Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
NATO prowokuje Rosję, a za wojną stoi USA? Teorie spiskowe
Robert F. Kennedy Jr. powiela nieprawdziwe informacje dotyczące wojny w Ukrainie.
Fot. Raúl Nájera / Unsplash / Modyfikacje: Demagog
NATO prowokuje Rosję, a za wojną stoi USA? Teorie spiskowe
Robert F. Kennedy Jr. powiela nieprawdziwe informacje dotyczące wojny w Ukrainie.
FAKE NEWS W PIGUŁCE
- Na Facebooku pojawiło się nagranie z wystąpienia Roberta F. Kennedy Jr., na którym komentuje on wojnę w Ukrainie. Twierdzi, że NATO prowokuje Rosję do wojny, ponieważ złamało obietnicę złożoną na początku lat 90. XX wieku, że nie będzie rozszerzać się na wschód od Niemiec (czas nagrania 0:30). Mężczyzna dodaje, że Ukraina jest jedynie przykrywką do wojny pomiędzy USA a Rosją (czas nagrania 2:05).
- Rzekoma obietnica NATO dotycząca nierozszerzania swoich granic na wschód jest mitem. Rozmowy dotyczące terytorium NATO miały miejsce w czasach przed rozpadem ZSRR i Układu Warszawskiego. Rzekome obietnice nie zostały zapisane w żadnym porozumieniu międzynarodowym.
- NATO nie prowokuje Rosji swoimi działaniami do wojny. Za zbrojną agresję na Ukrainę odpowiedzialna jest wyłącznie Federacja Rosyjska.
22 czerwca 2023 roku na Facebooku pojawiło się nagranie, na którym Robert F. Kennedy Jr. wypowiada się na temat wojny w Ukrainie. Twierdzi on, że za konflikt odpowiedzialne jest NATO, które prowokowało Rosję nielegalną ekspansją na wschód od Niemiec (czas nagrania 0:30). Dodaje również, że Ukraina jest jedynie pionkiem w „zastępczej wojnie” pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Federacją Rosyjską (czas nagrania 2:05).
Robert F. Kennedy Jr. to prawnik i znany propagator teorii spiskowych i czołowy działacz amerykańskiego ruchu antyszczepionkowego. O fake newsach rozpowszechnianych przez niego wielokrotnie pisaliśmy już na łamach Demagoga.
Nagranie w krótkim czasie wzbudziło szerokie zainteresowanie użytkowników Facebooka. Obejrzano je ponad 160 tys. razy i zdobyło prawie 3 tys. reakcji. Wśród ponad 620 komentarzy dostrzegamy liczne głosy osób oburzonych rzekomymi działaniami NATO i USA. „Cała ta geopolityka, USA, Rosja, Chiny, wielcy tego świata. A gdzie w tym wszystkim prawo narodów do samostanowienia, prawo do wolności i obierania własnego kierunku ?” – czytamy. W innym komentarzu napisano: „Kto zna trochę historii wie jak wyglądają ich misję humanitarne tak naprawdę odbierając wolność tych narodów do których wyciągają swoje ręce narzucając swoją definicję wolnośći zabierając suwerenność”.
NATO zobowiązało się nie rozszerzać na wschód od Niemiec? To mit
Na początku nagrania Robert F. Kennedy Jr. próbuje wskazać, kto ponosi odpowiedzialność za wojnę w Ukrainie. Według niego, za rosyjską agresję zbrojną jest odpowiedzialne NATO wraz z USA, które złamały rzekome obietnice nierozszerzania NATO na wschód od zjednoczonych Niemiec: „nasz rząd również przyczynił się do tej sytuacji, celowe prowokacje Rosji. Wracając do lat 90. administracji demokratycznej i republikańskiej, popchnęli NATO pod rosyjskie granice łamiąc naszą własną uroczystą obietnicę z początku lat 90., kiedy zobowiązaliśmy się, że jeśli Rosja […] umożliwi zjednoczenia Niemiec pod armią NATO […] że po tym nie posunęlibyśmy NATO ani o cal na wschód” [pisownia oryginalna napisów w filmie] (czas nagrania 0:30).
Twierdzenia, jakoby Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO) zdradziła Rosję przez złamanie obietnicy nierozszerzania się na wschód, stanowią jedną z głównych narracji propagandowych rosyjskich działań dezinformacyjnych.
Pochodzenie historii o złamanej obietnicy NATO
Źródła wspomnianego mitu upatrywać można w negocjacjach Wschód – Zachód dotyczących zjednoczenia Niemiec, przed podpisaniem Traktatu o ostatecznym uregulowaniu w odniesieniu do Niemiec z 12 września 1990 roku. Jak czytamy na stronie NATO:
„Niektóre oświadczenia zachodnich polityków, zwłaszcza ministra spraw zagranicznych Niemiec Hansa Dietricha Genschera oraz jego amerykańskiego odpowiednika, Jamesa A. Bakera, można w istocie interpretować jako ogólnie sformułowane odrzucenie jakiegokolwiek rozszerzenia NATO poza Niemcy Wschodnie. Te stwierdzenia padły jednak w kontekście negocjacji w sprawie ponownego zjednoczenia Niemiec, a radzieccy rozmówcy nigdy nie wyrazili w konkretny sposób swoich zastrzeżeń”.
Żadne postanowienia dotyczące obietnicy nierozszerzania granic NATO na wschód od Niemiec nie zostały zapisane w treści tego traktatu. Co ważne, w tamtym momencie Związek Radziecki wciąż istniał, a Układ Warszawski pozostawał w mocy.
Jak czytamy na stronie NATO, ówcześni politycy nie wyobrażali sobie, że w przyszłości mogłoby dojść do rozpadu ZSRR i Układu, co umożliwiłoby państwom znajdującym się na wschód od Niemiec podjęcie decyzji o wstąpieniu do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Gdy Związek Radziecki przestał istnieć, państwa byłego ZSRR uzyskały suwerenność, a tym samym możliwość złożenia wniosku o przystąpienie do NATO.
„Jakakolwiek odmowa reakcji ze strony NATO oznaczałaby de facto kontynuowanie podziału Europy wzdłuż byłych frontów zimnej wojny. Prawo do wyboru własnych sojuszy, uroczyście stwierdzone w porozumieniu helsińskim z 1975 r., zostałoby im odmówione – takiego podejścia Zachód w żadnym wypadku nie mógłby utrzymać ani ze względów politycznych, ani moralnych”.
NATO swoimi działaniami nie prowokuje Rosji
W swojej wypowiedzi Robert F. Kennedy Jr. wielokrotnie podkreśla, że NATO prowokuje Rosję do wojny: „Otoczyliśmy Rosję przeprowadziliśmy się nie o cal na wschód, ale o 1000 mil i 14 krajów. Otoczyliśmy Rosję rakietami i bazami wojskowymi coś, czego nigdy byśmy nie tolerowali gdyby Rosjanie nam to zrobili” [pisownia oryginalna napisów w filmie] (czas nagrania 1:03).
Jest to kolejny element prorosyjskiej narracji dezinformacyjnej stosowanej przez Kreml do usprawiedliwienia agresji na Ukrainę, co wielokrotnie podkreślaliśmy w naszych analizach.
Jakiekolwiek działania, które podejmuje NATO, nie mają na celu prowokacji Federacji Rosyjskiej. Jak już wspominaliśmy, suwerenne państwa mają prawo do decydowania o własnych sojuszach.
W kontekście wojny w Ukrainie wszelkie działania Sojuszu Północnoatlantyckiego są odpowiedzią na zbrojną agresję Rosji. Co więcej, państwa członkowskie NATO mogą prowadzić własne akcje pomocowe na rzecz Ukrainy, np. w zakresie pomocy humanitarnej, wsparcia finansowego czy dostarczania sprzętu wojskowego lub broni.
Ma to na celu utrzymanie zdolności Ukrainy do samoobrony, zgodnie z art. 51 Karty Narodów Zjednoczonych. Na stronie NATO czytamy:
„Działania NATO mają charakter obronny i nie mają na celu prowokowanie konfliktu, ale zapobieganie mu. Sojusz ma obowiązek zapewnienia, aby wojna nie eskalowała i nie rozprzestrzeniła się poza Ukrainę”.
Ukraina jest przykrywką w wojnie USA – Rosja? To teoria spiskowa
W omawianym filmie pada również stwierdzenie, że wojna w Ukrainie jest tylko „przykrywką” do prawdziwego konfliktu, jaki toczą Stany Zjednoczone z Rosją: „Ukraina jest po prostu pionkiem w wojnie zastępczej między Stanami Zjednoczonymi a Rosją” (czas nagrania 2:05). Podobnie jak w przypadku NATO, Rosjanie poprzez swoje działania propagandowe starają się „wybielić” w oczach Zachodu i przerzucić odpowiedzialność za wojnę na m.in. Stany Zjednoczone.
Za wojnę w Ukrainie odpowiedzialność ponosi Federacja Rosyjska. Podmioty takie jak m.in. Unia Europejska czy Sekretarz Generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) stwierdziły, że rosyjskie wojska, przekraczając granicę z Ukrainą, naruszyły zapisy Karty Narodów Zjednoczonych. Działania Rosji wpisują się w definicję agresji, zapisaną w art. 1 Rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Twierdzenie, że USA „sterowało” rządem Ukrainy w celu wywołania wojny z Rosją, jest popularną teorią spiskową. Według tej tezy Stany Zjednoczone miały zorganizować protesty na Majdanie, a następnie, po ucieczce Janukowycza z kraju, ustawić nowe, zależne od siebie władze.
Teorię tę przeanalizowali fact-checkerzy Politifact, którzy nie znaleźli wiarygodnych dowodów na przytoczone tezy.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter