Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Czy to „Dzieci Trzaskowskiego”? Satyryczny film powstał w Sydney
Film o satyrycznym wydźwięku błędnie przyporządkowano do stolicy Polski.
: fot. Facebook i Pixabay / Modyfikacje: Demagog
Czy to „Dzieci Trzaskowskiego”? Satyryczny film powstał w Sydney
Film o satyrycznym wydźwięku błędnie przyporządkowano do stolicy Polski.
FAKE NEWS W PIGUŁCE
- Na Facebooku pojawił się film przedstawiający grupę osób wsiadającą do pociągu, podpisany „Dzieci Trzaskowskiego”. Ma on sugerować, że materiał wideo powstał w Warszawie, gdzie prezydentem jest wspomniany polityk.
- Po napisie widocznym na boku pociągu [czas nagrania 0:08], numerze pojazdu D6349 [czas nagrania 0:03] oraz wyglądzie peronu można stwierdzić, że film powstał w Sydney, nie – w Warszawie.
24 marca 2024 roku na jednym z kont na Facebooku pojawiło się nagranie podpisane jako „Dzieci Trzaskowskiego”. Widać na nim grupę osób wsiadających do pociągu rzekomo w Warszawie.
Materiał wideo, który ponoć powstał w stolicy Polski, ma spore zasięgi, co widać po liczbie reakcji (ponad 7 tys.) oraz udostępnień (3,9 tys.). Wśród komentarzy pojawiają się opinie zgadzające się z tym, że film przedstawia sytuację z Warszawy [pisownia oryginalna]: „farszafa przyszłości , ynżyniery będą mieć uciechę …, „No i tak głupia warszawka zagłosuje na niego”. „Wielkie mi ale To są pracownicy metra Trzaskowskiego mają wolny dzień pracy”.
Jak napis na pociągu i numer pomogły nam odkryć, gdzie powstało nagranie
Wykorzystanie wstecznego wyszukiwania grafiką w celu znalezienia oryginalnego nagrania nie dało zadowalających nas rezultatów (Google, Yandex). Jednak po charakterystycznych elementach widocznych na filmie jesteśmy w stanie określić lokalizację pociągu.
Jednym z nich jest, chociażby napis widoczny częściowo na boku pociągu [czas nagrania 0:08]. Jest to fragment logo australijskiego operatora kolejowego Sydney Trains.
Dodatkowe informacje zdradza także numer pojazdu, który jest przez krótki czas widoczny w filmie [czas nagrania 0:03]. Pociąg D6349 znajduje się w bazie CarLookup, czyli w zbiorze danych z możliwością wyszukiwania numerów wagonów floty Sydney Trains.
Z tej samej bazy dowiemy się, że pociąg z nagrania to model Waratah, który znajduje się na wyposażeniu kolei obsługującej połączenia Sydney Trains.
Peron prawdę ci powie
Również wygląd peronu, z którego wsiada grupa osób widoczna na nagraniu, potwierdza, że nie jest to Warszawa ani nawet Polska. Elementy – takie jak wygląd tabliczki z numerem peronu, płot widoczny za torami czy światła – wskazują, że w rzeczywistości jest to dworzec w Sydney.
Ten sam dworzec [czas nagrania 0:06], a także pociąg o jednakowym numerze [czas nagrania 2:31] widać także na jednym z materiałów wideo na YouTubie, przedstawiającym trasę między dworcem centralnym w Sydney a lotniskiem.
Warto dodać, że film pojawiał się także w zagranicznym kontekście, np. po słowacku. We wpisie na portalu X przeczytamy, że osoby na nagraniu to: „rozczarowani wyborcy Korčoka opuszczają Słowację”. Ivan Korčok był jednym z kandydatów na urząd prezydenta Słowacji, który w wyborach w 2024 roku przegrał z Peterem Pellegrinim.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter