FAKE NEWS W PIGUŁCE

Sprawa Iwony Wieczorek była szeroko komentowana w mediach przez lata. Kobieta zaginęła w 2010 roku podczas powrotu z imprezy w Sopocie. Ostatnio, poczynając od 15 marca 2023 roku, na Facebooku wielokrotnie opublikowano wiadomość na temat odnalezienia kobiety (1, 2, 3).

„Kto by pomyślał, że znajdą ją akurat tam.. To co musiała przejść nie mieści się w głowie” – głosi treść jednego z postów. „Nikt się nie spodziewał, że tam cały czas była.. Tylko dla osób o mocnych nerwach” – napisano w innych (1, 2). We wszystkich z nich zamieszczono dodatkowo niemal identyczną treść: „już znamy finał największej zagadki w Polsce! Jest ciało, a nagranie jest przerażające! [WIDEO]”. Posty są próbą oszustwa!

Źródło: www.facebook.com

Uwaga na podejrzane linki!

Zanim klikniemy link (wersja zarchiwizowana), który zauważymy w poście w mediach społecznościowych, warto mu się przyjrzeć. W przypadku postów (1, 2, 3)  na temat rzekomego odnalezienia ciała Iwony Wieczorek są to niemal identyczne adresy: NASZA-POLSKA24H.EU5.NET, WIADOMOSC-POLSKA24H.EU5.NET. Już na pierwszy rzut oka możemy zauważyć, że nie są to linki do żadnego z wiarygodnych źródeł informacji czy też znanych i cenionych portali informacyjnych.

W sieci można odnaleźć rejestr witryn internetowych uznanych za niebezpieczne. Jest on prowadzony przez CERT Polska – zespół powołany do reagowania na naruszenia bezpieczeństwa w sieci, działający w ramach NASK – Państwowego Instytutu Badawczego. Warto sprawdzić, czy adres, który budzi nasze podejrzenia, znajduje się na liście CERT.

Linków zamieszczonych w postach (1, 2, 3), a dotyczących oszustwa nt. rzekomego odnalezienia zwłok Iwony Wieczorek, nie ma we wspomnianym rejestrze. Nie oznacza to jednak, że są one bezpieczne. Na co jeszcze powinniśmy zwrócić uwagę?

Zdjęcia skradzione z innych stron i podszywanie się pod znane medium

Fotografie widoczne w postach (1, 2, 3) pochodzą z innych stron internetowych. Zdjęcie przedstawiające czynności śledcze na tle plaży i morza można znaleźć m.in. na stronie Wirtualnej Polski. Z kolei fotografia przedstawiająca zaginioną przed laty kobietę jest dostępna np. na portalu goniec.pl.

Pobranie przez scamerów zdjęcia ze strony Wirtualnej Polski nie jest zresztą przypadkowe. Gdy wejdziemy w link oszustów – czego nie należy robić – ukaże się nam witryna (wersja zarchiwizowana) łudząco przypominająca właśnie Wirtualną Polskę.

Źródło: strona oszustów

Oszuści podszywają się pod to medium, by uwiarygodnić swoje działania. Zrobili to jednak niedokładnie, gdyż na górze strony z artykułem rzekomo dotyczącym sprawy Iwony Wieczorek widoczny jest napis o treści: „dymisje na polski ład”. Prawdopodobnie tego właśnie dotyczył prawdziwy artykuł przerobiony przez scamerów. Tekstu opatrzonego takim tytułem, jaki widnieje na stronie oszustów, nie znajdziemy na prawdziwej witrynie Wirtualnej Polski.

Co więcej, adresy artykułów Wirtualnej Polski w sekcji wiadomości rozpoczynają się od: wiadomosci.wp.pl. Nie są takie same, jak to widać w postach (1, 2, 3): NASZA-POLSKA24H.EU5.NET, WIADOMOSC-POLSKA24H.EU5.NET.

Szokujące nagranie – sposób na wyłudzenie danych osobowych

Sensacyjne doniesienia (1, 2, 3) o odnalezieniu ciała zaginionej kobiety mają zawierać materiał wideo, który podobno można zobaczyć po kliknięciu linku podanego przez oszustów. Nagranie ma być „przerażające”, „szokujące” i przeznaczone „tylko dla osób o mocnych nerwach”. W taki sposób scamerzy starają się wpływać na emocje odbiorców, aby ci weszli na ich stronę i spróbowali odtworzyć wideo.

Zamieszczone przez oszustów komentarze mają dodatkowo uwiarygodnić przekaz oszustów:

• na Facebooku: „I co , nie będzie winnych, p…. polskie prawo!!!!!¡!!!!!”, „Ale musiała tam długo być schowana .. Nagranie jest naprawdę przerażające”,
• na stronie podszywającej się pod Wirtualną Polskę: „Masakra nie spodziewałem się tego…”, „Przynajmniej mama już wie całą prawdę….”, „Nagranie naprawdę jest przerażające dobrze że 18+”.

Wszystko po to, by zachęcić internautów do próby odtworzenia nagrania. Gdybyśmy jednak chcieli to zrobić, ukaże się plansza mająca podobno służyć potwierdzeniu naszego wieku. Oszuści wymagają, byśmy podali swoje dane do logowania do Facebooka. Jak nietrudno się domyślić, w ten sposób przekazujemy te dane scamerom.

Źródło: strona oszustów.

Podsumowanie

Sensacyjne doniesienia przekazane w emocjonalny sposób to częsta metoda działania internetowych oszustów. Podobnie jak w przypadku innych scamów, tak i ten zawiera link, który rzekomo prowadzi do przerażającego nagrania. To również nie pierwszy przykład scamu, gdy oszuści podszywają się pod znane portale internetowe.

W żadnym wypadku nie warto podawać swoich danych osobowych na niepewnych stronach.