Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Choroby to wymysł i „fikcja prawna”? Fałsze informacje
Profil Alchemia Świadomości rozpowszechnia dezinformujący przekaz na temat zdrowia.
Fot. Polina Tankilevitch / Pexels
Choroby to wymysł i „fikcja prawna”? Fałsze informacje
Profil Alchemia Świadomości rozpowszechnia dezinformujący przekaz na temat zdrowia.
Fake news w pigułce
- Na facebookowym profilu Alchemia Świadomości pojawił się wpis, w którym sugerowano, że choroby nie istnieją, a najlepszym sposobem na regenerację organizmu jest „detoksykacja regeneracyjna”.
- Współczesne choroby to prawdziwe zagrożenie, a zaufanie fałszywym przekazom na temat medycyny może grozić zdrowiu lub – w skrajnych przypadkach – życiu. Nie ma żadnych dowodów na to, że „detoksykacja regeneracyjna” może uzdrowić organizm z wszelkich schorzeń.
Alchemia Świadomości to profil, który już kilkukrotnie pojawiał się w naszych analizach (1, 2) i powielał fałszywe informacje na temat zdrowia. 30 kwietnia 2022 roku na tym profilu pojawił się wpis, który wskazywał, że: „Choroba, to jest fikcja prawna, a nie faktyczna rzecz, dlatego MEDYCYNA KONWENCJONALNA LECZY TYLKO OBJAWY, KTÓRE MOŻE ZOBACZYĆ”. Ten sam wpis nadal zdobywa popularność, ponieważ został udostępniony ponownie po roku – 1 maja 2023 roku.
Wpis na temat chorób cieszył się dużym zasięgiem – zdobył ponad 260 udostępnień i ponad 380 reakcji użytkowników. W sekcji komentarzy internauci pisali: „Dokladnie.. podpisuję sie”, „Kocham Was, dziękuję za każdy wpis” – co wskazuje na to, że co najmniej część osób uwierzyła w fałszywy przekaz.
Czy choroba to fikcja, a dzisiejsza medycyna leczy tylko objawy? Nie, to fake news
We wpisie opublikowanym na Facebooku czytamy, że „choroba, to jest fikcja prawna, a nie faktyczna rzecz, dlatego medycyna konwencjonalna leczy tylko objawy, które może zobaczyć. I nie poprawia zdrowia ogólnoustrojowego”. Krótko podsumowano tam też, że: „nie ma czegoś takiego jak choroba”. Jednakże współczesne choroby to prawdziwy problem, a wskazane sformułowania to manipulacja znaczeniami.
Zjawisko chorób istnieje i stanowi wyzwanie – ignorowanie tego faktu może prowadzić do zaniechania szukania sprawdzonej pomocy i pogorszenia stanu zdrowia i życia. Najczęstsze przyczyny zgonu w Polsce to nowotwory i choroby serca. Tylko czym właściwie jest choroba? Jednoznaczne zdefiniowanie chorób jest trudne i zależne od określonego kontekstu. Między innymi dlatego, że istnieje wiele rodzajów chorób, w tym np. zakaźne, genetyczne, neurologiczne, autoimmunologiczne, nowotworowe czy też psychiczne – każdą z nich definiuje się inaczej.
Zdrowie to „stan pełnego fizycznego, psychicznego i społecznego dobrostanu, a nie tylko brak choroby lub kalectwa” – na co wskazuje światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Natomiast choroba – w najprostszym ujęciu – to szkodliwe odstępstwo od normalnego funkcjonowania organizmu (w swoim charakterze odmienne od krótkotrwałych mechanicznych urazów, np. złamania).
Założenie, że „medycyna konwencjonalna leczy tylko objawy” jest fałszywe. Zgodnie z definicją podaną przez National Cancer Institute (NCI) lek to substancja „używana do zapobiegania, diagnozowania, leczenia lub łagodzenia objawów choroby i nieprawidłowego stanu”. Współczesna medycyna dysponuje szeregiem środków leczniczych, które mogą łagodzić nie tylko objawy (np. leki przeciwbólowe), lecz także mogą pomóc nam całkowicie zwalczyć chorobę w organizmie (np. leki przeciwbakteryjne/antybiotyki).
„Detoksykacja regeneracyjna” jako sposób na wszelkie choroby świata?
Na początku facebookowy wpis zanegował skuteczność medycyny konwencjonalnej, a następnie zaczął oferować alternatywne rozwiązanie. Zgodnie z przekazem: „kiedy usuniesz zapas kwasów i toksyn ze swojego ciała, które są podstawową przyczyną Twoich chorób i stanów, wówczas objawy znikną i choroby już nie będzie”. Treść przekonywała też, że detoksykacja regeneracyjna byłaby czymś, co uderza w przyczyny choroby – w takim założeniu tkwi wiele błędów.
W klasycznym ujęciu o detoksykacji mówi się w przypadku detoksu osób uzależnionych od różnych substancji (np. od alkoholu lub narkotyków). Tymczasem w sieci można znaleźć wiele niesprawdzonych sposobów „detoksykacji” – ponoć – z wszelkich toksyn, co postrzega się jako sposób na wiele dolegliwości lub dobry sposób na dbanie o zdrowie. To z kolei bywa wykorzystywane w celach komercyjnych. Metody detoksykacji, które są opisywane w internecie, obejmują m.in.: specjalny rodzaj postu, picie samych soków, spożywanie tylko wybranych pokarmów czy np. korzystanie z ziół.
Nie ma dowodów naukowych na to, że detoksykacja z toksyn może wyleczyć w części lub w pełni jakąkolwiek chorobę. W jednej z poprzednich analiz ostrzegaliśmy m.in., że nie jest to sposób na wyleczenie nowotworów. National Center For Complementary and Alternative Medicine (NCCIH) podaje, że w USA dochodziło do przypadków, kiedy produkty do „detoksykacji” zawierały nielegalne i szkodliwe składniki, były zalecane poza wskazaniami medycznymi. W niektórych przypadkach klienci byli – niezgodnie z prawdą – przekonywani, że dzięki temu wyleczą swoje choroby. Przeciwko takim praktykom wystąpiły m.in. Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) oraz Federalna Komisja Handlu (FTC).
Czy ludzki organizm w ogóle potrzebuje diety opartej na detoksykacji?
Amerykańskie centrum medyczne Cleveland Clinic podaje, że nasze ciało oczyszcza się samodzielnie każdego dnia i nie potrzebuje do tego detoksykacji, której skuteczność pozostaje niepotwierdzona w podstawowym zakresie (nie mówiąc już o leczeniu chorób). Z kolei Harvard Medical School tłumaczy, że metody detoksykacji organizmu z toksyn są wątpliwe.
Profesor Andrew Aronsohn – specjalista od diagnostyki i chorób wątroby – na stronie University of Chicago Medicine wyjaśnia, że toksyny nie gromadzą się u zdrowych osób, zatem detoksykacja nie jest wymagana. Natomiast w przypadku chorych pacjentów tłumaczy: „jeśli masz nerki, wątrobę lub inne problemy zdrowotne, możesz mieć problemy z wypłukiwaniem toksyn, ale jest to coś, czym powinien zająć się lekarz”. Ekspert w swoim wpisie zwraca się bezpośrednio do pacjenta i mówi: „byłbym bardziej zmartwiony, gdybyś miał wcześniej istniejące schorzenia i przyjmował te produkty detoksykacyjne, ponieważ u Ciebie mogą one spowodować więcej szkód niż u zdrowej osoby”.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter