Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Nieprawdziwe informacje w wystąpieniu Huberta Czerniaka
Materiał wideo powiela dezinformację na temat szczepień przeciw COVID-19.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Nieprawdziwe informacje w wystąpieniu Huberta Czerniaka
Materiał wideo powiela dezinformację na temat szczepień przeciw COVID-19.
Na kanale tvPolska w serwisie YouTube opublikowano film, który powiela dezinformacje na temat COVID-19 i szczepień. Słyszymy w nim m.in, że to szczepionki przeciw COVID-19 są odpowiedzialne za mutację koronawirusa i tym samym trwanie epidemii.
Film udostępniono także na Facebooku. Największą popularnością cieszy się na fanpage’u Polacy.PL, gdzie zareagowało na niego prawie 170 osób, a ponad 50 udostępniło post z filmem.
Komentarze pod postem z linkiem do opisywanego filmu mogą sugerować, że niektórzy internauci uwierzyli w dezinformację. „Już w kwietniu rok temu Pan pokazał mi PRAWDĘ o covid!!! To raczej dzus choroba psychiczna!!! Miliony oszukanych Polaków zero woli walki o wolność swoją i swoich dzieci!!! Ja stare pokolenie patrzę z przerażeniem na bierność narodu wobec dyktatury PiS rządu i nie tylko” – czytamy w jednym z komentarzy. „Od początku prawie było wiadomo że to pic,mówili,pisali to się śmiali wyzywali od plaskoziemcow I co teraz powiedzą cwaniacy? Siedzą cicho !! Głupcy covidioci nawet juz reklamy w TV o tym mówią,,,wracamy ,idzie NOWA normalność,, jyz ludzie się nie ockną za późno będzie ten zapowiadany wielki reset” – jest napisane w innym.
Kim jest Hubert Czerniak? Naczelny Sąd Lekarski pozbawił go prawa wykonywania zawodu lekarza za kwestionowanie zasadności szczepień
Hubert Czerniak z wykształcenia jest lekarzem medycyny, który na swoim fanpage’u obserwowanym przez niemal 150 tys. osób publikuje m.in. treści zniechęcające do szczepień. Czerniak został pozbawiony prawa wykonywania zawodu lekarza i jak wynika z Centralnego Rejestru Lekarzy RP, prowadzonego przez Naczelną Izbę Lekarską, od 28 maja 2020 roku nie może wykonywać zawodu lekarza w żadnej formie.
Hubert Czerniak został na dwa lata pozbawiony prawa wykonywania zawodu przez Naczelny Sąd Lekarski.
„To pierwszy tak surowy wyrok. Do tej pory, sądy lekarskie wobec lekarzy propagujących postawy antyzdrowotne orzekały upomnienia i nagany. Obwiniony lekarz kwestionował zasadność szczepień, a głosząc poglądy niezgodne z aktualną wiedzą medyczną, które mogą szkodzić pacjentom, podpierał się autorytetem lekarskim. Jest to niedopuszczalne”.
Dzieci są odporne na COVID-19? To fake news!
Hubert Czerniak jest przeciwnikiem szczepień dzieci przeciwko COVID-19. „Jeśli chodzi o szczepienia dzieci, jestem przeciwny zdecydowanie. Jest to bez sensu” – przekonuje (czas nagrania 3:21). „Dzieci są odporne, bo (…) dostają w miarę najlepsze jedzenie z nas wszystkich (…). Dlatego dzieci mają troszkę wyższy poziom witaminy D” – mówi Czerniak (czas nagrania 4:11).
To nie jest prawda, że dzieci nie chorują na COVID-19. Wedle najnowszych danych Amerykańskiej Akademii Pediatrycznej w USA do 26 sierpnia 2021 roku na COVID-19 zachorowało blisko 4,8 mln dzieci, co daje 14,8 proc. wszystkich potwierdzonych przypadków tej choroby.
Dnia 3 września 2021 roku Centers for Disease Control and Prevention informowało, że od końca czerwca do połowy sierpnia współczynnik hospitalizacji wśród dzieci i młodzieży w USA z powodu COVID-19 wzrósł niemal pięciokrotnie, co zbiegło się ze wzrostem występowania wariantu Delta. CDC podaje, że wskaźnik hospitalizacji był 10-krotnie wyższy u nastolatków niezaszczepionych niż u tych w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19.
Polski resort zdrowia zwraca uwagę także na niebezpieczeństwo pojawienia się powikłań po przechorowaniu COVID-19 u najmłodszych (tzw. long COVID):
„Dzieci rzadziej niż dorośli zarażają się COVID-19, a jeśli zachorują – choroba często przebiega bezobjawowo lub łagodnie. Jednak może pojawiać się u nich zespół objawów po przejściu COVID-19, który czasami prowadzi do ciężkich powikłań”.
W Polsce szczepione mogą być nastolatki od 12 roku życia. Najmłodsi mogą otrzymać szczepionkę Comirnaty firmy Pfizer (przy zachowaniu odstępu 21 dni między dawkami) lub Spikevax Moderny (przy zachowaniu odstępu 28 dni między dawkami).
Szczepienie dzieci przeciwko COVID-19 jest także drogą do osiągnięcia odporności populacyjnej.
Witaminy i dieta sposobem na walkę z COVID-19? To fake news
W nagraniu wideo pada stwierdzenie, że w walce z COVID-19 „profilaktyka to dieta i witaminy” (czas nagrania 13:24). Należy jednak pamiętać, że ani dieta, ani witaminy nie są w stanie ustrzec nas przed COVID-19.
W dobie pandemii WHO zaleca wprowadzenie kilku środków ostrożności, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa SARS-CoV-2 i zachorowania na COVID-19. Należą do nich między innymi: zachowanie dystansu społecznego, częste mycie rąk czy poprawne noszenie maseczek, szczególnie w pomieszczeniach zamkniętych. By uchronić się przed osłabieniem organizmu, eksperci z WHO rekomendują również zachowanie zbilansowanej diety, aktywność fizyczną oraz ogólne dbanie o zdrowie (również psychiczne). Należy zdawać sobie jednak sprawę z tego, że nie są to jedyne zalecenia w walce z SARS-CoV-2, które są w stanie zastąpić inne. Nie można też uznać, że stosowanie zaleceń w 100 proc. ochroni przed zakażeniem, ani że szczepienie przestaje być potrzebne.
COVID zawsze był. To manipulacja. Koronawirusy są znane, ale COVID-19 wywołuje koronawirus SARS-CoV-2, który wyizolowano od pacjentów chorych na tę chorobę pod koniec 2019 roku
Na nagraniu słyszymy, że „COVID zawsze był. Od 20 lat, gdy są prowadzone badania Glasgow, wirus COVID występuje od 6 do 15 proc. zachorowań w każdej sezonowej zachorowalności” (czas nagrania 8:18). Hubert Czerniak dokonuje manipulacji. Po pierwsze COVID (COVID-19) to nie wirus, ale nazwa choroby wywoływanej przez nowy, wyizolowany w 2019 roku, koronawirus SARS-CoV-2.
Naturalnie koronawirusy są znane nauce od ponad pół wieku, o czym dokładnie możemy przeczytać w artykule prof. Krzysztofa Pyrcia, opublikowanym na łamach czasopisma „Postępy Nauk Medycznych”:
„Pierwsze wzmianki o ludzkich koronawirusach pochodzą z lat 60. XX wieku, kiedy to udało się wyizolować i opisać dwa patogeny – HCoV-229E oraz HCoV-OC43. Koronawirusy przez lata znajdowały się na uboczu głównego nurtu badań w wirusologii i medycynie, ponieważ te dwa gatunki wywołują łagodne przeziębienie, które bez żadnej interwencji ustępuje w ciągu kilku dni. Dopiero początek XXI wieku przyniósł światu epidemię choroby wywołanej przez nieznany wcześniej, wysoce zakaźny gatunek koronawirusa SARS (ang. severe acute respiratory syndrome). Szczęśliwie, dzięki zastosowanym środkom zaradczym oraz naturalnej sezonowości występowania koronawirusów, już po kilku miesiącach wirus zniknął z ludzkiej populacji. Epidemia przyczyniła się do zintensyfikowania prac badawczych, które doprowadziły w następnych latach do identyfikacji i opisania kolejnych, niskopatogennych ludzkich koronawirusów – ludzkiego koronawirusa NL63 oraz HKU1. W 2012 roku, po 10 latach od epidemii SARS-CoV, pojawiły się przypadki nowej, ciężkiej i często śmiertelnej choroby układu oddechowego wywoływanej przez koronawirus MERS”.
Warto pamiętać, że dotychczas żaden ze znanych koronawirusów nie był tak groźny jak SARS-CoV-2, z powodu którego – według danych Międzynarodowej Organizacji Zdrowia (WHO) – do 7 września 2021 roku na całym świecie zmarło ponad 4,57 mln osób.
Szczepionki na COVID-19 nie są źródłem nowych mutacji SARS-CoV-2
Pozbawiony prawa do wykonywania zawodu lekarza Czerniak przekonuje, że szczepionki są odpowiedzialne za nowe mutacje SARS-CoV-2 i trwanie pandemii COVID-19. Na nagraniu słyszymy: „Luc Montagnier – noblista, ten od HIV – (…) mówi, że to szczepienia wywołują taką ilość mutacji i wzrost tych mutacji; że gdyby nie było szczepionek, to dawno by nie było już tej epidemii” (czas nagrania 11:36).
Luc Montagnier to francuski wirusolog, którego w 2008 roku wraz z innym badaczem uhonorowano Nagrodą Nobla w dziedzinie medycyny za odkrycie wirusa HIV. Montagnier rzeczywiście twierdzi, że to szczepionki są odpowiedzialne za nowe warianty koronawirusa, co jest w sprzeczności z aktualnym stanem wiedzy naukowej.
Sprawie rzekomej odpowiedzialności szczepionek za nowe mutacje szczegółowo przyglądamy się w naszej analizie zatytułowanej „Nowe mutacje SARS-CoV-2 pojawiły się przez szczepionki? Fake news!”.
W tekście przeczytacie m.in. że:
„Warianty alarmowe SARS-CoV-2, B.1.1.7 (brytyjski), B.1.351 (południowoafrykański) i P.1 (brazylijski), wyewoluowały w czasach, gdy szczepionki nie były stosowane w sposób masowy, a jedynie trwały z ich udziałem badania kliniczne. Wariant brytyjski, jak wynika z obserwacji eksperymentalnych, a także klinicznych, jest wrażliwy na działanie opracowanych szczepionek. Warianty południowoafrykański i brazylijski są nosicielami mutacji E484K, która zmniejsza, ale nie znosi całkowicie, siłę działania przeciwciał neutralizujących. Pobudzona przez zaszczepienie odpowiedź immunologiczna nie opiera się tylko na produkcji przeciwciał, ale też – a może przede wszystkim – na odpowiedzi komórkowej. Nie ma dowodów, by jakakolwiek utrwalona mutacja SARS-CoV-2 na chwilę obecną była w stanie omijać działanie tego typu odpowiedzi”.
Dr hab. Piotr Rzymski, Nauka przeciw pandemii
Nie istnieją żadne potwierdzone dane, że szczepionki przeciw COVID-19 przyczyniają się do trwania choroby. Jest wręcz przeciwnie – szczepionki mogą uchronić wiele ludzi przed ciężkim przebiegiem choroby (a także potencjalnymi powikłaniami), jak i zgonem, który związany byłby z zachorowaniem na COVID-19.
Dodatkowo szczepionki, ograniczając transmisję wirusa i zachorowania na COVID-19, przyczyniają się do ograniczania ryzyka powstania kolejnych mutacji koronawirusa SARS-CoV-2.
Nie warto się szczepić, lepiej przechorować COVID-19? To nie jest prawda. Choroba jest niebezpieczna, a szczepionka skuteczna
W nagraniu pada sformułowanie, że „najlepszym sposobem wyrobienia odporności jest przechorowanie” (czas nagrania 16:14). To nie jest prawda. Należy pamiętać, że o ile większość osób zakażonych wirusem SARS-COV-2 „ma łagodny przebieg choroby lub w ogóle brak u nich objawów choroby COVID-19”, to „jednak u znacznego odsetka choroba przebiega ciężko, a nawet krytycznie”.
„Ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19 i niebezpiecznych powikłań jest najwyższe dla osób starszych oraz osób z chorobami towarzyszącymi. Jednak nikt z nas nie ma gwarancji, nawet osoby prowadzące zdrowy tryb życia, że choroba ich ominie. Również młodzi i zdrowi ludzie poważnie chorują, a nawet umierają. Ciężkie przypadki COVID-19 zdarzają się również u nastolatków i małych dzieci. Lekarze alarmują, o coraz większej liczbie i różnorodności powikłań po przebyciu COVID-19, nawet tego o łagodnym przebiegu. Wiemy, że nasz układ odpornościowy silniej reaguje na szczepionkę niż kontakt z wirusem w postaci zakażenia lub przechorowania. Wyniki badań wskazują, że po szczepieniu wykształca się więcej przeciwciał, są lepszej jakości i dłużej się utrzymują w organizmie. Dlatego nawet osobom, które były zakażone SARS-CoV-2 i chorowały (tzw. ozdrowieńcom) zaleca się szczepienia przeciw COVID-19”.
Badania wskazują, że po zaszczepieniu przeciw COVID-19 przeciwciała utrzymują się dłużej niż w przypadku przechorowania. Prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska, wirusolog i immunolog, zwraca uwagę, że „do tej pory ukazała się jedna praca na podstawie obserwacji w Izraelu »Comparing SARS-CoV-2 natural immunity to vaccine-induced immunity: reinfections versus breakthrough infections«, według której naturalna odporność zapewnia trwalszą i silniejszą ochronę przed infekcją, chorobą objawową i hospitalizacją wywołaną przez wariant Delta SARS-CoV-2 w porównaniu z odpornością wywołaną dwudawkową szczepionką BNT162b2 (mRNA Pfizera). Z kolei dane z UK i USA nie prowadzą do podobnych wniosków”.
„Moim zdaniem dyskusja nad wyższością odpowiedzi poszczepiennej czy poinfekcyjnej jest bezprzedmiotowa wobec kosztu nabycia tej odporności. Jeżeli zakazimy się wirusem SARS-CoV-2 nie wiemy, czy trafimy do tych 80 proc., którzy będą przechodzić infekcję łagodnie, czy przeciwnie, pojawią się cięższe objawy i komplikacje. Nawet osoby, które chorują łagodnie nie są wolne od ryzyka późniejszych komplikacji w postaci tzw. długiego ogona COVID. Ważne jest przede wszystkim to, że po szczepieniu zyskujemy odporność, nie ryzykując ciężkich objawów, hospitalizacji i zgonu”
Podsumowanie
Na filmie słyszymy wiele nieprawdziwych stwierdzeń na temat szczepień przeciw COVID-19.
Z wiarygodnymi informacjami na temat szczepionek na COVID-19 można zapoznać się na stronach Światowej Organizacji Zdrowia, Amerykańskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób, Europejskiej Agencji Leków, a także w białej księdze pt. „Szczepienia przeciw COVID-19. Innowacyjne technologie i efektywność”, opracowanej przez inicjatywę Nauka przeciw pandemii.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter