Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Czy astronauta John Young był na Księżycu? Tak, jest wiele dowodów
Teorie spiskowe o lądowaniu na Księżycu co jakiś czas przykuwają uwagę internautów. Niedawno trafiliśmy na materiał, który rzekomo miał podważać dowody na pomyślność misji księżycowych – sprawdzamy to.
fot. Pexels / Modyfikacje: Demagog
Czy astronauta John Young był na Księżycu? Tak, jest wiele dowodów
Teorie spiskowe o lądowaniu na Księżycu co jakiś czas przykuwają uwagę internautów. Niedawno trafiliśmy na materiał, który rzekomo miał podważać dowody na pomyślność misji księżycowych – sprawdzamy to.
Analiza w pigułce
- W sieci pojawił się film, w którym astronauta John Young został poproszony o złożenie przysięgi na Biblię, aby potwierdzić, że był na Księżycu. Jego odmowa miałaby oznaczać, że lądowanie na srebrnym globie się nie odbyło.
- Lądowania ludzkości na Księżycu są faktem – potwierdzają to dokumentacje z misji m.in.: raporty, transkrypcje rozmów, zdjęcia, a także wciąż istniejące ślady w miejscach lądowań, czy też skały przywiezione z tego miejsca.
- Weryfikowane wideo to fragment filmu znanego teoretyka spiskowego Barta Sibrela (1, 2, 3). Brak przysięgi na Biblię nie jest potwierdzeniem fałszowania lądowań na Księżycu.
Lądowanie człowieka na Księżycu jest faktem, ale co jakiś czas w mediach społecznościowych pojawiają się teorie spiskowe, które próbują to podważyć. Niedawno na Facebooku opublikowano nagranie przedstawiające Johna Younga [czas nagrania 00:01] , uczestnika misji Apollo 10 i Apollo 16. W filmie amerykański Bart Sibrel – propagator teorii spiskowych – namawia astronautę do tego, by udowodnił, że był na Księżycu poprzez przysięgę na Biblię, jednak John Young tego nie zrobił i próbował oddalić się z miejsca zdarzenia.
Czy brak przysięgi na Biblię podważa obecność człowieka na Księżycu?
Uczestnik lotów księżycowych mógł nie chcieć brać udziału w prowokacji, ponieważ dowody potwierdzające obecność ludzkości na Księżycu są niepodważalne. Misje w ramach Programu Apollo odbywały się w latach 1968-1972, podczas których 6-krotnie udało się stanąć na Księżycu. Każda z nich została dokładnie udokumentowana.
Nagranie ze spotkania z Johnem Youngiem jest fragmentem dłuższego filmu pt. „Astronauts Gone Wild” z 2004 roku, który miał dowieść, że lądowania na satelicie Ziemi były sfałszowane. W grudniu 2023 roku przyglądaliśmy się innej części tego materiału, w której przeprowadzono rozmowę z Neilem Armstrongiem. Ten również został poproszony o złożenie podobnej przysięgi. Jednak astronauta podobnie jak Young odmówił udziału, a do autora rzekł: „ośmieszył się Pan przed całym światem… Panie Sibrel, nie zasługuje pan na odpowiedzi”. (1, 2).
Dowodów na lądowanie na Księżycu jest wiele – skały i ślady po człowieku
Każda z misji księżycowych posiada obszerną ogólnodostępną dokumentację, zawierającą m.in. transkrypcje rozmów pomiędzy załogą a centrum dowodzenia w Houston, czy fotografie z poszczególnych etapów misji. W sieci bez problemu można także znaleźć zdjęcia zrobione przez astronautów na Księżycu.
Dodatkowo astronauci podczas pobytu zebrali 382 kilogramy próbek skał, które zabrali ze sobą na Ziemię. Większość z nich znajduje się w Lunar Sample Laboratory Facility, a część z nich można obejrzeć online. Choć od pierwszego lądowania mięło 55 lat, ślady pozostawione przez pojazdy są widoczne na Księżycu. W 2009 roku wysłano orbiter rozpoznawczy, który sfotografował miejsca lądowań.
To nie jedyna pozostałość na Księżycu, która jest z nami do dziś. Neil Armstrong wraz z Buzzem Aldrinem umieścili na powierzchni Księżyca układ retroreflektorów laserowych, który działa do dziś. Umożliwia on odbijanie laserów i mierzenie odległość z powierzchni srebrnego globu z dokładnością do centymetra.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter