Strona główna Fake News Niemieccy policjanci pobili 10-letnią dziewczynkę? Fake news!

Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.

Niemieccy policjanci pobili 10-letnią dziewczynkę? Fake news!

Udostępniany na Facebooku film manipuluje opinią publiczną.

Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.

Niemieccy policjanci pobili 10-letnią dziewczynkę? Fake news!

Niemieccy policjanci pobili 10-letnią dziewczynkę? Fake news!

Niemieccy policjanci pobili 10-letnią dziewczynkę? Fake news!

Udostępniany na Facebooku film manipuluje opinią publiczną.

Berlin. Pobili 10 letnią dziewczynkę do nieprzytomności, prawdopodobnie ugryzła policjanta w palec” – czytamy na fanpage’u serwisu Killuminati 2. Do posta dołączono film, na którym obserwujemy interwencję dwóch policjantów niosących i ciągnących bezwładne ciało osoby, która na końcu tego niespełna 80-sekundowego nagrania trafia do policyjnego samochodu. Ten sam film został opublikowany na Twitterze z komentarzem: Europejska »wolność« w Niemczech. Nawet dzieci już tłuką palami”.

Zrzut ekranu z Facebooka. Na zdjęciu widzimy dwóch policjantów klęczących przy siedzącej na ziemi kobiecie.

Źródło: www.facebook.com

Z komentarzy opublikowanych pod wpisem wynika, że część internautów dała się zwieść manipulacji. I to jest niemiecka tolerancja, żywcem wyniesiona z nazistowskich niemieckich obozów dla dzieci przez potomków chitlerowskich zbrodniarzy” – czytamy w jednym z komentarzy pod filmem. Nazisci tak juz maja” – napisano w innym.

Gdzie, kiedy i w jakich okolicznościach nagrano ten film?

Film jest dostępny na Facebooku przynajmniej od 26 października 2020 roku, kiedy publikujący go użytkownik powołał się (bez podania źródła) na kanał w serwisie Telegram. W poście czytamy, że film przedstawia dziecko, które zostało zatrzymane przez policję za to, że rzekomo ugryzło policjanta w rękę. 

Jeszcze w 2020 roku sprawie przyjrzeli się fact-checkerzy z niemieckiego serwisu CORRECTIV. Ci, analizując nagranie, dostrzegli, że zostało ono zrobione w pobliżu berlińskiego Alexanderplatz, na co wskazują charakterystyczne obiekty widziane na nagraniu: fragment Berlińskiej Wieży Telewizyjnej oraz fragment budynku hotelu Park Inn by Radisson Berlin Alexanderplatz.

Dwie fotografie, na których widzimy interweniujących policjantów, a w ich tle zaznaczono fragment Berlińskiej Wieży Telewizyjnej oraz fragment budynku hotelu Park Inn by Radisson Berlin Alexanderplatz

Źródło: correctiv.org

Niemieccy fact-checkerzy na podstawie dostępnych wówczas na Telegramie fotografii zauważyli, że osoba, którą widać na filmie, to kobieta zatrzymana przez policjantów 25 października 2020 roku podczas berlińskiego protestu przeciw ograniczeniom związanym z walką z koronawirusem, wprowadzonym przez niemiecki rząd.

Cztery fotografie z demonstracji. Na wszystkich widzimy kobietę, którą widać też na filmie z zatrzymania.

Źródło: correctiv.org

Obie informacje w mailu przesłanym redakcji potwierdził Martin Dams z biura prasowego berlińskiej policji.

Czy to było 10-letnie dziecko? Nie to 47-letnia kobieta

Ze zdjęć, do których dotarł serwis CORRECTIV, wynika, że osoba zatrzymana przez niemiecką policję nie była 10-letnim dzieckiem. Potwierdził to także Martin Dams z biura prasowego berlińskiej policji, który poinformował, że zatrzymana kobieta ma 47 lat. Jak informuje Dams, 47-latka została zatrzymana przez policję w celu identyfikacji, a następnie zwolniona. Wszczęto przeciwko niej m.in. dochodzenie w sprawie napaści na policjantów, uszkodzenia ciała (ugryzła policjanta w rękę) oraz dochodzenie administracyjne z powodu podania fałszywych danych osobowych.

Sugestia z posta, że osoba została pobita do nieprzytomności”, także nie ma pokrycia w faktach. Policja informuje, że zatrzymana była przytomna, stawiała po prostu bierny opór, dlatego policjanci użyli siły, by zanieść ją do policyjnego samochodu. Fact-checkerzy potwierdzili tę informacją u przedstawicieli pogotowania ratunkowego, którzy poinformowali, że nie interweniowali w tym czasie i miejscu u żadnej nieprzytomnej osoby.

Podsumowanie

Udostępniony na Facebooku film manipuluje opinią publiczną. W rzeczywistości zatrzymano nie 10-letnie dziecko, lecz 47-letnią kobietę, która była uczestniczką antyrządowych protestów przeciw polityce związanej z walką z COVID-19. Zatrzymana nie została pobita do nieprzytomności”, co potwierdziły policja i pogotowie.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać