Strona główna Fake News Fałszywy cytat przypisany dr. Pawłowi Grzesiowskiemu

Fałszywy cytat przypisany dr. Pawłowi Grzesiowskiemu

Fałszywy cytat przypisany dr. Pawłowi Grzesiowskiemu

Fałszywy wpis z rzekomą wypowiedzią lekarza na temat antyszczepionkowców.

Podszywanie się pod osoby publiczne i przypisywanie im zmyślonych słów może być w mediach społecznościowych formą żartów. Jednak bardzo często kontrowersyjne cytaty zestawione ze znanym nazwiskiem są rozprzestrzeniane dalej z nieprawdziwym kontekstem, mimo że dana osoba nigdy tego nie powiedziała. Wiele osób wierzy w prawdziwość przedstawionej im informacji. Podobnie było i w tym przypadku – 8 listopada profil Bohaterski Socjalizm zamieścił post przedstawiający zrzut ekranu tweeta ze zdjęciem dr. Pawła Grzesiowskiego i jego rzekomym cytatem: 

FAŁSZYWY CYTAT

„Zdarza się, że umierają zaszczepieni. Jednak w rozmowie z nimi dostrzegam, że umierają w poczuciu, że zrobili wszystko co mogli aby uniknąć śmierci. To zupełnie inna postawa w obliczu śmierci niż ta antyszczepionkowców – mówił w wywiadzie dla nas dr Paweł Grzesiowski. #Covid_19”.

Informacja o wypowiedzi lekarza rozprzestrzeniła się na Facebooku. 31 października podobne posty zamieścił profil Kot Wszechkot – informacje z Norwegii i Wszechświata, 5 listopada profile NIE dla szczepień i Towarzystwo Lekarzy Medycyny Zintegrowanej, 8 listopada profil Polacy.pl, a 10 listopada profil Komu bije dzwon?. Ponadto na portalu wykop.pl pojawiło się nagranie z programu telewizji wRealu24, gdzie komentowano słowa lekarza, uznając je za autentyczne. Przyglądając się tweetowi, który miał być źródłem informacji, możemy odnieść wrażenie, że został on dodany z profilu twitterowego Wydarzenia Polsat.

Zrzut ekranu posta na Facebooku, przedstawiającego tweeta z rzekomym cytatem dr. Pawła Grzesiowskiego i jego zdjęciem. Na zdjęciu Paweł Grzesiowski, ubrany w jasnoniebieską koszulę i okulary, uśmiech się do obiektywu.

Źródło: www.facebook.com

Użytkownicy zareagowali na te sześć postów łącznie ponad 1000 razy, udostępnili je prawie 300 razy i skomentowali ponad 130 razy. W komentarzach widać, że część internautów uwierzyła, że podany w poście cytat jest autentyczny: „Po tak durnej wypowiedzi w cywilizowanym świecie taki typ powinien mieć dożywotniego bana na występy publiczne…”, „Gdybym była zaszczepiona i umierała z powodu covida, to bym na niego zwymiotowała, a po śmierci zostałabym jego poltergeistem”. Jednak inni zdemaskowali fałszywą informację „To chyba z konta Adi Rzeszów ? także skalp kochani. Paranoja polega na tym, ze ci specjaliści rządowi gadają takie bzdury że jesteśmy w stanie uznać za prawdziwy tekst z konta satyrycznego ?”, „Skalp. Profil Polsatu się inaczej nazywa”.

Fałszywy cytat na Twitterze

Wyszukując w Internecie przedstawione w poście słowa oraz informacje, kiedy i w jakim programie Polsatu dr Grzesiowski tak powiedział, okazuje się, że… nigdy. Paweł Grzesiowski nie powiedział przypisywanych mu słów w żadnym wywiadzie. Są one całkowicie zmyślone i zostały napisane na podszywającym się pod Wydarzenia Polsat profilu twitterowym.

Portal Konkret24 fałszywą informację opisywał jako żart jednego z użytkowników Twittera. Ten, podszywając się pod program Polsatu 31 października, opublikował rzekomą wypowiedź lekarza dla tej telewizji. Analiza wydań serwisu informacyjnego „Wydarzenia” oraz odcinków emitowanych po nim programów „Gość Wydarzeń”„Wydarzenia i opinie” wskazuje, że zarówno 31 października, jak i dzień wcześniej dr Grzesiowski nie był gościem tych programów.

Fałszywy cytat został opublikowany z konta identyfikującego się aliasem @adrian_rzeszow. Obecnie profil ten nazywa się Adi. Prawdziwe profile telewizji na Twitterze to PolsatNews.pl, obserwowany przez ponad 137 tys. osób, oraz program Wydarzenia i Opinie, którego obserwuje ponad 1 400 osób.

Podsumowanie

Dr Paweł Grzesiowski nigdy nie wypowiedział przypisywanych mu słów. Zostały one zmyślone przez użytkownika Twittera, który – podszywając się pod telewizję Polsat – opublikował je jako cytat z wywiadu. Aby zweryfikować treści zamieszczane na Twitterze, warto zwrócić uwagę, czy nazwa profilu i nazwa konta ze znacznikiem @ są tożsame. Pomocny może być także znak weryfikacji konta na Twitterze, potwierdzający jego autentyczność.

 

Nie musisz działać jak automat i udostępniać informacji bez sprawdzenia. Najwyższy czas wyłączyć automatyczny tryb i przełączyć się na myślenie.

Zobacz, co przygotowali dla Ciebie nasi ambasadorzy: Kasia Gandor, Martin Stankiewicz, Ola i Piotr Stanisławscy (Crazy Nauka), Marcin Napiórkowski oraz Joanna Gutral.

Nie bądź botem. Włacz myślenie!

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram