Strona główna Fake News Dorota Wellman miała śmiertelny wypadek? Fake news!

Dorota Wellman miała śmiertelny wypadek? Fake news!

Dziennikarka żyje i nie uczestniczyła w ostatnim czasie w wypadku.

Dorota Wellman miała śmiertelny wypadek? Fake news!

Źrodło: Facebook / Modyfikacje: Demagog

Dorota Wellman miała śmiertelny wypadek? Fake news!

Dziennikarka żyje i nie uczestniczyła w ostatnim czasie w wypadku.

FAKE NEWS W PIGUŁCE

  • Na Facebooku pojawiły się posty (1, 2, 3, 4, 5) z informacją o rzekomej śmierci Doroty Wellman. Podobno dziennikarka miała stać się ofiarą wypadku, który miał zostać zarejestrowany przez kamerę w pojeździe.
  • Prezenterka żyje, a nagranie z wypadku nie istnieje, gdyż całe zdarzenie zostało zmyślone. Posty z informacją o jej śmierci mają identyczną treść i przekierowują pod ten sam – nieaktywny już – adres. 

Masowo powielane sensacyjne i fałszywe historie o wypadkach znanych osób, zaginięciach dzieci czy też o strasznych przestępstwach – przykłady można mnożyć – łączy wspólny cel, tj. próba oszustwa internautów. Ostatnio internetowi naciągacze starali się przyciągnąć uwagę użytkowników Facebooka za pomocą fałszywej informacji o śmierci dziennikarki Doroty Wellman. 

Na portalu pojawiło się wiele postów (1, 2, 3, 4, 5) z tą wiadomością. Poinformowano w nich, że prezenterka miała wypadek, w wyniku którego „zderzyła się z innym pojazdem z ogromną prędkością”, a całość zdarzenia zarejestrowała podobno kamera pojazdu.

Zrzut ekranu z posta na Facebooku, w którym poinformowano o rzekomej śmierci Doroty Wellman. Widoczne jest zdjęcie dziennikarki i czarna wstążka oznaczająca żałobę.

Źródło: www.facebook.com

Dorota Wellman żyje! Po ostatniej przerwie wróciła do telewizji

Informacja o rzekomej śmierci dziennikarki zbiegła się w czasie z przerwą w jej pracy w programie „Dzień dobry TVN”, który Dorota Wellman od lat współprowadzi. Jak czytamy w artykule w serwisie plejada.pl, prezenterka przez pewien czas nie pojawiała się na wizji, co wynikało – jak poinformowała jej zastępczyni Anna Kalczyńska – z konieczności „podreperowania zdrowia”.

Fałszywe doniesienia o wypadku z udziałem Wellman pojawiły się w sieci 22 października 2022 roku. Kilka dni po tym, 25 października, dziennikarka wróciła na antenę.

Współprowadzący „Dzień dobry TVN”, Marcin Prokop, rozpoczął program od słów: „gdzie jest Dorota Wellman? Co się z nią stało? Co z nią zrobiliście? Człowiek już parę dni nie może pochorować, bo wszyscy się dopytują, gdzie jest Dorota. Odsłaniam tę mroczną tajemnicę. Dorota jest tu”. Po tym wprowadzeniu prezenterzy prowadzili program już wspólnie.

Ta sama treść postów udostępniona przez różne osoby? To po prostu to samo oszustwo!

Wpisy z informacją o śmierci Doroty Wellman miały identyczną treść – to stały element wielu internetowych oszustw, które w sposób masowy powielają teksty jeden do jednego. Dołączono do nich także to samo zdjęcie i link o podejrzanym ciągu znaków.

Ma on rzekomo przekierowywać do artykułu, w którym dowiemy się więcej na temat wypadku i zobaczymy nagranie przedstawiające zdarzenie, o czym poinformowano w postach.

Poznamy szczegóły wypadku, klikając w link? Nie, bo żadnego wypadku nie było

Jak słusznie zauważył użytkownik Facebooka w komentarzu pod jednym z postów, „wystarczy spojrzeć na adres strony i już wiadomo, że wirus”. Przyjrzyjmy się więc linkowi zamieszczonemu we wpisach. Wygląda on dość nietypowo: D3SIQJSNFVZXIX.CLOUDFRONT.NET 

Obecnie strona o podanym adresie jest nieaktywna. Jednak podobne witryny znalazły się na liście ostrzeżeń, prowadzonej przez CERT Polska – zespół powołany do reagowania na naruszenia bezpieczeństwa w sieci, działający w ramach NASK – Państwowego Instytutu Badawczego. Na stronie CERT można znaleźć spis wielu innych stron stanowiących zagrożenie dla internautów. 

Szczegółów na temat zdarzenia opisywanego w postach, jak i nagrania przedstawiającego tę sytuację oczywiście nie zobaczymy, bo żaden wypadek z udziałem Doroty Wellman nie miał miejsca.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać