Strona główna Fake News Jurek Owsiak zginął w wypadku? To kolejny scam!

Jurek Owsiak zginął w wypadku? To kolejny scam!

Internetowi oszuści „uśmiercili” kolejną osobę, aby wyłudzać dane osobowe.

Jurek Owsiak zginął w wypadku? To kolejny scam!

Źródło: Facebook / Modyfikacje: Demagog

Jurek Owsiak zginął w wypadku? To kolejny scam!

Internetowi oszuści „uśmiercili” kolejną osobę, aby wyłudzać dane osobowe.

FAKE NEWS W PIGUŁCE

  • Wpis na Facebooku podaje informacje o śmiertelnym wypadku samochodowym, którego ofiarą miał być Jurek Owsiak. Doniesieniom towarzyszy zdjęcie uwiarygadniające wiadomość oraz link prowadzący rzekomo do strony z nagraniem tragedii.
  • Informacji o śmierci Jurka Owsiaka nie znajdziemy w mediach, a jego działalność na Facebooku wskazuje na to, że doniesienia o wypadku są fałszywe. Z kolei strona, do której przekierowuje link z wpisu, została zawieszona przez właściciela serwera.

Szokujące doniesienia o tragicznej śmierci znanych osób to jedna z metod oszustów na wyłudzanie od użytkowników mediów społecznościowych ich danych osobowych. Bywa, że ci – wykorzystując nieprawdziwe sensacyjne informacje – zdobywają dostęp m.in. do kont na Facebooku. Tego typu mechanizm działania pokazywaliśmy przy okazji weryfikacji doniesień o rzekomej śmierci takich osób jak Lech Wałęsa, Cezary Pazura czy Edyta Górniak.

Tym razem „ofiarą” oszustów padł Jurek Owsiak. Jak informuje wpis na jednej z grup na Facebooku: „oddał serce niejednemu dziecku (…) zostaniesz zapamiętany na zawsze!” – co w połączeniu ze zdjęciem zniszczonego samochodu sugeruje śmiertelny wypadek. Do posta załączony jest link prowadzący do strony mającej zawierać nagranie z wypadku samochodowego, w którym zginął założyciel Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W rzeczywistości jednak takie wydarzenie nie miało miejsca.

Wpis na Facebooku o rzekomej śmierci Jurka Owsiaka w wypadku samochodowym. Do tekstu dołączono zdjęcie Owsiaka oraz fotografię wypadku samochodowego

Fot. Facebook.com

Jurek Owsiak ma się dobrze i jest aktywny w mediach społecznościowych

Dezinformujący wpis o śmierci Jurka Owsiaka został opublikowany 25 sierpnia 2022 roku. Na jego oficjalnym profilu na Facebooku, Instagramie oraz w mediach nie ma jednak informacji o tej tragedii. Nie znajdziemy jej także na stronie internetowej WOŚP-u. Doniesień o wypadku nie opublikowały także największe media w kraju, co zazwyczaj ma miejsce w przypadku znanych osób publicznych.

Jurek Owsiak pozostaje aktywny w mediach społecznościowych. Na jego facebookowym koncie 28 sierpnia opublikowano link do materiału wyemitowanego z okazji dnia niepodległości Ukrainy. Na nagraniu dostępnym na platformie YouTube występuje on we własnej osobie.

Zdjęcie wypadku pochodzi sprzed kilku lat i nie dotyczy Jurka Owsiaka

Do facebookowego wpisu dołączono fotografię przedstawiającą rzekomy wypadek samochodowy Jurka Owsiaka. Problem tkwi w tym, że zdjęcie to zrobiono, dokumentując inną tragedię. Profil Policja Województwa Łódzkiego opublikowała fotografięmarcu 2019 roku. Zdjęcie przedstawia skutek śmiertelnego wypadku na autostradzie A2 w miejscowości Marcjanka.

Zrzut ekranu wpisu na Facebooku z konta Łódzkiej Policji, w którym pokazano oryginalne zdjęcie z wypadku.

Źródło: www.facebook.com

Strona oszustów została już usunięta za łamanie regulaminu

Link we wpisie ma prowadzić do strony internetowej, na której rzekomo umieszczono nagranie z wypadku Jurka Owsiaka. Aby sprawdzić scamowe hiperłącze bez narażania się na ściągnięcie złośliwego oprogramowania, można skorzystać chociażby z wirtualnych przeglądarek, np. browserling. Może się bowiem zdarzyć, że CERT lub właściciele serwerów nie zdążą zablokować strony, dlatego zawsze trzeba liczyć się z ryzykiem utraty danych lub zarażenia komputera wirusem.

Po wejściu w link pojawia się komunikat o błędzie, przygotowany przez właściciela serwera. Błąd 403 opisany jako „zakazana strona internetowa” informuje, że dostęp do tej witryny został surowo zabroniony, ze względu np. na złamanie warunków regulaminu.

Belka z informacją o zakazanej stronie internetowej.

Fot. archive.ph

Podobny komunikat pojawiał się także przy okazji fałszywych doniesień o śmierci aktorki Anny Muchy. Blokowaniem stron zawierających scamy zajmuje się także CERT Polska. Spis zawieszonych witryn można znaleźć na ich stronie internetowej.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać