad 120 lat do łączności: od bezprzewodowego telegrafu przez radio, telewizję aż po wifi czy bluetooth”.

Gov.pl, artykuł pt. „Czym jest pole elektromagnetyczne?”

W rozmowie z Demagogiem również dr inż. Jacek Wszołek opisywał fale elektromagnetyczne:

„Fale elektromagnetyczne są emitowane nie tylko przez urządzenia stworzone przez człowieka, ale także np. przez słońce. Dodatkowo fale elektromagnetyczne są emitowane przez wiele różnych urządzeń, nie tylko tych radiowych służących do komunikacji, ale np. kabel, którym płynie prąd”. 

Dr inż. Jacek Wszołek, Instytut Telekomunikacji AGH w Krakowie 

Według aktualnego stanu wiedzy, która na bieżąco jest monitorowana przez WHO, nie ma naukowych dowodów na szkodliwość promieniowania elektromagnetycznego

Dr inż. Wszołek zwraca uwagę, że badania w tym zakresie prowadzone są od lat. „Z falami elektromagnetycznymi mamy do czynienia od ponad wieku, a z falami elektromagnetycznymi w kontekście sieci komórkowych przynajmniej od lat 90., kiedy pojawiła się sieć 2G, a komórki trafiły pod strzechy” – mówi dr inż. Jacek Wszołek.

Pole elektromagnetyczne powoduje choroby psychiczne? Brak na to dowodów!

W omawianym nagraniu nie pada żaden dowód na rzekomą odpowiedzialność sieci elektromagnetycznej za choroby psychiczne, a badania naukowe przeczą, by taka zależność istniała.

Nie ma wiarygodnych dowodów na związek między polem elektromagnetycznym i chorobami psychicznymi. Potwierdził to Francesco Gamberale ze szwedzkiego Narodowego Instytutu Medycyny Pracy (National Institute of Occupational Health) w artykule opublikowanym na łamach „Scandinavian Journal of Work, Environment & Health”, który dokonał przeglądu badań przeprowadzonych w tym zakresie.

O braku zależności między polem elektromagnetycznym a chorobami psychicznymi opowiadał obrazowo prof. Krzysztof Dołowy z Katedry Fizyki i Biofizyki Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie podczas czatu zorganizowanego przez Serwis Samorządowy PAP:

Jeżeli przez telefon – co się chyba często zdarza – ktoś rozmawia przez osiem godzin dziennie, to coś mu się z głową musi stać, ale nie z powodu promieniowania, tylko z powodu tego gadania, tracenia czasu czy uzależnienia się psychicznego od rozmów telefonicznych”.

Prof. dr hab. Krzysztof Dołowy dla Serwisu Samorządowego PAP

Choroby psychiczne i pole elektromagnetyczne – czy istnieje związek między nimi?

Naukowcy dowodzą istnienia zależności między polem elektromagnetycznym a problemami zdrowotnymi, w tym psychicznymi. Jednak ta zależność nie polega – jak słyszymy w filmie – na tym, że pole elektromagnetyczne prowadzi do chorób psychicznych, ale to nadwrażliwość elektromagnetyczna ma naturę psychogenną.

Zdarza się, że osoby mieszkające w pobliżu anten skarżą się na takie dolegliwości jak  bezsenność, bóle głowy, piski w głowie i rozdrażnienie. Nie wynika to jednak z samego oddziaływania sieci elektromagnetycznych na organizm człowieka, lecz z efektu nocebo – polegającego na tym, że przekonanie o negatywnym wpływie pola elektromagnetycznego powoduje pogorszenie zdrowia. Jest to zjawisko przeciwne do placebo, kiedy to pacjent, pewny skuteczności konkretnej metody leczenia, odczuwa poprawę zdrowia.

Lek. Artur Kacprzykartykule, opublikowanym na stronie rządowej, podkreśla, że nie ma naukowych dowodów na szkodliwość promieniowania elektromagnetycznego, i przekonuje, że nadwrażliwość elektromagnetyczna ma naturę psychogenną.

„Aktualnie nie są dostępne żadne rekomendacje postępowania oraz nie zostały zidentyfikowane pewne kryteria diagnostyczne, które mogłyby być użyte w codziennej praktyce lekarskiej. Biorąc pod uwagę postulowaną psychogenną naturę schorzenia, postępowanie powinno być nakierowane na uspokojenie pacjenta i dostarczenie możliwie rzetelnych informacji dotyczących tego zjawiska”.

Lek. Artur Kacprzyk

Istnienie w tym przypadku efektu nocebo zostało potwierdzone w badaniu przeprowadzonym przez Stacy Eltiti, Denise Wallace, Riccarda RussoElaine Fox, opublikowanym na łamach czasopisma akademickiego „Frontiers in Psychology”. Naukowcy dowiedli, że negatywny efekt działania pola elektromagnetycznego przez pacjentów był odczuwalny niezależnie od tego, czy urządzenie w danym momencie emitowało fale elektromagnetyczne, czy też było wyłączone.

Ważne w tym kontekście było przekonanie badanego o byciu narażonym na promieniowanie, a nie faktyczna ekspozycja na działanie pola elektromagnetycznego.

Fale elektromagnetyczne powodują raka? To nieprawda!

W kolejnym fragmencie nagrania dołączonego do posta znajduje się wypowiedź dr. Jerzego Jaśkowskiego, który mówi: „już wczesne badania przeprowadzone w Szwecji wykazały w latach 70., że białaczki i guzy mózgu rosną nawet pięciokrotnie, czyli 500 procent” (czas nagrania 00:51). Wykorzystany fragment pochodzi z tego filmu (czas nagrania 20:58), jednak zarówno w nim, jak i w wykorzystanym we wpisie fragmencie nie pojawia się informacja, o jakie badania chodzi.

Dariusz Aksamit, fizyk i popularyzator nauki z Politechniki Warszawskiej, przekonuje, że badania naukowe nie dowodzą związku między nowotworami a polem elektromagnetycznym.

„Nowotwory to komórki naszego ciała, które na skutek mutacji zaczęły zachowywać się nieprawidłowo, w tym rozrastać się bez opamiętania, naciskając na inne organy. Słowo klucz to mutacja, czyli zmiana w materiale genetycznym. Potencjalnie każdy czynnik, który jest w stanie uszkodzić DNA, może być cancerogenny (…). Co emituje telefon komórkowy? Mikrofale (…). Nie mają one możliwości wywoływania reakcji fotochemicznych ani jonizacji. Mikrofale mogą podgrzać wodę. Czy efekt termiczny jest w stanie doprowadzić do uszkodzenia DNA? Jeśli tak, to po wizycie w saunie wypadałoby się skonsultować z onkologiem”.

Dariusz Aksamit, „NOWOTWÓR od telefonu – czy to możliwe?”

 

Ekspert z Politechniki Warszawskiej zwraca uwagę na dwa badania, które w żaden sposób nie potwierdziły związku między polem elektromagnetycznym z telefonu komórkowego i zachorowaniem na nowotwór. Zarówno badanie Interphone, w którym wzięło 10 tys. osób z 13 krajów, jak i Danish cohort study, przeprowadzone na 400 tys. użytkowników telefonów komórkowych, nie wykazały zależności między długością rozmowy przez telefon komórkowy a zachorowaniem na nowotwory.

Firmy telekomunikacyjne wiedzą o szkodliwości 5G? Zróbmy prosty eksperyment

nagraniu pada następujące stwierdzenie: „Firmy telekomunikacyjne doskonale wiedzą, że o szkodliwości tej sieci 5G, i będą chcieli sami uciec do takich białych stref, gdzie tam już nie ma tego zasięgu” (czas nagrania 1:06). Postanowiliśmy sprawdzić, jak blisko firmy telekomunikacyjne mają swoje główne siedziby od własnych nadajników 5G.

T-Mobile, Orange, Plus i Play mają swoje nadajniki 5G przy Rondzie Dmowskiego w Warszawie. Ich główne siedziby także znajdują się w stolicy. I tak: siedziba Playa znajduje się przy ulicy Wynalazek 1, a Polkomtela (czyli Plusa) przy ul. Konstruktorskiej 4. Centrala T-Mobile znajduje się przy ul. Marynarskiej 12, a Orange przy Al. Jerozolimskich 160Wskazane siedziby firm telekomunikacyjnych i nadajnik 5G nanieśliśmy na mapę:

Siedziba Orange mieści się 5 km od nadajnika 5G postawionego przez tę firmę, a centrala Plusa – 6 km od stacji. Odległość (pieszo) z siedzib głównych T-Mobile i Playa do stacji 5G wynosi 7 km. Prezentowana przez Plusa mapa dowodzi, że w każdej z siedzib wymienionych firm telekomunikacyjnych jest zasięg 5G, a więc nie sprawdza się tu teza o ucieczce tych firm do „białych stref” bez zasięgu.

Wspieraj niezależność!

Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Masz prawo do prawdy!

Przekaż 1,5% dla Demagoga

Wspieram