Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Małgorzata „Korzuchowska” zmarła w wypadku? Kolejne oszustwo!
Aktorka ma się dobrze, co można zobaczyć w jej mediach społecznościowych.
Źródło: Facebook / Modyfikacje: Demagog
Małgorzata „Korzuchowska” zmarła w wypadku? Kolejne oszustwo!
Aktorka ma się dobrze, co można zobaczyć w jej mediach społecznościowych.
FAKE NEWS W PIGUŁCE
- Na Facebooku pojawiły się scamy (1, 2, 3) dotyczące rzekomej śmierci Małgorzaty „Korzuchowskiej”. Aktorka miała zginąć w wypadku, który można zobaczyć, wchodząc w podany we wpisach link.
- Aktorka ma się dobrze, co możemy zobaczyć w jej mediach społecznościowych.
- Fałszywe wpisy o śmierci aktorki mają zablokowane komentarze, a samo nazwisko Kożuchowskiej dwukrotnie zapisano błędnie. To niektóre z wyznaczników, że mamy do czynienia z internetowym oszustwem.
- Linki prowadzące do rzekomego nagrania znalazły się na liście ostrzeżeń CERT Polska.
Na Facebooku krążą kolejne fałszywe wiadomości o śmierci celebrytów. Tym razem Małgorzata Kożuchowska padła ofiarą scamerów. Zgodnie z tym, co możemy przeczytać we wpisach udostępnionych na takich grupach jak Polacy w Chicago – ogloszenia rozne, Polacy w NL – Ogłoszenia czy Radomszczanie: „Małgorzata Karzuchowska miała wypadek samochodowy po przewiezeniu do szpitala zmarła”. Posty informują, że nagranie ze zdarzenia udostępniło Radio Zet, i podają link do rzekomego materiału.
Pod każdym z wpisów (1, 2, 3) wyłączono możliwość komentowania. Jak pisaliśmy w naszej analizie o wyznacznikach oszustw internetowych, jest to znak, że twórcy scamu boją się, że członkowie społeczności będą się ostrzegać wzajemnie o przekręcie.
Małgorzacie Kożuchowskiej nic się nie stało
Autor scamu dwukrotnie myli się przy podawaniu nazwiska rzekomo zmarłej aktorki. Na zdjęciu nie jest widoczna ani Małgorzata „Korzuchowska”, ani „Karzuchowska”, lecz Kożuchowska. Błędy ortograficzne są jednym z sygnałów ostrzegawczych, które pozwalają nam rozpoznać, czy dana wiadomość jest prawdziwa, czy też zmyślona w celach oszustwa.
Na stronie aktorki na Facebooku nie znajdziemy żadnych informacji o jej wypadku. Możemy za to zobaczyć posty, w których informuje o swojej aktywności, również kilka dni po rzekomym zdarzeniu. Także na profilu Małgorzaty Kożuchowskiej na Instagramie możemy zobaczyć, że w ostatnim czasie nic się jej nie stało.
Przeglądając stronę Radia Zet, także nie natrafimy na żadne nagranie, które by przedstawiało wypadek z udziałem aktorki. Ostatni raz wiadomość o Kożuchowskiej pojawiła się na portalu radia 14 listopada, przy okazji rocznicy śmierci postaci granej przez aktorkę w serialu „M jak Miłość”.
Link znalazł się na liście ostrzeżeń CERT Polska
Podobnie jak w przypadku innych scamów tak i ten zawiera link, który rzekomo prowadzi do nagrania z sensacyjnego wydarzenia. Pojawia się on w kilku różnych wariantach, w zależności od wpisu (1, 2, 3). Każdy z nich jest obecnie nieaktywny.
W sieci można znaleźć rejestr witryn internetowych uznanych za niebezpieczne. Jest on prowadzony przez CERT Polska, czyli zespół powołany do reagowania na naruszenia bezpieczeństwa w sieci, działający w ramach NASK – Państwowego Instytutu Badawczego. Na tej liście znalazły się wszystkie trzy linki ze scamów o Małgorzacie Kożuchowskiej.
Najczęściej tego typu linki prowadziły do stron stworzonych w celu wyłudzania danych do logowania. Udawały one portale takie jak Facebook czy Wirtualna Polska. Aby zobaczyć rzekome nagrania z wypadków celebrytów, należało podać swój login i hasło do Facebooka. W ten sposób ryzykowało się utratę konta w mediach społecznościowych.
Warto zwracać uwagę na adresy stron, na które przekierowuje nas szokujący wpis. Adres portalu Radia Zet różni się bowiem od tego podanego w scamach (radiozet.pl pisane bez myślnika). To kolejny z wyznaczników, że mamy do czynienia ze scamem.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter