Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Na nagraniu widać pasożyty groźne dla człowieka? Fałsz!
Błędna identyfikacja gatunku owada i straszenie pasożytem, który nie infekuje człowieka.
Fot. Natalia Dudas / Unsplash / Modyfikacje: Demagog
Na nagraniu widać pasożyty groźne dla człowieka? Fałsz!
Błędna identyfikacja gatunku owada i straszenie pasożytem, który nie infekuje człowieka.
FAKE NEWS W PIGUŁCE
- Użytkownik Facebooka opublikował nagranie ukazujące martwego owada, z którego wyciągane są pasożyty nitnikowce. W opisie posta pojawia się stwierdzenie: „na 300 zbadanych świerszczy aż ok. 250 ma pasożyty”.
- Owad widoczny na zdjęciu to nie świerszcz, lecz zapewne pasikonik zielony.
- Pasożyty wyciągane z ciała pasikonika to nitnikowce, które nie infekują kręgowców i są niegroźne dla zdrowia człowieka.
W ostatnim czasie w naszych analizach pojawił się temat jadalnych owadów. Opisywaliśmy m.in. doniesienia o rzekomej szkodliwości chityny, a także fake newsy o domniemanym dodawaniu owadów do żywności bez wiedzy konsumentów. Przyszedł czas na kolejny wątek – tym razem dotyczący pasożytów bytujących w owadach.
Użytkownik Facebooka opublikował post z kilkuminutowym materiałem wideo. Na nagraniu widać ręce mężczyzny, w których trzyma zielonego owada – najprawdopodobniej martwego (zwierzę nie rusza się, a jego odwłok jest zdeformowany i rozczłonkowany). Mężczyzna za pomocą pęsety wyciąga z owada (czas nagrania 0:16) długie nitnikowce – bezkręgowce, które stadium larwalne przechodzą jako organizmy pasożytnicze.
W filmie słychać też rozmowę w języku rosyjskim: jej treść dotyczy pasożytów (czas nagrania 0:24). Materiałowi zamieszczonemu w poście towarzyszy opis: „na 300 zbadanych świerszczy aż ok. 250 ma pasożyty. Na powyższym filmie mówią, że w tej szarańczy każdy osobnik jest pełen takich nitowców.A potem to przemielą …itede itep”.
Materiał zebrał 686 reakcji, skomentowano go 160 razy i udostępniono 1,8 tys. razy.
Na nagraniu widać nie świerszcza, lecz pasikonika
Owad widoczny na nagraniu to nie świerszcz. Najprawdopodobniej jest to pasikonik zielony (Tettigonia viridissima). Świerszcze i pasikoniki bywają często mylone ze sobą przez osoby niepowiązane z entomologią czy biologią, jednak są to dwa zupełnie odmienne gatunki. Jedne i drugie należą do rzędu owadów prostoskrzydłych, ale istotnie różnią się od siebie. Jak podano na podstronie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku:
„Świerszcze polne to niewielkie owady koloru jasnobrązowego, nigdy zielone. Ich długość ciała ma ok. 2,5 cm. Lubią przebywać na suchych łąkach, nieużytkach i uprawach leśnych. Ich barwa ma znaczenie ochronne, żyją przecież w ziemi, w wygrzebanych przez siebie norkach. […] W Polsce występuje tylko siedem gatunków świerszczy, w tym dwa pospolicie: świerszcz polny i domowy.
Jeśli chodzi natomiast o […] pasikonika zielonego, to żyje on na łąkach, w ogrodach, na polach i nasłonecznionych brzegach lasów. Jego ciało osiąga długość nawet do 7 cm. Ubarwienie ma, jak wskazuje jego nazwa, zielone, zwykle z brązowym grzbietem, przy czym odcień tej zieleni potrafi być bardzo różny. Bywają bowiem osobniki o jasnym, oraz ciemnym zabarwieniu. Istnieje również odmiana o słomkowej barwie”.
Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku w komentarzu na swojej stronie
Pierwotne nagranie stworzono w 2012 roku
Warto również zwrócić uwagę, że omawiane nagranie nie jest materiałem stworzonym w ostatnim czasie, więc nie ma nic wspólnego z regulacjami dotyczącymi owadów spożywczych. Pierwotne wideo, z którego wycięto fragment pokazujący wyciąganie pasożytów, pochodzi z września 2012 roku. Można je obejrzeć tutaj:
W oryginalnym nagraniu lepiej też widać cały pokrój owada, dzięki czemu zidentyfikowanie gatunku (pasikonik zielony) jest jeszcze bardziej wiarygodne.
Nitnikowce to pasożyty owadów, nie ludzi
Nitnikowce wyciągane przez mężczyznę z ciała pasikonika to pasożyty, które do realizacji swojego cyklu życiowego potrzebują organizmu pasikonika.
Pasożyty te nie infekują człowieka ani innych kręgowców, nie są też niebezpieczne dla ich zdrowia.
W pewnych przypadkach nitnikowce mogą również atakować organizm świerszczy, ale należy się ich spodziewać przede wszystkim u owadów dziko żyjących i w pobliżu zbiorników wodnych. Dlaczego?
Nitnikowce występują głównie u owadów wolnożyjących, bytujących przy zbiornikach wodnych
Nitnikowce pojawiają się tylko w organizmie tych owadów, które spożyły jaja pasożytów. Zwykle następuje to na terenach bliskich zbiornikom wodnym, ponieważ nitnikowce rozmnażają się tylko w wodzie i aby przeżyć, muszą mieć dostęp do stawu, oczka wodnego lub jeziora.
W związku z powyższym ryzyko infekcji pasożytniczej u dzikożyjących pasikoników jest znacznie wyższe niż u owadów fermowych, jeśli tylko są one utrzymywane w kontrolowanych, higienicznych warunkach. Z tym, jak wyglądają przykładowe fermy owadów, można się zapoznać w przewodniku przygotowanym przez Organizację Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO).
Statystyki podane w poście są wysoce nieprawdopodobne
W tekście towarzyszącym omawianemu postowi napisano, że „na 300 przebadanych świerszczy aż ok. 250 ma pasożyty”. To wysoce nieprawdopodobne statystyki, których nie należy przekładać na owady hodowlane. Nawet w analizach dotyczących wolnożyjących pasikoników wykazano, że na suchych terenach odsetek zarażonych osobników wynosi ok. 15 proc.
Parazytozy można minimalizować, przestrzegając zaleceń hodowli
Jednocześnie należy zwrócić uwagę na to, że owady spożywcze, podobnie jak wszystkie inne zwierzęta hodowlane, mogą być nosicielami pasożytów. Z badań opublikowanych w 2019 roku na łamach „PLoS One” wynika, że w 36 proc. ferm świerszczy na terenie Europy Centralnej można wykryć jakiś rodzaj pasożyta. Zdecydowana większość tych patogenów była całkowicie niegroźna dla człowieka, ale ok. 30 proc. z nich mogło stanowić potencjalne źródło infekcji dla ludzi.
Dlatego tak ważne jest, by hodowcy wszystkich zwierząt przestrzegali zaleceń dotyczących monitoringu i bezpieczeństwa.
Warto również zauważyć, że owady nie są jedynymi nosicielami pasożytów.
Osoby, które spożywają inne zwierzęta (np. ryby, świnie), również są narażone na spożycie pasożytów.
Higiena i profilaktyka zmniejszają ryzyko zachorowania
Zdrowiu człowieka zagrażają tylko niektóre pasożyty zasiedlające organizm zwierzęcy. Nitnikowce uwidocznione na omawianym nagraniu nie należą do tej grupy. Minimalizowanie ryzyka parazytoz (chorób pasożytniczych) odzwierzęcych powinno odbywać się poprzez przestrzeganie regulacji oraz utrzymywanie zwierząt hodowlanych w higienicznych i kontrolowanych warunkach.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter