Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Klęski żywiołowe są wywoływane celowo? Teorie spiskowe!
Fałszywe twierdzenia o przyczynach klęsk żywiołowych.
Źródło: Facebook / Modyfikacje: Demagog
Klęski żywiołowe są wywoływane celowo? Teorie spiskowe!
Fałszywe twierdzenia o przyczynach klęsk żywiołowych.
FAKE NEWS W PIGUŁCE
- Na Facebooku pojawił się post ze zdjęciami konstrukcji na wodzie. Według jego autora sprzęt ten odpowiada za celowe wywoływanie klęsk żywiołowych.
- Widoczna na fotografiach konstrukcja to amerykański radar morski oparty na paśmie X. Sprzęt ten służy do wykrywania pocisków balistycznych. Nie ma żadnych dowodów, by mógł powodować zjawiska atmosferyczne i klęski żywiołowe.
W ostatnim czasie – na skutek trzęsienia ziemi w Turcji – na nowo odżyły teorie spiskowe dotyczące geoinżynierii, czyli celowego wywoływania zmian w klimacie. Na łamach Demagoga opisywaliśmy m.in. fałszywe materiały nt. rzekomej odpowiedzialności programu HAARP za tragedię w Turcji.
Na facebookowym profilu o nazwie Szur Foliarz Wodnik pojawił się post o podobnej tematyce. Udostępniono w nim zdjęcia konstrukcji w kształcie kuli, umieszczonej na platformie na tle wody. Autor wpisu twierdzi, że „to dzięki tym mobilnym »narzędziom « (…) można generować »klęski żywiołowe«”, takie jak „burze, huragany, powodzie, erupcje, tsunami, trzęsienia ziemi”. Widoczną na zdjęciach konstrukcję nazwano w poście „geoinżynierią bronią geofizyczną”.
Wpis zdobył ponad 300 reakcji i ponad 240 udostępnień. Wśród ponad 250 komentarzy można znaleźć sugestie, że widoczna na zdjęciu konstrukcja jest odpowiedzialna za trzęsienie ziemi w Turcji. Internauci powiązali także to urządzenie z HAARP.
Co jest widoczne na zdjęciach i gdzie się znajduje?
Dzięki wstecznemu wyszukiwaniu obrazem ustaliliśmy, że widoczna na fotografiach konstrukcja to radar morski oparty na paśmie X. Jest on umiejscowiony w bazie marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych Joint Base Pearl Harbor-Hickam na Hawajach. Konstrukcja, umieszczona pod białą kopułą, znajduje się na pokładzie mobilnej platformy wiertniczej.
Zdjęcia udostępnione w poście można znaleźć na stronach i blogach poświęconych tematyce marynarki wojennej oraz firm zaangażowanych w budowę tego typu konstrukcji.
Umiejscowienie radaru w Pearl Harbor nie jest żadną tajemnicą. Na konstrukcji organizowano nawet wycieczki, a w sieci można znaleźć zdjęcia turystów spacerujących w tym miejscu.
Do czego służy radar pod kolistą kopułą?
Radar morski widoczny na zdjęciach to amerykański sprzęt wojskowy służący do ochrony przed atakami lotniczymi. W przeciwieństwie do konwencjonalnych radarów jest on ruchomym systemem umieszczonym na mobilnej platformie.
W broszurze wydanej przez amerykańską Agencję Obrony Przeciwrakietowej czytamy, że radar jest największą tego typu konstrukcją na świecie, co pozwala mu śledzić pociski wrogich armii w bardzo zaawansowany sposób. Moduły umieszczone w radarze są w stanie wychwycić obiekt wielkości piłki baseballowej z odległości ponad 4 tys. km.
Radar służy więc do wykrywania pocisków balistycznych, a nie – do zmieniania pogody. Tego typu doniesienia nie są potwierdzone żadnymi dowodami – stanowią jedynie teorie spiskowe.
Radar ze zdjęć nie ma nic wspólnego z HAARP
HAARP – z którym błędnie powiązano w komentarzach pod postem widoczny w nim sprzęt – to placówka badawcza prowadzona przez University of Alaska Fairbanks. Znajduje się w pobliżu miejscowości Gakona na Alasce. Radar, którego zdjęcia znalazły się we wpisie, poza swoim standardowym umiejscowieniem, faktycznie działał także m.in. w pobliżu wybrzeży Alaski. Nie ma jednak żadnego związku z HAARP.
Celem HAARP jest prowadzenie badań nad procesami fizycznymi zachodzącymi w najwyższych partiach naszej atmosfery (w jonosferze). Celem radaru z posta jest wykrywanie pocisków balistycznych.
Jest jednak jeden fakt, który łączy te projekty – oba nie mają nic wspólnego z wywoływaniem zmian w pogodzie czy też celowym powodowaniem klęsk żywiołowych.
„Twierdzenia (…) o zdolności HAARP do wywoływania klęsk żywiołowych lub kontrolowania ludzkich zachowań są fałszywe (…). HAARP to nadajnik wysokiej częstotliwości (w zasadzie krótkofalówka). Służy do prowadzenia eksperymentów na fragmencie jonosfery o wymiarach 100 na 100 kilometrów. Transmisje z HAARP powodują jedynie kilkusekundowe niewielkie efekty w jonosferze. Ponadto obiekt jest eksploatowany zaledwie przez kilka godzin w roku (…) nie może wpływać na żadne z naturalnych zjawisk (…)”.
Dr Robert McCoy, dyrektor Instytutu Geofizyki na Uniwersytecie Alaska w Fairbanks dla portalu Climatefeedback.org
Czym naprawdę jest geoinżynieria i co ma na celu?
W istocie geoinżynieria polega na szukaniu sposobów zapobiegnięcia katastrofie klimatycznej. Jedną z podstawowych metod geoinżynierii jest… sadzenie drzew.
Kontrola pogody przez człowieka nie jest całkowitą fikcją. Jeszcze w latach 40. XX wieku próbowano tzw. „zasiewania chmur”, aby wspomóc pojawianie się chmur opadowych. Obecnie w tym celu wykorzystywane są jodki srebra, a celowe wywoływanie deszczu można było zaobserwować m.in. w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
W kontekście walki z globalnym ociepleniem mówi się o wykorzystaniu geoinżynierii w celu spowolnienia wzrostu temperatury na świecie. Naukowcy rozważają m.in. rozpylenie aerozoli w chmurach, by te odbijały światło słoneczne w celu spowolnienia nagrzewania atmosfery.
Projekty geoinżynieryjne wywołują wątpliwości wśród naukowców. Przykład stanowi artykuł opublikowany na łamach „Nature Communications”, w którym naukowcy przewidują, że geoinżynieria może mieć wpływ na rozwój malarii w krajach rozwijających.
Zjawiska atmosferyczne i klęski żywiołowe mają różne przyczyny
Z posta wynika, że burze, huragany, powodzie, erupcje, tsunami i trzęsienia ziemi mają być rzekomo wynikiem działania człowieka, a konkretnie niecnego spisku pewnej grupy ludzi. Rzeczywistość jest bardziej skomplikowana, a zjawiska atmosferyczne i klęski żywiołowe mogą być wywoływane przez różne czynniki.
Przykładowo: trzęsienia ziemi są powodowane rozdzielaniem się i przesuwaniem płyt tektonicznych. Ostatnia tragedia w Turcji jest wynikiem „rozładowania naprężeń powstałych na styku Platformy Arabskiej i Anatolijskiej na Uskoku Wschodnioanatolijskim”, co podkreślił w swojej analizie Państwowy Instytut Geologiczny.
Przyczynami powodzi mogą być z kolei m.in. intensywne i długotrwałe opady deszczu, szybkie topnienie śniegu lub zatory tamujące bieg rzeki.
Zupełnie inne przyczyny ma huragan. Aby powstał, muszą zaistnieć następujące uwarunkowania:
- woda musi osiągnąć temperaturę powyżej 27 stopni Celsjusza;
- temperatura i wilgotność powietrza muszą stwarzać warunki do rozwoju intensywnych, wypiętrzonych chmur burzowych;
- odległość od równika wynosi 500 km;
- zmienność prędkości wiatru wraz z wysokością w całej troposferze musi być niewielka.
Powody zaistnienia innych zjawisk atmosferycznych i klęsk żywiołowych można by wymieniać dalej – są one różne. Jednak nie ma żadnych dowodów na to, że którekolwiek z nich jest wynikiem działania tajnego spisku.
Liczne teorie spiskowe dotyczące geoinżynierii
Z tematyką geoinżynierii wiążą się również inne teorie spiskowe. Przykładowo fałszywe doniesienia dotyczące rozpylania rzekomych chemtrails zakładają również istnienie tajnego spisku w celu przeprowadzenia potężnego programu geoinżynieryjnego. Skutkiem tych działań mają być – tworzone przez latające samoloty – smugi chemiczne, które z czasem kondensują się w chmury.
Teorie spiskowe zakładające wykorzystanie geoinżynierii roztaczają się także wokół postaci Billa Gatesa. Według niektórych przekazów stoi on za programem, którego celem jest „zaciemnienie Słońca”.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter