Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Dokumenty świadczące o planach zawładnięcia nad światem? Fake news!
Agenda 2030 i pozostałe źródła zostały błędnie zinterpretowane w sieci.
Dokumenty świadczące o planach zawładnięcia nad światem? Fake news!
Agenda 2030 i pozostałe źródła zostały błędnie zinterpretowane w sieci.
Teorie spiskowe bardzo często bazują na źródłach, jednak są to źródła zinterpretowane w sposób błędny lub przejaskrawiony w oparciu o emocjonalny odbiór. Tak jest w przypadku posta, który został zamieszczony na prywatnym profilu na Facebooku 28 lutego 2021 roku. Zdjęcie dołączone do wpisu przedstawia 152 stronę książki Jana Białka pt. „TECH. Krytyka rozwoju środowiska technologicznego”. Treść posta sugeruje, że przedstawione na nim osie czasu, miałyby przybliżać rzekomy plan opanowania świata przez grupę rządzących.
Częścią planu miałaby być głównie „Agenda 2030”. Na osi wyszczególnione są jej konkretne etapy, które zakładają m.in. „wdrażanie rozwiązań biometrycznych”. Książka powołuje się także na inne dokumenty: „Scenarios for the Future of Technology and International Development“ i książkę „Converging Technologies for Improving Human Performance”. Z treści posta wynika, że źródła te mają wskazywać m.in. na to, że częścią rzekomego planu jest wybuch pandemii, modyfikacje genetyczne i transfer osobowości ludzkiej do robotów. „Co jeszcze trzeba Wam pokazać byście uwierzyli że to największe oszustwo tych czasów….” – podsumowuje treść posta.
Post został udostępniony ponad 2,5 tys. razy i był często komentowany. „Ludziom wciąż ciężko w to uwierzyć, wciąż nie zdają sobie sprawy, że teorie spiskowe przestały być spiskowe. Najciężej jest gdy najbliżsi tego nie dostrzegają”, „Czyli zaplanowane było już dawno”, „TUTAJ NIKT NIE STRASZY TO JEST DZIELENIE SIĘ WIEDZĄ W CELU PODNOSZENIA ŚWIADOMOŚCI.”, „To jest strona z wycofanej z obrotu książki pod tytułem «TECH»” – piszą użytkownicy.
Post nawiązuje do popularnej teorii spiskowej mówiącej o tym, że wiele lat temu zaplanowano zmianę porządku światowego. Jej korzenie sięgają czasów zimnej wojny. Wersje tych teorii mogą się od siebie różnić, ale łączy je motyw przejęcia władzy nad światem przez grupę wpływowych jednostek. Jak już pisaliśmy w artykule „Agenda 21 ma na celu zmienić porządek świata? Fake news!”, wpływowe osoby chcą doprowadzić do ustanowienia scentralizowanej władzy, depopulacji, zniesienia znaczenia rodziny, zniesienia własności prywatnej itp. Podobne teorie często zawierają dodatkowo treści antyszczepionkowe, przez co są bardzo popularne w dobie pandemii COVID-19. Źródła informacji w poszczególnych narracjach spiskowych dobierane są często pod tezę, niezależnie od tego, czy faktycznie są dowodem w omawianej sprawie. Połączeniem „Agendy 2030” z teorią o „Nowym Światowym Porządku” zajmowano się już m.in. w redakcji USA Today.
Skąd dokładnie pochodzi cytowana strona? Książka „TECH. Krytyka rozwoju środowiska technologicznego”
Na zdjęciu dołączonym do posta widzimy 152 stronę książki Jana Białka pt. „TECH. Krytyka rozwoju środowiska technologicznego”, wydanej przez wydawnictwo Garda. „TECH” ma zwracać uwagę na „problematykę wdrażania do 2040 roku nowych technologii i powstającego w związku z tym ewolucyjnego środowiska technologicznego oraz problematykę mechanizacji człowieka i środowiska naturalnego”. Jak czytamy w opisie tej publikacji:
„Zrozumienie tej problematyki jest niezwykle istotne, ponieważ najbliższe dekady ekspansji środowiska technicznego wytworzą kontekst życia na Ziemi, który bezpowrotnie zmieni człowieka i całe środowisko naturalne.
Środowisko techniczne przejmie przestrzeń środowiska naturalnego i żyjącego w nim człowieka prowadząc do dramatycznych zmian racjonalizacji, standaryzacji i następnie mechanizacji całego świata”.
Jan Białek, „TECH. Krytyka rozwoju środowiska technologicznego”
Wydawnictwo Garda nie posiada własnej strony internetowej. Niewiele też możemy się dowiedzieć o samym autorze książki. Przytoczone przez niego informacje na wskazanej stronie odwołują się do prawdziwych źródeł, jednak wnioski, jakie wyciągają odbiorcy treści na ich podstawie, budują przerażającą wizję przyszłości, odwołującą się do teorii spiskowej o „Nowym Porządku Świata”.
O czym są pozycje, na które powołuje się autor?
„Agenda 2030”, „Scenarios for the Future of Technology and International Development” i praca „Converging Technologies for Improving Human Performance” to autentyczne publikacje. Żadna z nich jednak nie opisuje planu przejęcia władzy nad światem. To dokumenty/prace teoretyczne przedstawiające różne wizje, które nie mają związku z żadnymi niecnymi planami.
„Agenda 2030”. To rezolucja, która nie jest prawnie wiążąca i nie ma związku z żadnym oszustwem
To rezolucja przyjęta przez Zgromadzenie Ogólne ONZ 25 września 2015 roku podczas szczytu ONZ w Nowym Jorku. To plan poprawy warunków bytowych, środowiskowych oraz zwiększenia poziomu dobrobytu. Jak już pisaliśmy na łamach Demagoga, opisuje „17 Celów Zrównoważonego Rozwoju i 169 powiązanych z nimi zadań”, w które wlicza się m.in. przestrzeganie praw człowieka, uzyskanie równości płci, w tym „wzmocnienie pozycji kobiet i dziewcząt”, czy ochrona środowiska. Nie jest to dokument wiążący prawnie, jednak kraje członkowskie „zobowiązują się angażować w systematyczne działania i przeglądy wdrożenia niniejszej Agendy w ciągu najbliższych 15 lat”.
Jak czytamy w dokumencie, wizja rozwoju opiera się na tzw. „zasadzie 5P”, czyli:
- ludziach (people) – działania w kierunku wyeliminowania głodu i biedy,
- planecie (planet) – ochrona planety przed degradacją,
- dobrobycie (prosperity) – głównym celem jest zrównoważony rozwój,
- pokoju (peace) – tworzenie jak najbardziej inkluzywnej społeczności,
- partnerstwie (partnership) – wprowadzenie agendy na całym świecie z uwzględnieniem indywidualnych potrzeb danego kraju.
Co warto podkreślić w kontekście teorii spiskowej o „Nowym Porządku Świata”, w myśl której na świecie do 2030 roku ma powstać system globalnej kontroli poprzez nadane indentyfikatory, w dokumencie ani razu nie pojawiają się słowa „biometric” („biometryczny”) i „ID” (dowód tożsamości). Z kolei słowo „identification” („identyfikacja”) pojawia się raz, w zupełnie innym kontekście. Słowo „technology” („technologia”) pada 41 razy w bardzo ogólnych stwierdzeniach na temat zwiększenia jej roli w krajach najsłabiej rozwiniętych, dzielenia się jej najnowszymi osiągnięciami oraz wykorzystywania jej w celu ochrony środowiska czy równouprawniania kobiet. Jest to dokument przedstawiający ogólną wizję rozwoju ludzkości, a nie konkretne rozwiązania, których mieliby wszyscy przestrzegać.
„Scenarios for the Future of Technology and International Development”. To przewidywania, które nie są dowodem na zaplanowanie wydarzeń
To raport opublikowany przez The Rockefeller Foundation i Global Business Network, którego treść jest publicznie dostępna. Ma on charakter czysto teoretyczny, a jego celem jest przybliżenie odpowiedzi na pytanie: „Jak technologia może wpłynąć na bariery w budowaniu elastycznego i sprawiedliwego wzrostu w krajach rozwijających się ciągu następnych 15-20 lat?”. Jak możemy przeczytać we wstępie do publikacji:
„Celem tego projektu nie jest potwierdzenie tego, co jest już wiadome i możliwe do poznania, co dzieje się obecnie na styku technologii i rozwoju. Chodziło raczej o zbadanie wielu sposobów, w jakie technologia i rozwój mogą rozwijać się równolegle (…), a następnie zbadanie, co te alternatywne ścieżki mogą oznaczać dla biednych i wrażliwych społeczności na całym świecie”.
The Rockefeller Foundation i Global Business Network, „Scenarios for the Future of Technology and International Development”
Raport bada możliwe ścieżki rozwoju technologicznego, nie mając na celu ich praktycznego implementowania. Jeden ze scenariuszy przedstawiał motyw pandemii – zakładając czysto hipotetycznie – że mogłaby wybuchnąć w 2012 roku, a w 7 miesięcy pochłonęłaby 8 mln ludzi, a jej ofiarami byliby głównie nastolatki. Była to swego rodzaju dalekowzroczna strategia wymyślona na potrzeby opracowania potencjalnych ścieżek rozwoju, m.in. technologii czy myśli politycznej w danej sytuacji.
Inne rozpatrywane scenariusze opowiadają o świecie, w którym nastąpiła recesja albo wręcz przeciwnie – ludzkość szybko podniosła się po kryzysie finansowym 2008-2010, nastąpiła szybka industrializacja, a na świecie pojawiły się kolejne megamiasta. Inny scenariusz mówi o rzeczywistości, w której zintensyfikowały się katastrofy naturalne, ekologiczne, a także ataki terrorystyczne.
W chwili powstawania raportu nie sposób było przewidzieć, czy któryś ze scenariuszy w ogóle się ziści. Teoretyzowanie i przewidywanie – nawet trafne – nie oznaczają, że ktoś odpowiada za wywołanie konkretnych zdarzeń, tym bardziej o skomplikowanym charakterze, globalnym zasięgu i ze sporą liczbą ewentualnych czynników losowych – a do takich właśnie należy pandemia.
„Converging Technologies for Improving Human Performance”. To opracowanie o potencjalnych możliwościach rozwoju
To opracowanie pod redakcją M. C. Roco i socjologa W.S. Bainbridge’a opublikowane w 2002 roku. Zarówno Roco, jak i Bainbridge są członkami National Science Foundation (NSF), amerykańskiej organizacji, która wspiera rozwój badań i edukacji we wszystkich dziedzinach nauk ścisłych i inżynierii poza medycyną. Ich publikacja dotyczy strategii połączenia różnych rodzajów technologii w oparciu o kognitywistykę (dziedzina nauki zajmująca się obserwacją, analizą i modelowaniem działania zmysłów, mózgu i umysłu) na rzecz zrównoważonego rozwoju. Jak czytamy we wstępie do publikacji:
„Połączenie różnych rodzajów technologii, z należytą uwagą dla kwestii etycznych i potrzeb społecznych, może zaowocować olbrzymim rozwojem ludzkich umiejętności, wyników na skalę społeczną, produktywności w kraju i jakości życia. To szeroka, przekrojowa, pojawiająca się w odpowiednim momencie szansa dla jednostek, społeczeństwa i ludzkości w perspektywie długoterminowej.
„Converging Technologies for Improving Human Performance”
Technologia NBIC, która pojawia się na wykresie w książce „TECH” to skrót od nano-bio-info-cogno, czyli nanotechnologii, biotechnologii i biomedycyny (w tym inżynierii genetycznej), technologii informacyjnej i kognitywistyki. Autorzy „Converging Technologies for Improving Human Performance” przekonują, że połączenie dyscyplin nauki i technologii „po raz pierwszy pozwalają na zrozumienie świata naturalnego, społeczeństwa i badań naukowych jako ściśle powiązanych złożonych, hierarchicznych systemów”.
Według nich, takie postrzeganie świata może wpłynąć na rozwój nauki, umiejętności, kreatywność oraz komunikację („mózg-mózg” oraz usprawnienie interfejsów opartych na relacji „człowiek-maszyna”). Zastanawiają się też nad wpływem technologii medycznej na człowieka: tutaj pojawiają się implanty stworzone w oparciu o technologię nano albo alternatywne rozwiązania w przeszczepach organów, jednak, jak sami zaznaczają: „Wszystkie opinie, konkluzje i rekomendacje zawarte w tym materiale to poglądy autorów i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy rządu Stanów Zjednoczonych”.
Praca nie ma związku z rzekomym planem dehumanizacji ludzkości poprzez wprowadzenie czynnika technologicznego jako dominującego. Wskazuje na to, jak wykorzystywać technologię w sposób zrównoważony i na korzyści dla człowieka z tego płynące. Przede wszystkim jednak została ona błędnie połączona z wariacją na temat teorii spiskowej o „Nowym Porządku Świata”.
Podsumowanie
Treść posta bazuje na informacjach pozbawionych istotnego kontekstu. Źródła, na które się powołuje, są albo publikacjami ogólnymi i niewiążącymi prawnie („Agenda 2030”), albo w sposób teoretyczny odwołującymi się do przyszłości („Converging Technologies for Improving Human Performance”). Jedno z nich wprost podkreśla, że jest zbiorem fikcyjnych scenariuszy na temat przyszłości i rozpatruje różne możliwości rozwoju ludzkości po roku 2010 („Scenarios for the Future of Technology and International Development”).
Opierając się na tego typu źródłach, nie można założyć, że pandemia czy inne prawdziwe wydarzenia są elementami odgórnie zaplanowanych działań grupy osób, którzy chcą przejąć kontrolę nad wszystkimi ludźmi. Wszystkie te informacje są jawne i nie są żadną „zbrodnią” wymierzoną przeciwko ludzkości.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter