Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Eksperyment pokazuje, że globalne ocieplenie to kłamstwo? Fałsz
W nagraniu na Facebooku podano niezgodne z prawdą informacje o zmianach klimatu.
Fot. Pexels / Pixabay / Modyfikacje: Demagog
Eksperyment pokazuje, że globalne ocieplenie to kłamstwo? Fałsz
W nagraniu na Facebooku podano niezgodne z prawdą informacje o zmianach klimatu.
fake news w pigułce
- Na Facebooku opublikowano film prezentujący domowy eksperyment, który udowadnia, że gdy woda przechodzi ze stanu stałego w ciekły, zmniejsza swoją objętość. Według autora tego materiału ma to rzekomo udowadniać, że globalne ocieplenie to kłamstwo, a topniejące lodowce nie stanowią problemu, gdyż nie wpłyną na poziom wód w morzach i oceanach (czas nagrania 03:32).
- Globalne ocieplenie jest faktem. Topnienie lodu pływającego w morzach i oceanach nie powoduje istotnej zmiany poziomu wody. Jednak problemem jest zanik lodowców i lądolodów umiejscowionych na lądzie lub na dnie mórz i oceanów. Spływająca z nich woda podnosi poziom wód.
Kwestia zmian klimatu pozostaje w obszarze zainteresowań twórców dezinformujących treści. 23 maja 2023 roku na Facebooku pojawiło się nagranie przedstawiające eksperyment przeprowadzony, zdaniem twórcy wideo, w latach 80. ubiegłego wieku (czas nagrania 00:00). Pokazuje on roztapianie się kostek lodu w szklance wody (czas nagrania 01:49).
Według autora posta, w którym zamieszczono materiał, ma on rzekomo udowadniać, że globalne ocieplenie jest kłamstwem naukowców oraz „maszynką do robienia kasy i zaciskania »pasa kontroli«” (czas nagrania 03:32). „Temat straszenia – topniejące lodowce i powódź, uważam za ZAMKNIĘTY!” – stwierdziła osoba publikująca wpis.
Część komentarzy pod nagraniem świadczy o tym, że użytkownicy Facebooka zgodzili się z narracją, zgodnie z którą pokazany na filmie eksperyment dowodzi, że globalne ocieplenie jest kłamstwem. „Dokladnie tak!!” – czytamy z jednym z komentarzy. W innym napisano: „Wychodzi na to że większość na lekcjach fizyki spała”.
Film znalazł się również na TikToku, gdzie opublikował go użytkownik o nazwie tartarianin. Profil ten rozpowszechnia również inne treści niezgodne z prawdą (np. 1, 2) – m.in. fałszywe teorie o sterowaniu pogodą przez HAARP czy teorie spiskowe o tzw. Wielkim Resecie.
Co wynika z eksperymentu?
W filmie widzimy, jak bohaterowie wkładają kostki lodu do szklanki wody, a następnie zastanawiają się, czy objętość cieczy się zwiększy po roztopieniu lodu (czas nagrania 01:58). Po chwili na ekranie widzimy napis o treści: „stan wody się nie zmieni, ponieważ poziom wody jest »wkalkulowany«” (czas nagrania 03:26).
Nie jest „wkalkulowany” – po prostu: gdy woda zmienia stan skupienia ze stałego w ciekły, zmniejsza swoją objętość. Gdy woda zamarza, rozszerza się, zatem lód ma większą objętość niż woda w stanie ciekłym.
Topnienie pływającego lodu nie wpływa znacząco na poziom wody
Samo topnienie lodu, który już pływa w wodzie, nie powoduje istotnej zmiany jej poziomu. Tak dzieje się w przypadku eksperymentu ze szklanką, podobnie – w odniesieniu do dużych zbiorników wodnych.
„Góry lodowe i zamarznięta woda morska (…) topnieją w wysokich temperaturach, ale nie przyczyniają się znacząco do wzrostu poziomu mórz. To dlatego, że są już w wodzie. Objętość wody, którą wypierają jako lód, jest mniej więcej taka sama jak objętość wody, którą dodają do oceanu, gdy się topią. W rezultacie poziom morza nie podnosi się, gdy topnieje lód morski”.
Informacje na stronie Jet Propulsion Laboratory, jednego z centrów badawczych NASA
Eksperyment nie dowodzi, że globalne ocieplenie to kłamstwo
Jeśli jednak wzięlibyśmy dodatkowy lód i włożyli go do szklanki, to woda – po rozpuszczeniu tego lodu – wyleje się. Analogicznie przebiega to w przypadku dużych zbiorników wodnych. Problemem jest zanik lodowców i lądolodów umiejscowionych na lądzie lub na dnie mórz i oceanów. Spływająca z nich woda realnie podnosi poziom wód.
„Lodowce – duże tafle lodu i śniegu – występują na lądzie przez cały rok. Występują w górach na każdym kontynencie, z wyjątkiem Australii. (…) Wraz ze wzrostem temperatury lodowce topnieją szybciej, niż gromadzą nowy śnieg. Gdy te pokrywy lodowe i lodowce topnieją, woda ostatecznie wpływa do oceanu, powodując wzrost poziomu mórz”.
Informacje na stronie Jet Propulsion Laboratory, jednego z centrum badawczych NASA
Gdyby wszystkie lodowce i czapy lodowe na Ziemi stopiły się, globalny poziom mórz podniósłby się o ok. 70 m. Doprowadziłoby to do zalania każdego nadmorskiego miasta na planecie.
Innym czynnikiem mającym wpływ na wzrost poziomu mórz jest rozszerzalność cieplna. Mowa o wzroście objętości wody, który występuje, gdy jest ona podgrzewana. Oznacza to, że gdy morza i oceany się ocieplają, ich objętość zwiększa się, co tym samym podnosi poziom tych wód.
Mamy do czynienia z ochłodzeniem klimatu? To mit
W filmie słyszymy również, że „klimat się ochładza, co możesz zauważyć np. coraz dłuższymi zimami” (czas nagrania 03:41). To nieprawda.
Z wykresu zamieszczonego na stronie NASA, wskazującego wyniki pomiarów temperatur na przestrzeni ponad 100 ostatnich lat, jasno wynika, że globalnie temperatura na Ziemi wzrasta. W latach 2012–2021 była ona o 1,11-1,14 stopnia Celsjusza wyższa niż ta sprzed epoki przemysłowej, co czyni ją najcieplejszą dekadą w historii pomiarów.
Zmiany klimatu wywodują odmienne skutki w zależności od miejsca. Przykładowo: jak podaje World Wide Fund for Nature (WWF), w związku z globalnym ociepleniem w Wielkiej Brytanii przewiduje się większe opady deszczu, a w Nowym Jorku – śniegu.
Nie oznacza to jednak, że globalnie średnia temperatura Ziemi nie wzrasta. Fakt, że mamy do czynienia z globalnym ociepleniem nie oznacza, że każdy kolejny rok będzie cieplejszy od poprzedniego. Co więcej, to właśnie zmiana klimatu może powodować występowanie gwałtownych zjawisk atmosferycznych.
Zdjęcia nie dowodzą, że globalnego ocieplenia nie ma
Pod koniec filmu pojawiają się także zdjęcia przedstawiające poziom wody w rzekach (czas nagrania 03:48).
Zdjęcia nie stanowią dowodu na to, że globalne ocieplenie jest kłamstwem. Są zbyt mało precyzyjne, aby określić, czy poziom wody rzeczywiście wzrósł. Nie mamy też pewności, że fotografie zostały wykonane w dokładnie tym samym miejscu. Widzimy natomiast, że poszczególne kadry są różne. Przykładowo: na jednej z par zdjęć widzimy po lewej stronie lewy brzeg rzeki, po prawej – prawy (czas nagrania 03:53).
Poza tym poziom wody w rzece nie odzwierciedla bezpośrednio poziomu wody w morzach i oceanach. Rzeki mogą płynąć również w wysokich górach, wiele metrów nad poziomem morza. Roztopiony lód z oceanów nie „cofnie się” do rzeki (to rzeka wpływa do morza).
Co więcej, zmiany klimatu przyczyniają się raczej do spadku poziomu rzek niż do jego wzrostu. Powodem mogą być susze lub niewłaściwa gospodarka leśna i brak ochrony miejsc magazynujących wodę.
Należy również podkreślić, że w odniesieniu do koryta rzecznego stosuje się wiele możliwych regulacji dokonanych przez człowieka – sztucznie wpływa się na bieg rzeki.
Podsumowanie
Domowy eksperyment przeprowadzony w nagraniu nie dowodzi, że globalne ocieplenie to fikcja. Gdy lodowce i lądolody umiejscowione na lądzie lub na dnie mórz i oceanów topnieją, podnosi się poziom tych wód.
Zarówno rozszerzalność cieplna, jak i topnienie lodowców to efekty wzrostu średnich globalnych temperatur na Ziemi – globalnego ocieplenia.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter