Strona główna Fake News Gosiewska w koszulce wspierającej Banderę? To fotomontaż!

Gosiewska w koszulce wspierającej Banderę? To fotomontaż!

Prawdziwy napis na jej koszulce miał wydźwięk antyrosyjski.

Screenshot przedstawiający fotomontaż wicemarszałek Małgorzaty Gosiewskiej w koszulce z napisem po ukraińsku: „батько наш Бандера”, czyli „Bandera naszym ojcem”. W rzeczywistości Gosiewska miała na sobie koszulkę z napisem „Achtung Russia” (niem. „Uwaga Rosja”) oraz esesmańskim symbolem.

fot. Facebook / Modyfikacje: Demagog

Gosiewska w koszulce wspierającej Banderę? To fotomontaż!

Prawdziwy napis na jej koszulce miał wydźwięk antyrosyjski.

Fake news w pigułce

  • Na wielu profilach na Facebooku (1, 2, 3, 4, 5) udostępniono zdjęcie wicemarszałek Małgorzaty Gosiewskiej w koszulce z napisem po ukraińsku: „батько наш Бандера”, czyli „Bandera naszym ojcem”.
  • Zdjęcie przerobiono. W rzeczywistości wicemarszałek Gosiewska miała na sobie koszulkę z napisem „Achtung Russia” (niem. „Uwaga Rosja”) oraz esesmańskim symbolem.

12 lipca 2023 roku na prywatnym koncie na Facebooku opublikowano zdjęcie wicemarszałek Małgorzaty Gosiewskiej. Przemawia ona w sejmie ubrana w koszulkę z napisem w języku ukraińskim: „батько наш Бандера”, czyli „Bandera naszym ojcem”. W opisie posta możemy przeczytać komentarz: „Czy córa Bandery zrobi wszystko żeby zniszczyć pamięć o #Wolyn ?”.

Zdjęcie było publikowane na Facebooku już wcześniej – na kilku innych prywatnych kontach (1, 2, 3, 4). Na oryginalnej fotografii nadruk na koszulce wyglądał inaczej.

Zrzut ekranu posta na Facebooku. Dołączono do niego przerobione zdjęcie marszałek Gosiewskiej stojącej w sali polskiego sejmu. Ma na sobie okulary, maseczkę i czarną koszulkę, na której widnieje napis po ukraińsku: „Bandera naszym ojcem”.

Źródło: www.facebook.com

Zdjęcie to fotomontaż. Jaki nadruk był naprawdę na koszulce wicemarszałek?

Przy pomocy wstecznego wyszukiwania obrazem (np. w wyszukiwarce Google czy Yahoo) możemy znaleźć oryginalne zdjęcie. Zrobiono je 24 lutego 2022 roku podczas pierwszego po ataku Rosji na Ukrainę posiedzenia polskiego sejmu.

Jak można zauważyć, nadruk na koszulce różni się od tego, który możemy zobaczyć na przerobionym zdjęciu. Na oryginalnej fotografii widzimy twarz prezydenta Rosji, Władimira Putina. Umieszczono ją na znaku ostrzegawczym nawiązującym stylem do tych, które obowiązywały w czasach III Rzeszy. Napis „Achtung Russia!” zawiera w sobie dwie błyskawice: znak, którym posługiwali się oficerowie SS

Tego dnia wiele mediów opublikowało zdjęcia Małgorzaty Gosiewskiej w tej koszulce. Znajdziemy je m.in. na stronach TVP, tygodnika Wprost czy Polskiego Radia 24. Jedno z nich znajduje się również w fotogalerii na stronie polskiego Sejmu.

Antyukraiński podtekst posta: na czym polega?

Wsparcie Polaków i polskiego rządu dla Ukrainy ma swoich przeciwników. Nierzadko posługują się oni fałszywymi albo pozbawionymi poprawnego kontekstu informacjami, które opisywaliśmy na łamach Demagoga. Dla przykładu, pisaliśmy już o rzekomych darmowych mieszkaniach dla uchodźców, biletach na komunikację miejską. Przedstawiano je jako „przywileje, które sprawiają, że Polak jest obywatelem drugiej kategorii we własnym kraju”.

Fake newsy, które mają na celu antagonizowanie Polaków i Ukraińców, często odwołują się do postaci Stepana Bandery, jednego z liderów Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), odpowiedzialnej za zbrodnię na ludności polskiej w czasie II wojny światowej. Więcej na jego temat dowiesz się z analizy, w której przytaczamy tekst dr. Marka Wojnara z Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk, zamieszczony w „Roczniku Instytutu Europy Środkowo-Wschodniej”.

W przypadku omawianego posta napis na koszulce cytuje jedną z pieśni ukraińskich opowiadających o rannym żołnierzu UPA: „Bandera naszym ojcem, Ukraina – matką”.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać