Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Fałszywe informacje o zniesieniu pandemii, maskach i… ogórkach
Nagranie udostępnione przez profil Ogólnopolski Kanał Informacyjny zawiera nieprawdziwe wiadomości.
fot. Pixabay i Pexels / Modyfikacje: Demagog
Fałszywe informacje o zniesieniu pandemii, maskach i… ogórkach
Nagranie udostępnione przez profil Ogólnopolski Kanał Informacyjny zawiera nieprawdziwe wiadomości.
FAKE NEWS W PIGUŁCE
- Na Facebooku pojawiło się wideo dotyczące pandemii COVID-19. Zdaniem mężczyzny, który wypowiada się w filmie, pandemia została zniesiona z dnia na dzień, co wiąże się z wojną w Ukrainie (czas nagrania 01:40). Film odnosi się do zniesienia stanu zagrożenia epidemicznego w Polsce, które nastąpiło 1 lipca 2023 roku.
- Zniesienie stanu zagrożenia epidemicznego nie miało związku z wojną w Ukrainie. Decyzja o jego odwołaniu była podyktowana zmniejszeniem rozprzestrzeniania się zakażeń, liczby osób hospitalizowanych i zgonów z powodu COVID-19.
- W filmie zanegowano skuteczny sposób walki z rozprzestrzenianiem się koronawirusa, jakim jest noszenie maseczki (czas nagrania 00:32). Podano też nieprawdziwe informacje na temat rzekomego uznania przez WHO ogórków kiszonych za rakotwórcze (czas nagrania 01:22).
7 lipca 2023 roku na facebookowym profilu o nazwie Ogólnopolski Kanał Informacyjny pojawiło się nagranie, na którym mężczyzna stwierdza m.in., że pandemia w Polsce została zniesiona z dnia na dzień, co jego zdaniem ma związek z wojną w Ukrainie (czas nagrania 01:40). W innym momencie mówi też: „gdyby nie radio i telewizja, to zauważylibyście coś w ogóle, że jest w ogóle jakaś pandemia? Właśnie. Zaprogramowany naród, zastraszony, chodzący w namordnikach” (czas nagrania 00:22).
Post z nagraniem, cieszy się sporą popularnością. Zdobył ponad 520 reakcji i ponad 100 komentarzy. Wyświetlono go ponad 10 tys. razy. Użytkownicy Facebooka pisali w sekcji komentarzy m.in.: „Nie wiedzą dalej utwierdzają się w własnej ,, prawdzie”” i wierzą w media sączące kłamstwa.”; „Ludzie to debile. Mało kto myśli samodzielnie, bo w telewizji godajo…”; „Uwierz chłopie ,że stado tępych bezmózgich baranów zrobi to samo następnym razem !!!! Bo to jest stado tępych baranów !!!”.
To samo nagranie pojawiło się wcześniej (1 lipca 2023 roku) też na TikToku, gdzie zamieścił je użytkownik o nazwie @alexsiergiej. Na tej platformie wideo zdobyło ponad 1,8 tys. polubień i niemal 200 komentarzy. Wśród nich znajdziemy takie głosy: „Nie wierzyłam kaganca nie nosiłam szprycy nie brałam i pisuary olalam. Radia nie słucham telewizji nie oglądam”; „Moja rodzina i ja na szczęście nie daliśmy się. Mądre słowa”.
Pandemia COVID-19 nagle skończona?
Film zaczyna się od słów: „wiecie, że kilka godzin temu skończyła się pandemia w Polsce?” (czas nagrania 00:00). W dalszej części nagrania pada stwierdzenie, że została ona odwołana „z dnia na dzień”. „Zakończyła się pandemia. Inaczej – zaczęła się wojenka, zakończyła się pandemia” (czas nagrania 01:40).
Rząd nie zdecydował o „zakończeniu pandemii” „z dnia na dzień”. Od marca 2020 roku obowiązywał w Polsce stan epidemii w związku z zakażeniami wirusem SARS-CoV-2. W maju 2022 roku w jego miejsce wprowadzono stan zagrożenia epidemicznego. Funkcjonował on przez ponad rok. Stan zagrożenia epidemicznego został w Polsce odwołany 1 lipca 2023 roku. Nastąpiło to w wyniku rozporządzenia ministra zdrowia z 14 czerwca 2023 roku.
COVID-19 nie przestał być zagrożeniem z dnia na dzień – sytuacja na świecie jest dynamiczna
Z punktu widzenia Polski sytuacja związana z zagrożeniem COVID-19 uspokoiła się – w porównaniu z poprzednimi latami notowanych jest niewiele przypadków tej choroby. Jednak z perspektywy globalnej koronawirus wciąż stanowi zagrożenie. Jak wyjaśnia prof. Giuseppe Pantaleo ze Swiss Vaccine Research Institute (Szwajcarski Instytut Badań nad Szczepionkami), „możemy mieć dobrą kontrolę nad pandemią – a szczepionka odegrała główną rolę w osiągnięciu tego celu – ale wirus nadal istnieje, a sytuacja jest wciąż bardzo dynamiczna”.
W maju 2023 roku WHO ogłosiła zakończenie globalnego stanu zagrożenia COVID-19, który trwał ponad trzy lata. Organizacja podaje przy tym, że „COVID-19 jest obecnie ustabilizowanym i wciąż trwającym problemem zdrowotnym, który nie stanowi już zagrożenia zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym”.
Wojna w Ukrainie nie była powodem zniesienia zagrożenia epidemicznego
Decyzje polskich władz związane z przeciwdziałaniem COVID-19 nie mają żadnego związku z wojną w Ukrainie. Pełnoskalowa inwazja Rosji na ten kraj rozpoczęła się 24 lutego 2022 roku, czyli na długo przed tym, kiedy wydano rozporządzenie o odwołaniu stanu zagrożenia epidemicznego w związku z zakażeniami wirusem SARS-CoV-2 (1 lipca 2023 roku).
Zniesienie stanu zagrożenia epidemicznego, a wcześniej stanu epidemii, było uzasadnione względami zdrowotnymi. Odnosiło się do stanu epidemiologicznego w Polsce – zmniejszenia rozprzestrzeniania się zakażeń i liczby osób hospitalizowanych oraz zgonów z powodu COVID-19. Wiele osób nabyło odporność na SARS-CoV-2 przez szczepienie lub przechorowanie COVID-19 (s. 5).
Negowanie pandemii COVID-19 i sposobów walki z nią
W filmie słyszymy: „gdyby nie radio i telewizja, to zauważylibyście coś w ogóle, że jest w ogóle jakaś pandemia? Właśnie. Zaprogramowany naród, zastraszony, chodzący w namordnikach” (czas nagrania 00:22). Mężczyzna przedstawia więc pandemię jako swego rodzaju medialny wymysł, a nie realne niebezpieczeństwo. Jednakże COVID-19 stanowi prawdziwe zagrożenie dla zdrowia i życia. Pandemia tej choroby doprowadziła do śmierci ponad 6,9 mln ludzi, czyli więcej niż liczy populacja Bułgarii. W Polsce odnotowano ponad 119 tys. zgonów z powodu COVID-19.
W cytowanej wypowiedzi negowany jest też jeden ze sposobów walki z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 – noszenie maseczek ochronnych. Mężczyzna określa je „namordnikami” i stwierdza, że nosili je przedstawiciele „zaprogramowanego”, „zastraszonego” narodu. Sugeruje w ten sposób ich bezużyteczność. W istocie noszenie maseczki jest ważnym elementem walki z pandemią, a w połączeniu z innymi metodami – skutecznym sposobem przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się wirusa.
Koty zarażają, a ogórki wywołują raka – co się nie zgadza w tych narracjach?
Mężczyzna wypowiadający się w filmie twierdzi, że „koty już zaczynają zarażać, ogórki kiszone wywoływać raka”, co ma rzekomo służyć zastraszeniu społeczeństwa (czas nagrania 01:19).
W kontekście kotów chorujących na ptasią grypę (popularnego ostatnio w mediach tematu), WHO podaje, że „dotychczas nie udokumentowano zakażeń A(H5N1) u ludzi po kontakcie z zakażonym kotem”. Koty zatem – wbrew temu, co słyszymy w filmie – nie „zaczynają zarażać” ludzi ptasią grypą.
„Na podstawie aktualnych informacji, ryzyko zakażenia ludzi w następstwie narażenia na zakażone koty na poziomie krajowym ocenia się jako niskie dla populacji ogólnej oraz od niskiego do umiarkowanego dla właścicieli kotów i osób zawodowo narażonych na kontakt z kotami zakażonymi A(H5N1), jak weterynarze, bez użycia odpowiednich środków ochrony indywidualnej”.
Informacje na stronie WHO
Innym tematem podjętym w nagraniu są kiszone ogórki, które według niedawnych przekazów miały być uznane przez WHO za wywołujące raka. Tak naprawdę do klasyfikacji IARC (agencji WHO zajmującej się nowotworami) dodano tylko azjatyckie produkty marynowane, już w 1993 roku. Określono je jako możliwie rakotwórcze, gdyż dowody, jakimi dysponowała organizacja, były sprzeczne, niespójne. Z klasyfikacji tej nie wynika, że także polskie ogórki kiszone powodują raka. Więcej na ten temat przeczytasz w innej naszej analizie.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter