Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Eurowizja – Polska dostała 0 punktów z Ukrainy? Manipulacja!
Polska piosenka zdobyła maksymalną liczbę punktów w głosowaniu ukraińskiej publiczności.
Eurowizja – Polska dostała 0 punktów z Ukrainy? Manipulacja!
Polska piosenka zdobyła maksymalną liczbę punktów w głosowaniu ukraińskiej publiczności.
FAKE NEWS W PIGUŁCE:
- Na Facebooku pojawiają się wpisy zarzucające Ukrainie brak solidarności i wdzięczności za pomoc. Związane jest to z faktem, że Ukraina miała nie przyznać Polsce żadnych punktów głosowaniu w konkursie Eurowizji.
- Od ukraińskiego jury Polska faktycznie nie otrzymała żadnego punktu. Jednak w głosowaniu publiczności z Ukrainy reprezentant Polski otrzymał maksymalną notę. Decyzja ukraińskiego jury spotkała się z krytyką m.in. ukraińskiej ambasady w Polsce.
„Stefania mamo, mamo Stefania” – tak zaczyna się piosenka ukraińskiego zespołu Kalush, zwycięzcy tegorocznej Eurowizji. Z wynikiem 631 zdobytych punktów udało im się pokonać wykonawców m.in. z Wielkiej Brytanii, Hiszpanii czy Szwecji. Polska piosenka, w wykonaniu Krystiana Ochmana, zajęła 12 miejsce, otrzymując 151 punktów.
Tuż po ogłoszeniu wyników głosowania w mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się wpisy zarzucające Ukrainie brak wdzięczności za udzieloną pomoc w czasie toczącego się konfliktu. Niektóre profile na Facebooku, np. Ciekawostki świata, wskazywały, że choć Polska oddała na ukraińską piosenkę maksymalną liczbę 12 punktów w głosowaniu, to sami nie otrzymaliśmy ani jednego punktu z ich strony.
Choć może się to wydawać nieistotne, w końcu to tylko głosowanie w konkursie piosenki, to tego typu przekaz może być wykorzystany do tworzenia antyukraińskiej narracji. Przykładem jest np. wpis na profilu Spotted: Inowrocław, gdzie czytamy: „Pomagamy Ukraińcom za własne pieniądze, często odbierając coś »coś od gęby«, żeby tylko pomóc. Później były obietnice, że Ukraina zawsze będzie za Polską, a tu proszę Eurowizja i pierwszy przykład wsparcia… 0 punktów”.
Powyższe wpisy podają jedynie wynik głosowania ukraińskiego jury. Nie podają natomiast, ile punktów Polska otrzymała w głosowaniu ukraińskiej publiczności.
Post o wynikach Eurowizji spotkał się ze sporym odzewem internautów. Część z komentujących zgadza się z treścią wpisu i zarzuca Ukraińcom brak solidarności: „i tak też byłoby gdybyśmy potrzebowali pomocy”, „Tak się nam odwdzięczyli za pomoc , nawet w takim konkursie zero punktów.Tak nas lubią i szanują brawo Ukraina”.
Niektóre komentarze zwracały uwagę na sposób głosowania ukraińskiej publiczności: „Nie wiem czy wiecie ale Ukraińska publiczność jako jedyna dała nam 12 pkt. w głosowaniu widzów”, „Od widzów dostaliśmy najwięcej głosów z Ukrainy”.
Jak wygląda głosowanie w konkursie Eurowizji? Duży udział mają głosy widzów
O tym, jak przebiega głosowanie na uczestników Eurowizji, możemy przeczytać na oficjalnej stronie konkursu. Dowiemy się, że wpływ na to, kto zostanie zwycięzcą, mają po równo członkowie jury z krajów biorących udział w konkursie (w tym roku było ich 40), a także publiczność tych państw.
W czasie wielkiego finału zarówno widzowie, jak i sędziowie przyznają punkty w kategoriach od 1 do 8, 10 i 12 punktów. Piosenka, która zajęła pierwsze miejsce, w głosowaniach otrzymuje 12 punktów, kraj zajmujący drugie miejsce otrzymuje ich 10 itd.
Jedną z najważniejszych zasad Eurowizji jest to, że zarówno publiczność, jak i jury danego kraju nie może głosować na swojego reprezentanta.
Polska zebrała od Ukrainy najwięcej punktów w głosowaniu publiczności
Informacje o tym, jak poszczególne kraje głosowały w konkursie Eurowizji, znajdziemy na stronie internetowej tegorocznego finału. W zakładce „detailed voting results” (szczegółowe wyniki głosowania) możemy wybrać każde z głosujących państw, w tym Ukrainę.
Ukraińskie jury przyznało maksymalną liczbę punktów Wielkiej Brytanii. W dalszej kolejności punkt trafiły m.in. do Portugalii, Holandii i Grecji. Polska nie dostała punktów w tej części głosowania.
Głosowanie jury to jednak tylko połowa z liczby punktów przyznawanych w głosowaniu. Drugą stanowią głosy publiczności z danego kraju. W tej części głosowania Ukraina przyznała Polsce maksymalną liczbę punktów.
Głosowanie jury odbiło się negatywnym echem wśród Ukraińców
Fakt, że ukraińska komisja nie oddała ani jednego głosu na Polskę, spotkał się z krytyką ze strony Ukraińców. Swoją opinię wyraziła m.in. Ambasada Ukrainy w Rzeczypospolitej Polskiej, która we wpisie opublikowanym dzień po finale Eurowizji wyraziła dumę ze sposobu głosowania publiczności i uznała je za ważniejsze od głosowania jury:
Na temat głosowania ukraińskiego jury krytycznie wypowiedział się także Andrij Bondar – ukraiński pisarz i poeta. W poście napisanym w języku polskim przeprosił za sposób, w jaki zawodowe jury głosowało w czasie konkursu:
Zero punktów przyznanych w głosowaniu jury stało się także tematem w ukraińskich mediach, np. w artykule na stronie ukrinform.ua.
Podsumowanie
Mimo że Polska nie otrzymała żadnego głosu od ukraińskiego jury, to publiczność w tym kraju przyznała naszemu reprezentantowi maksymalną liczbę punktów. Zachowanie ukraińskich sędziów spotkało się z krytyką Ukraińców. Choć wynik głosowania Eurowizji może wydawać się nieistotny w kontekście dezinformacji przeciwko uchodźcom, to może być on wykorzystany jako element narracji o braku wdzięczności za pomoc. Dlatego też uznaliśmy ten temat za ważny i wart komentarza.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter