Strona główna Fake News Dyrektor WHO nie powiedział, że będą siłą wchodzić do domów zarażonych

Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.

Dyrektor WHO nie powiedział, że będą siłą wchodzić do domów zarażonych

Cytat został zmyślony.

Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.

Dyrektor WHO nie powiedział, że będą siłą wchodzić do domów zarażonych

Cytat został zmyślony.

Wokół trwającej pandemii narosło wiele teorii spiskowych. Niektórzy kwestionują podstawowe ustalenia naukowe dotyczące koronawirusa (w tym samo jego istnienie), inni wpisują poszukiwanie skutecznych form leczenia COVID-19, w tym również badania nad potencjalną szczepionką, w rozwijający się w sieci od kilku lat dyskurs antyszczepionkowy, kwestionujący zasadność szczepień. Spora część dezinformacji bazuje na faktycznych wypowiedziach osób publicznych zaangażowanych w walkę z koronawirusem, które są albo wyciągane z ich oryginalnego kontekstu, albo zmanipulowywane tak, by pasować do określonej z góry tezy.

Na początku sierpnia media społecznościowe obiegł artykuł informujący, że dr Michael J. Ryan, dyrektor wykonawczy programu WHO Health Emergencies, poinformował o nakazie siłowego usuwania chorych na COVID-19 członków rodziny. Tytuł publikacji brzmi: „Dyrektor WHO: »Musimy wchodzić do domów i usuwać zakażonych członków rodziny«”.

 

 

Materiał został opublikowany ponad 70 razy na Facebooku na różnych stronach i grupach. Łączna liczba interakcji wyniosła prawie 20 tys. Najwięcej udostępnień z jednego źródła, bo ponad 120, artykuł zyskał na stronie Killuminati 2. Podano go dalej również w grupach ROZLICZYĆ KŁAMSTWO KORONAWIRUSOWEPATRIOCI.

Czy WHO nakazało usuwać siłą chorych członków rodziny?

Nie, takie słowa nie padły podczas konferencji. Michael Ryan podczas konferencji WHO, która miała miejsce 30 marca 2020 roku, powiedział: 

In some senses transmission has been taken off the streets and pushed back into family units. Now we need to go and look in families to find those people who may be sick and remove them and isolate them in a safe and dignified manner.

czyli: 

W pewnym sensie transmisja (wirusa – przyp. Demagog) zniknęła z ulic i przeniosła się do rodzin. Teraz musimy poszukać w rodzinach tych ludzi, którzy mogą być chorzy, zabrać ich i odizolować w bezpieczny i godny sposób.

Jak widzimy, treść artykułu nie odpowiada w pełni oryginalnym słowom Ryana. Dyrektor wykonawczy WHO podkreślał, że odizolowywanie członków rodziny powinno przebiegać w godny sposób. W oryginale nie ma mowy o usuwaniu siłą członków rodziny, aby chronić inne osoby.

Artykuł łączy więc w sobie prawdziwe słowa Michaela Ryana z fałszywymi informacjami, co w istotny sposób dezinformuje czytelnika i przeinacza sens pierwotnej wypowiedzi.

Transmisja pozioma pomiędzy osobami wspólnie zamieszkującymi gospodarstwo domowe jest jednym z najczęstszych sposobów zarażenia się koronawirusem. Odbywa się ona drogą kropelkową w zamkniętym pomieszczeniu, przy braku stosowania masek lub zachowywania zasady dystansu społecznego, co jest naturalnym zachowaniem poszczególnych członków rodziny.

Okres inkubacji COVID-19 wynosi nawet do 14 dni. Z tego powodu wystąpienie objawów u niektórych może się opóźnić.

Zwrócić należy uwagę, że skuteczne odizolowanie jednego z zarażonych członków rodziny od zdrowych osób jest trudne do przeprowadzenia w normalnych warunkach mieszkaniowych. Jest to jednak kluczowa kwestia, zwłaszcza jeśli wśród domowników mamy do czynienia z osobami z grup ryzyka, np. w podeszłym wieku albo cierpiącymi na choroby przewlekłe, które mogą przyczyniać się do cięższego przebiegu COVID-19, a w konsekwencji – nawet i śmierci. Dlatego też Ryan w swojej wypowiedzi o „wchodzeniu do mieszkań” podkreślał ówczesne wytyczne WHO jako najbardziej efektywną metodę walki z pandemią: wykrywanie podejrzeń koronawirusa, izolowanie potwierdzonych przypadków, śledzenie aktywności i stanu zdrowia osób z potwierdzonym zakażeniem, dalsza izolacja tych, z którymi zakażeni mieli kontakt, a u których zostanie wykryty koronawirus.

 

Na samym początku pandemii powstały inicjatywy jak „Mieszkanie dla Medyka”, w ramach której właściciele mieszkań mogli bezpłatnie udostępnić swoje lokale lekarzom, którzy byli zmuszeni poddać się kwarantannie. Dzięki temu ograniczali możliwość przekazania wirusa członkom rodziny. 

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać