Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
FBI znalazło ludzkie szczątki w McDonaldzie? To nieprawda
W sieci krąży filmik na temat rzekomej akcji FBI, które ponoć odkryło, że dostawcy mięsa sprzedawali ludzkie szczątki restauracji McDonald’s. Choć faktycznie powstrzymano nielegalne praktyki, ich celem nie było zaopatrywanie fast foodów.
fot. Unsplash, Pexels, TikTok / Modyfikacje: Demagog
FBI znalazło ludzkie szczątki w McDonaldzie? To nieprawda
W sieci krąży filmik na temat rzekomej akcji FBI, które ponoć odkryło, że dostawcy mięsa sprzedawali ludzkie szczątki restauracji McDonald’s. Choć faktycznie powstrzymano nielegalne praktyki, ich celem nie było zaopatrywanie fast foodów.
Analiza w pigułce
- Na Facebooku, portalu X i TikToku pojawiła się informacja, że FBI znalazło ludzkie mięso u dostawcy obsługującego restauracje McDonald’s. Dowodem na to ma być materiał wyemitowany w lokalnej telewizji.
- Reportaż telewizyjny z 2013 roku opisywał akcję FBI, której celem było powstrzymanie nielegalnego handlu zwłokami do celów naukowych. Zarówno na stronie agencji, jak i w dokumentach sądowych czy w relacjach lokalnych mediów nie wspomniano, by zwłoki trafiały do sieci fast food.
- W przeszłości pojawiały się już głosy, że McDonald’s serwuje mięso z ludzi. Pogłoski te także okazały się fałszywe.
Wielkie korporacje czyniące niewyobrażalne zło to jeden z powtarzających się motywów w teoriach spiskowych. Wśród przykładów można wymienić firmę Google, która miała odpowiadać za tworzenie „narkotyku dla elit”. Z kolei Pfizer rzekomo stworzył patent, dzięki któremu mógł śledzić zaszczepionych. Teorie spiskowe nie ominęły także jednej z największych sieci restauracji – McDonald’s.
W mediach społecznościowych pojawiły się wpisy, które mają ujawniać, że w magazynie dostawcy mięsa do McDonald’s znaleziono ludzkie szczątki. Odkrycia mieli dokonać agenci FBI, a dowodem na to jest rzekomo materiał telewizyjny wyemitowany w lokalnej telewizji.
Sensacyjne odkrycie opisał m.in. profil Świadomy Wodnik na portalu X, gdzie przeczytamy: „Rutynowe dochodzenie przerodziło się w »horror show«, gdy FBI natknęło się na pudełka z ludzkimi częściami ciała w sklepie dostarczającym mięso do McDonald’s […]. To prawda, że miliony ludzi nieświadomie spożywały produkty pochodzące z łańcucha dostaw skażonego ludzkimi szczątkami”.
FBI odkrywa ludzkie szczątki w dostawach mięsa MCDONALDA…
FBI właśnie odkryło coś prosto z "koszmaru": Ludzkie szczątki znalezione w firmie z Detroit powiązanej z dostarczaniem mięsa do McDonald's, Burger Kinga i tym podobnych. To nie jest tylko kolejna plotka – to rewelacja,… pic.twitter.com/y2e3tXT1Y8
— Świadomy Wodnik (@SwiadomyWodnik) November 9, 2024
W komentarzach pod postami znalazły się opinie ludzi, którzy uwierzyli w to, że McDonald’s sprzedawał mięso z ludzi. Jeden z użytkowników Facebooka napisał: „Wszystko powoli zaczyna wychodzić na światło dzienne, jeszcze trochę i odsłonią swoje prawdziwe oblicze gadziska”. Z kolei pod wpisem Świadomego Wodnika jedna z osób skomentowała [pisownia oryginalna]: „Od dawna tak jest. Kręci ich ze miliony bez swiadomosci sa kanibalami. Czysty satanizm”.
Co odkryli agenci FBI?
Sprawę rzekomego handlu ludzkim mięsem weryfikowali we wrześniu tego roku analitycy z organizacji Politifact. Znaleźli oni kopię nagrania pojawiającego się we wspomnianych wpisach. Materiał wyemitowany w telewizji WXYZ, lokalnej stacji z Detroit, dostępny jest na YouTubie, gdzie opublikowano go w 2013 roku.
Na nagraniu reporter wspomina o akcji FBI i dodaje, że sprawa dotyczy firmy International Biological, która prezentowała się jako dostawca usług medycznych i edukacyjnych [czas nagrania 1:09].
Jak wykazało śledztwo FBI, firma ta zajmowała się dostarczaniem ludzkich szczątków, które następnie były wykorzystywane w szkoleniach medycznych i stomatologicznych. Część z nich pochodziła od osób zmarłych z powodu chorób zakaźnych. Jak podano w informacji prasowej, sprzedaż i transport materiałów niebezpiecznych (takich jak skażone szczątki) jest nielegalna.
Zarządzający całym biznesem Arthur Rathburn ostatecznie został skazany na 9 lat pozbawienia wolności. Czy dostarczał on również mięso dla McDonald’s?
Nie ma dowodów, że International Biological Inc. dostarczało mięso do fast foodów
Sprawa handlu szczątkami była na tyle głośna, że pisały o niej zarówno lokalne media, jak i agencje prasowe. W żadnym z tych doniesień nie znalazła się wzmianka o tym, by firma Arthura Rathburna zaopatrywała sieć McDonald’s w mięso.
Również w dokumentach sądowych związanych ze sprawą nielegalnego handlu zwłokami nie wspomina się o sieci fast foodów. Nie ma zatem żadnych dowodów, które potwierdzałyby, że ludzkie szczątki tam trafiły.
McDonald’s celem teorii spiskowych
To nie pierwszy raz, gdy o popularnych „złotych łukach” pojawiają się teorie spiskowe. W listopadzie 2023 roku na Facebooku profil Światowy Wodnik opublikował post (obecnie niedostępny), w którym twierdził, że McDonald’s sprzedaje burgery z ludzkiego mięsa.
Jak się okazało, teoria ta bazuje na artykule z satyrycznej strony Huzlers.com (obecnie już niedziałającej). Jak możemy przeczytać na stronie w zakładce „o nas”: „Huzlers to satyryczny i fikcyjny blog rozrywkowy tworzący treści w tak złożony sposób, że nie dałoby się ich wygodnie zaprezentować ani przedstawić nigdzie indziej poza Huzlers!”.
McDonald’s zaprzeczył wspomnianemu twierdzeniu o ludzkim mięsie w ich produktach na stronie internetowej. W sekcji „masz prawo wiedzieć” czytamy:
„Nie, w naszych burgerach nie ma ludzkiego mięsa. Chcielibyśmy zapewnić, że w naszej żywności używamy wyłącznie 100% czystej wołowiny i kurczaka halal. Wołowinę pozyskujemy z firmy BRF w Abu Zabi, a kurczaka z firmy McFood w Malezji, która przestrzega naszych rygorystycznych standardów jakości, bezpieczeństwa i halal”.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter