Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Nie, Szwajcaria nie zabroniła stosowania szczepionek przeciw COVID-19
Nieprawdziwe informacje na temat szczepionek.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Nie, Szwajcaria nie zabroniła stosowania szczepionek przeciw COVID-19
Nieprawdziwe informacje na temat szczepionek.
W sieci pojawiły się doniesienia, jakoby Szwajcaria zabroniła stosowania szczepionek przeciw COVID-19. Powodem tej decyzji miał być rzekomo „brak badań w kierunku skuteczności i skutków ubocznych”. Doniesienia te nie są jednak prawdziwe. 19 grudnia Szwajcaria autoryzowała szczepionkę BNT162b2 od firm Pfizer i BioNTech. Znana jest również skuteczność preparatu i potencjalne skutki uboczne jego stosowania.
Fałszywe informacje na temat szczepionek przeciw COVID-19 pojawiły się na facebookowej stronie GlosGminny.pl. Grafikę udostępniali również inni użytkownicy na swoich prywatnych profilach. Inne, podobne wersje posta mówiły także o „niezatwierdzeniu” szczepionek na dzień 30 grudnia 2020 roku. Doniesienia te również nie są prawdziwe.
Na grafice czytamy, że:
SZWAJCRAIA zabroniła SZCZEPIEŃ na Cowid19!! Brak badań na skuteczność i na skutki UBOCZNE po szczepieniu!! Brawo Szwajcaria.
Internauci uwierzyli w tę informację: „To kraj, który dba o swoich rodaków. Brawo Szwajcaria” – pisał użytkownik Facebooka. Jeden z popularniejszych wpisów z fałszywymi doniesieniami uzyskał ponad 800 udostępnień. Wiele osób zwracało uwagę na to, że podana informacja nie jest prawdziwa.
Szwajcaria nie zabroniła szczepień przeciw COVID-19. Niedawno dopuściła je do użytku
Informacja, jakoby Szwajcaria zabroniła szczepionek przeciw COVID-19, jest nieprawdziwa. 19 grudnia w kraju tym dopuszczono do użytku szczepionki BNT162b2, a za ich autoryzację odpowiadał Swissmedic – szwajcarski organ zatwierdzający i nadzorujący leki oraz inne wyroby medyczne. Ta sama instytucja poinformowała również, że w całym państwie wkrótce ruszy szeroko zakrojona kampania szczepień. Na stronie Swissmedic czytamy, że:
Dwa miesiące po otrzymaniu wniosku Swissmedic, Szwajcarska Agencja ds. Produktów Terapeutycznych, wydała zezwolenie na szczepionkę przeciwko koronawirusowi Comirnaty® (BNT162b2) na podstawie wnikliwej analizy na bieżąco przekazywanych dokumentów. Dostępne do tej pory dane wykazały porównywalnie wysoki poziom skuteczności szczepionki we wszystkich badanych grupach wiekowych, która tym samym spełnia wymogi bezpieczeństwa.
W dalszej części komunikatu zamieszczonego w dniu ogłoszenia autoryzacji Swissmedic wskazuje, że:
Po dokładnej analizie dostępnych informacji Swissmedic stwierdził, że szczepionka COVID-19 firmy Pfizer/BioNTech jest bezpieczna, a jej korzyści przeważają nad ryzykiem. Zanim szczepionka mogła zostać dopuszczona do obrotu, eksperci Swissmedic przeanalizowali dostępne dane z badań według następujących kryteriów: jakościowe (skład i produkcja), niekliniczne (farmakologia i toksykologia) oraz kliniczne (immunogenność, bezpieczeństwo i skuteczność).
Szczepionka została zatem odpowiednio przebadana, a szwajcarski organ wskazał, że można stosować ją w sposób bezpieczny. Szczepionka BNT162b2 jest jak dotąd jedyną szczepionką, którą autoryzowano w tym kraju.
Wszelkie rewelacje na temat tego, jakoby Szwajcaria zakazała szczepionek, należy uznać za nieprawdziwe. Sprawa fałszywej informacji bazuje najprawdopodobniej na zmanipulowanych doniesieniach z początku grudnia. W tym czasie Szwajcaria nie zatwierdziła jeszcze szczepionek przeciw COVID-19, ale nie oznacza to, że nie zamierzała ich wprowadzić. W tamtym momencie brakowało wszystkich danych, które umożliwiałyby dopuszczenie jakiegokolwiek preparatu na rynek szwajcarski. Kraj ten nie jest członkiem Unii Europejskiej, dlatego obowiązują tam inne przepisy dotyczące wprowadzania szczepionek niż przykładowo w Polsce. O zmanipulowanych przekazach na temat szczepień w Szwajcarii pisała też redakcja AFP Sprawdzam.
Szczepionka BNT162b2 została przebadana pod kątem skuteczności i skutków ubocznych
Szczepionka BNT162b2 od koncernów Pfizer i BioNTech przeszła wszystkie wymagane fazy badań przedklinicznych i klinicznych. Badania III fazy – na największej grupie – objęły ponad 43 tys. osób. Wynika z nich, że szczepionka charakteryzuje się 95-procentową skutecznością i można stosować ją w bezpieczny sposób. Najczęściej występującymi efektami ubocznymi były zmęczenie (3,8 proc. badanych) i ból głowy (2 proc. badanych). Objawy te mają jednak przemijający i krótkotrwały charakter.
O tym, że szczepionki przeciw COVID-19 zostały przebadane w odpowiedni sposób, szczegółowo pisaliśmy w analizach wypowiedzi Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz Pawła Kukiza.
Podsumowanie
Jeżeli nie mamy pewności co do rewelacji publikowanych w sieci, warto skorzystać z jak najbardziej pierwotnych źródeł. W przypadku rewelacji na temat szczepionek w Szwajcarii najbardziej wiarygodnych informacji dostarcza nam organ Swissmedic. Nieznajomość języka nie powinna być żadną przeszkodą, gdyż wyszukiwarki umożliwiają dziś automatycznie tłumaczenie całych stron internetowych.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter