Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Nie, szczepienia przeciw COVID-19 nie są eksperymentem medycznym
Nieprawdziwe informacje na temat szczepionek przeciw COVID-19.
Nie, szczepienia przeciw COVID-19 nie są eksperymentem medycznym
Nieprawdziwe informacje na temat szczepionek przeciw COVID-19.
Do grupy na Facebooku o nazwie Komisja śledcza stop COVID-1984 należy ponad 69 tys. osób. Użytkownik Facebooka udostępnił w niej 3 maja post z linkiem do artykułu, w którym przekonuje, że szczepienia przeciw COVID-19 są ogólnoświatowym eksperymentem medycznym:
„Szczepienia na Covid-19 są ogólnoświatowym eksperymentem medycznym! Sytuacja w Chorzowie pokazała, jak zamyka się usta medykom informującym swoich pacjentów o tym, że warunkowo dopuszczone, nieprzetestowane do końca, niebezpieczne i niosące ryzyko zmian genetycznych oraz powikłań szczepienia na Covid-19 są eksperymentem medycznym”.
Post uzyskał ponad 130 udostępnień. Ten sam użytkownik opublikował go również na innych grupach, m.in.: NIE SZCZEPIMY SIĘ!, Absurdy covidowego szaleństwa i terroru czy OtwieraMY wolne media.
Post odsyła do artykułu opublikowanego w serwisie Niezwykleporady.pl. Czytamy w nim, że osoby, które szczepią się przeciw COVID-19 biorą udział w eksperymencie medycznym. Same szczepionki mają być „warunkowo dopuszczone, nieprzetestowane do końca, niebezpieczne i niosące ryzyko zmian genetycznych oraz powikłań”.
Pretekstem do publikacji tekstu były wydarzenia, które rozegrały się pod koniec kwietnia w Chorzowie na Śląsku. Pacjenci, którzy mieli zostać zaszczepieni preparatem firmy AstraZeneca w Centrum Medycyny Specjalistycznej On Clinic w Chorzowie otrzymywali do podpisu oświadczenia, że „świadomie biorą udział w eksperymencie medycznym”.
Co dokładnie wydarzyło się w Chorzowie?
Jak czytamy w serwisie Niezwykleporady.pl, pacjenci szczepiący się przeciw COVID-19 w Centrum Medycyny Specjalistycznej On Clinic w Chorzowie rzeczywiście otrzymywali do podpisu oświadczenia, że „świadomie biorą udział w eksperymencie medycznym”. Jednak depesza PAP rzuca więcej światła na okoliczności tego wydarzenia.
Właściciel placówki lekarz Michał Glogas tłumaczy, że jest zwolennikiem szczepień i sam już się zaszczepił przeciwko COVID-19, podobnie jak personel placówki medycznej, którą kieruje. Decyzję o obowiązkowym wypełnianiu formularzy podjął pod presją tzw. „antyszczepionkowców”, którzy odwiedzali jego placówkę i straszyli pozwami.
„Pewna pani przychodziła kilka razy i zostawiała nam do wiadomości pismo, że szczepienia to eksperyment medyczny i że to my będziemy płacić odszkodowania, jeżeli komuś coś się stanie. Zwracałem się do różnych instytucji – np . izby lekarskiej – z prośbą o wykładnię, bez skutku. Na stronach producentów szczepionek znalazłem informację, że szczepionki są eksperymentem medycznym, który zakończy się np. w 2022 czy 2023 r.”.
Wprowadzenie oświadczeń doradziła dyrektorowi Glogasowi agentka ubezpieczeniowa z firmy, w której placówka medyczna ma wykupioną polisę. W sprawie interweniował Rzecznik Praw Pacjenta, który zobowiązał placówkę do umieszczenia w lokalu, gdzie odbywają się szczepienia, oraz na stronie internetowej przeprosin, które mają być widoczne przez 30 dni. Można je już znaleźć na stronie internetowej.
„Wykonując obowiązek nałożony przez Rzecznika Praw Pacjenta Pana Bartłomieja Chmielowiec informujemy:
Centrum Medycyny Specjalistycznej On Clinic sp. z o.o. przeprasza za stosowanie praktyk naruszających zbiorowe prawa pacjentów polegających na informowaniu pacjentów zgłaszających na szczepienie w ramach Narodowego Programu Szczepień przeciw COVID-19 o udziale w eksperymencie medycznym. Podanie pacjentowi jakiejkolwiek szczepionki przeciw COVID-19 dopuszczonej w ramach programu NIE JEST EKSPERYMENTEM MEDYCZNYM. Szczepionki przeciwko COVID-19 są opracowywane zgodnie z odpowiednimi wymogami dotyczącymi jakości, bezpieczeństwa i skuteczności. Wydanie pozwolenia na ich stosowanie oznacza, iż jakość, bezpieczeństwo i skuteczność takiego produktu leczniczego została udowodniona na podstawie odpowiednich badań. Jednocześnie zrzeczenie się przez pacjenta wszelkich roszczeń w związku z wystąpieniem ewentualnych skutków ubocznych po szczepieniu nie wywołuje skutków prawnych (nie obowiązuje).
Kierujący programem szczepień w Centrum Medycyny Specjalistycznej On-Clinic lekarz medycyny Michał Glogasa”.
Treść oświadczenia na stronie Centrum Medycyny Specjalistycznej On Clinic sp. z o.o.
Czym jest eksperyment medyczny? Nie są nim szczepienia przeciw COVID-19
Komisja Europejska, po otrzymaniu rekomendacji Europejskiej Agencji Leków (EMA), dopuściła do użytku w krajach Unii Europejskiej szczepionki przeciwko COVID-19 wyprodukowane przez firmy Pfizer/BioNTech, Moderna, AstraZeneca oraz Johnson & Johnson. Nastąpiło to po przeprowadzeniu odpowiednich testów, dlatego szczepienia nimi na masową skalę nie można uznać za eksperyment medyczny.
Według art. 21. ustawy z dn. 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty eksperymenty medyczne przeprowadzane na ludziach mogą być eksperymentami leczniczymi lub badawczymi.
Eksperyment leczniczy to „wprowadzenie przez lekarza nowych lub tylko częściowo wypróbowanych metod diagnostycznych, leczniczych lub profilaktycznych w celu osiągnięcia bezpośredniej korzyści dla zdrowia osoby leczonej”.
Wspomniana ustawa ściśle określa zasady przeprowadzania takich eksperymentów. Zwolennicy tezy, że szczepienie to eksperyment medyczny przywołują uszczegółowienia ustawy, których dokonano Rozporządzeniem Ministra Finansów, Funduszy i Polityki Regionalnej z dn. 23 grudnia 2020 roku. W tej sprawie skontaktowaliśmy się z Ministerstwem Finansów, skąd uzyskaliśmy informację:
„Rozporządzenie Ministra Finansów, Funduszy i Polityki Regionalnej w sprawie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej podmiotu przeprowadzającego eksperyment medyczny zostało wydane na podstawie delegacji ustawowej zawartej w Ustawie z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (Dz. U. z 2020 r. poz. 514, z późn. zm.). Rozporządzenie to, zgodnie z delegacją ustawową, określa jedynie szczegółowy zakres obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej podmiotu przeprowadzającego eksperyment medyczny, termin powstania obowiązku ubezpieczenia oraz minimalną sumę gwarancyjną tego ubezpieczenia. Przepisy rozporządzenia nie odnoszą się do »szczepień przeciwko COVID-19 « oraz nie rozstrzygają kwestii, czy »szczepienia przeciwko COVID-19 « można uznać za eksperyment medyczny. Z uwagi na fakt, iż obowiązek zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej podmiotu przeprowadzającego eksperyment medyczny wynika z przepisów ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, przepisy rozporządzenia odnoszą się do zakresu podmiotowego i przedmiotowego ubezpieczenia, wyznaczonego w przepisach wspomnianej ustawy. Dotyczy to także zakresu znaczeniowego pojęcia »eksperyment medyczny«, którym posługuje się to rozporządzenie”.
Ministerstwo Finansów, Funduszy i Polityki Regionalnej dla Demagoga
Szczepionki przeciwko wirusowi SARS-CoV-2 są preparatami przebadanymi zgodnie z obowiązującymi procedurami. Przyjęcie każdej szczepionki niesie ze sobą ryzyko wystąpienia efektów ubocznych, ale są one znane, a przeciwwskazania są wyszczególnione w ulotkach.
Jak czytamy w depeszy PAP:
„»Podawanie w ramach Narodowego Programu Szczepień przeciw COVID-19 zarejestrowanych w ww. trybie szczepionek nie jest ani eksperymentem medycznym, ani badaniem klinicznym w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodzie lekarza i lekarza dentysty oraz ustawy z dnia 6 września 2001 r. Prawo farmaceutyczne« – informuje urząd”.
Jakie badania musiały przejść szczepionki przeciw COVID-19? Czy są bezpieczne?
Prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych ogłosił 29 stycznia 2021 roku informację o wydaniu przez Europejską Agencję Leków (EMA) pozwolenia na dopuszczenie do obrotu w UE, dla szczepionki COVID-19 AstraZeneca. EMA, podobnie jak pozostałe szczepionki przeciw COVID-19, dopuściła produkt od firmy AstraZeneca w trybie warunkowym.
Dopuszczone przez EMA szczepionki są bezpieczne, musiały przejść przez trzy fazy badań klinicznych. Inicjatywa Nauka Przeciw Pandemii w białej księdze szczepień pt. „Szczepienia przeciw COVID-19. Innowacyjne technologie i efektywność” wskazuje, że w fazie I określono m.in. bezpieczeństwo i ustalono poziomy dawkowania; w fazie II określono m.in. skuteczność terapeutyczną i bezpieczeństwo produktu leczniczego; w fazie III potwierdzono skuteczność, bezpieczeństwo i schematy dawkowania. Każda szczepionka wprowadzana na rynek podlega fazie IV, czyli fazie „porejestracyjnej”, polegającej na obserwowaniu bezpieczeństwa szczepionki po jej wprowadzeniu do obrotu. Różnicą było tempo badań, które – przykładowo w Unii Europejskiej – wynikało z wdrożenia specjalnej procedury „rolling review” (przeglądu kroczącego), umożliwiającej przedstawianie wyników badań na bieżąco, dzięki czemu czas ich trwania się zazębiał.
Producenci szczepionek nie są zwolnieni z odpowiedzialności za jej bezpieczeństwo
Otrzymanie warunkowego pozwolenia pociąga za sobą liczne zobowiązania, które muszą zostać zrealizowane w określonych z góry ramach czasowych. Obowiązki te mogą obejmować ukończenie trwających lub zrealizowanie nowych badań, a także zebranie dodatkowych danych w celu potwierdzenia, że stosunek korzyści do ryzyka leku pozostaje pozytywny.
Jak informuje Komisja Europejska, w ramach warunkowego pozwolenia na dopuszczenie szczepionki przeciw COVID-19 do obrotu, to posiadacz pozwolenia odpowiada za produkt i jego bezpieczne stosowanie.
Na łamach Demagoga pisaliśmy już, że firmy farmaceutyczne produkujące szczepionki są w szczególności odpowiedzialne za:
- stałe monitorowanie bezpieczeństwa szczepionek,
- zgłaszanie poważnych zdarzeń niepożądanych,
- aktualizowanie druku informacyjnego,
- przeprowadzanie badań bezpieczeństwa stosowania i skuteczności,
- analizę działania swoich produktów w większych populacjach na rynku oraz
- składanie EMA regularnych sprawozdań na temat bezpieczeństwa i stosunku korzyści do ryzyka.
Obowiązki związane z kontrolą bezpieczeństwa szczepionek mają też państwa członkowskie UE, które nadzorują gromadzenie informacji na temat podejrzewanych skutków ubocznych, w ramach oceny sygnałów, okresowych raportów o bezpieczeństwie, badań bezpieczeństwa stosowania po wydaniu pozwolenia oraz planów zarządzania ryzykiem.
Zanim szczepionki znalazły się na rynku, musiały przejść przez proces wszystkich wymaganych badań przedklinicznych i klinicznych (zarówno na ludziach, jak i zwierzętach). W testach szczepionki Pfizer/BioNTech udział wzięło ponad 43 tys ochotników i ponad 30 tys. w przypadku Moderny. Ze względu na szczególną sytuację epidemiczną wynikającą z pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 i udzielenie odpowiednich środków na badania zdecydowano się na zwiększenie tempa prac nad szczepionką, ale bez utraty jej jakości.
Szczepionki ratują życie
Nie ma żadnych dowodów potwierdzających, że szczepionki przyczyniają się do śmierci lub chorób w perspektywie kilku lat od ich przyjęcia. Nic nie wskazuje na to, że szczepionki te w jakikolwiek sposób przyczyniają się do depopulacji lub poważnych chorób. Jest wręcz przeciwnie – szczepionki mogą uchronić wiele ludzi przed ciężkim przebiegiem choroby (a także potencjalnymi powikłaniami), jak i zgonem, który związany byłby z zachorowaniem na COVID-19.
W krajach o dużym zaawansowaniu programu szczepień na COVID-19 notuje się znaczącą poprawę sytuacji zdrowotnej. W Izraelu spada liczba zakażeń, hospitalizacji, a także zgonów.
Szczepionki przeciw COVID-19, poprzez zapewnienie odporności, są skutecznym narzędziem w walce z pandemią koronawirusa SARS-CoV-2, która od początku do 6 maja 2021 roku pochłonęła co najmniej 3,2 mln ofiar na świecie, w tym ponad 68 tys. w Polsce.
Podsumowanie
To kolejna próba dezinformacji na temat szczepionek przeciw COVID-19. Zachęcamy do przeczytania zestawienia fałszywych informacji na temat szczepionek, które możecie znaleźć na naszej stronie.
Wiarygodnymi źródłami informacji na temat szczepionek przeciw COVID-19 są strony Światowej Organizacji Zdrowia, Amerykańskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób, Europejskiej Agencji Leków, a także biała księga zatytułowana „Szczepienia przeciw COVID-19. Innowacyjne technologie i efektywność” (opracowana przez inicjatywę Nauka Przeciw Pandemii).
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter