Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Do kiełbas będzie dodawana trawa i owady? To nieprawda
Fałszywe informacje o obowiązkowych dodatkach do mięsa powstały na bazie żartu.
fot. Pixabay / Modyfikacje: Demagog
Do kiełbas będzie dodawana trawa i owady? To nieprawda
Fałszywe informacje o obowiązkowych dodatkach do mięsa powstały na bazie żartu.
Analiza w pigułce
- W postach na Facebooku (1, 2, 3, 4) podano, że od 2028 roku Unia Europejska w ramach pakietu „Fit for 55” chce wdrożyć obowiązkowe „dodawanie ekologicznych komponentów do przetworzonego mięsa”.
- Zgodnie z treścią wpisów (1, 2, 3, 4) tymi dodatkami rzekomo mają być trawy, kora drzew, owady lub „wysuszone pierścienice klasy skąposzczetów (np. dżdżownice)”. W nagraniu udostępnionym na TikToku takie same informacje podał Wojciech Cejrowski.
- Przekazy zawarte w postach (1, 2, 3, 4) oraz w filmie nie są prawdziwe. Pochodzą z satyrycznego artykułu opublikowanego na portalu wysokienapiecie.pl. Autor publikacji, prof. dr hab. inż. Konrad Świrski, już we wstępie tekstu informuje: „podrzucam nowy zestaw zmyślonych propozycji do pokazywania na własnych kontach Twitterowych. Dla równowagi – fejki na razie dla przeciwników transformacji energetycznej i nowych zmian”.
Na Facebooku pojawiły się posty (1, 2, 3, 4), w których napisano, że od 2028 roku Unia Europejska planuje wprowadzić „obowiązkowe dodatki do kiełbas” w postaci trawy, kory drzew, owadów lub dżdżownic. Takie informacje rzekomo podano w nowym rozdziale pakietu „Fit for 55”.
W postach (1, 2, 3, 4) czytamy [pisownia oryginalna]: „Obowiązkowe dodatki do kiełbas z tzw. ekologicznego mięsa w dyrektywie UE od 2028 r. Nowy rozdział Fit for 55 poświęcony żywności wskazuje, że niezbędne jest dodawanie ekologicznych komponentów do przetworzonego mięsa w postaci mieszanek wegańskich (trawy lub kora drzew) albo owadów lub wysuszonych pierścienic klasy skąposzczetów (np. dżdżownice)”.
Podobne treści pojawiły się w nagraniu opublikowanym na TikToku. Wypowiada się w nim Wojciech Cejrowski. Jak słyszymy w filmie: „obowiązkowe dodatki do kiełbas z tak zwanego ekologicznego mięsa w dyrektywie unijnej. […] I te dodatki to będzie trawa lub kora drzew albo owady, lub wysuszone pierścienice klasy skąposzczetów, czyli dżdżownice, glizdy po naszemu z ziemi, te co na ryby się wyciąga z ziemi. To chcą to ususzyć, sproszkować i dodawać do kiełbasy, no przecież chorzy umysłowo są i nikt nie protestuje” [czas nagrania 0:00].
Nagranie zdobyło sporą popularność. Udostępniono je ponad 3 tys. razy i uzyskało ono około 5,5 tys. reakcji. Sekcja komentarzy pod filmem wskazuje, że niektórzy internauci uwierzyli w podane treści. W jednym z nich czytamy [pisownia oryginalna]: „po prostu czekany na klęskę UE”.
Do kiełbas nie będą dodawane owady i dżdżownice – to żart
Informacje zawarte w postach (1, 2, 3, 4) oraz w filmie pochodzą z artykułu opublikowanego 10 czerwca 2024 roku na stronie wysokienapiecie.pl. Tekst zatytułowano: „Wielkie farmy fotowoltaiczne powodują efekt stroboskopowy u ptaków”. Powyższy portal udostępnia publikacje z zakresu energetyki, nowych technologiach i elektromobilności.
Artykuł ma charakter satyryczny, a jego autor informuje o tym już we wstępie:
„Ostatnie kampanie wyborcze pokazały, że konieczne jest pokazywanie prostych i chwytliwych informacji, które mogły być umieszczane i powielane (np. na X, dawnym Twitterze), aby wspierać daną opcję lub koncepcję polityczną […]. Zachęcony teraz czasem wakacyjnym i powyborczym – podrzucam nowy zestaw zmyślonych propozycji do pokazywania na własnych kontach Twitterowych. Dla równowagi – fejki na razie dla przeciwników transformacji energetycznej i nowych zmian (w przygotowaniu zestaw dla ich zwolenników)”.
W tekście podano dwanaście nieprawdziwych twierdzeń oraz krótkie opisy do każdego z nich. Fałszywe informacje na temat dodatków do przetworzonego mięsa opublikowano w punkcie trzecim.
W założeniach pakietu „Fit for 55” nie znajdziemy żadnego nowego rozdziału na temat żywności, który zakładałby wprowadzenie obowiązkowych „ekologicznych komponentów” do kiełbas lub innego, przetworzonego mięsa. Na stronach Unii Europejskiej, Komisji Europejskiej, Rady Unii Europejskiej czy Parlamentu Europejskiego również nie pojawiły się takie informacje.
Kto jest autorem tekstu, z którego pochodzą te nieprawdziwe przekazy?
Autor satyrycznego artykułu to prof. dr hab. inż. Konrad Świrski, który od lat zajmuje się tematami związanymi z energetyką. Profesor jest wykładowcą na Wydziale Mechanicznym Energetyki i Lotnictwa Politechniki Warszawskiej.
Na jego blogu pojawiają się publikacje zatytułowane: „Satyryczny Przegląd Energetyczny”. Profesor jawnie informuje, że podaje „fake newsy” specjalnie dostosowane do poglądów określonych grup np. zwolenników lub przeciwników Europejskiego Zielonego Ładu.
W teście opublikowanym na portalu wysokienapiecie.pl wykładowca napisał:
„Ponieważ wszystkie informacje mają krótki okres świeżości, ale z drugiej strony nikt tych informacji nie sprawdza – pojawia się zapotrzebowania na nowy zestaw czegoś w rodzaju »fejków polityczno-energetycznych«. Kiedyś w ramach żartu napisałem, że za kilka lat UE wprowadzi zakaz poruszania się samochodami spalinowymi w weekendy i natychmiast zostało to podchwycone (nawet przez niektórych polityków)”.
Na końcu artykułu możemy przeczytać, że przekazy w nim podane to „propozycje fejkowych informacji”. Jednak treści te szybko rozprzestrzeniły się w mediach społecznościowych, a wiele osób zdążyło w nie uwierzyć. Dowodem na to są omawiane posty (1, 2, 3, 4) oraz film udostępniony na TikToku.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter