Strona główna Fake News Niezdrowy tryb życia sprzyja długowieczności? Fake news!

Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.

Niezdrowy tryb życia sprzyja długowieczności? Fake news!

Manipulacja, która ma dowodzić, że osoby prowadzące niezdrowy i niehigieniczny tryb życia żyją dłużej.

Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.

Niezdrowy tryb życia sprzyja długowieczności? Fake news!

Manipulacja, która ma dowodzić, że osoby prowadzące niezdrowy i niehigieniczny tryb życia żyją dłużej.

W mediach społecznościowych krążą treści w formie krótkich kopiowanych tekstów, w których przekonuje się, że niezdrowy i niehigieniczny tryb życia przedłuża życie. Dowodem na to ma być rzekomo długie życie osób, które prowadziły niezdrowy tryb życia oraz krótkie – tych, którzy żyli z pozoru bardzo zdrowo.

Posty, które zawierały takie informacje, pojawiły się m.in. na fanpage’ach Balsam dla Duszy oraz Wstań z Kolan, Załóż Koronę, a często także i na profilach prywatnych użytkowników platformy Facebook.

Zrzut ekranu z Facebooka. W poście czytamy: “Wynalazca bieżni zmarł w wieku 54 lat. wynalazca gimnastyki zmarł w wieku 57 lat. Mistrz świata w kulturystyce zmarł w wieku 41 lat. Najlepszy piłkarz świata Maradona zmarł w wieku 60 lat. James Fuller Fixx został uznany za promotora fitness i biegania, zmarł na zawał serca podczas joggingu w wieku 52 lat. ALE: wynalazca marki nutella zmarł w wieku 88 lat. Producent papierosów winston zmarł mając 102 lata. Wynalazca opium zmarł w trzęsieniu ziemi mając 116 lat. Wynalazca hannessey liquor zmarł w wieku 98 lat. JAK NAUKOWCY I LEKARZE DOSZLI DO WNIOSKU ŻE SPORT PRZEDŁUŻA ŻYCIE? Wyobraź to sobie - królik skacze całe życie, ale żyje około 4 lata, a żółw nie ćwiczy, a żyje nawet 400 lat :-)”.

Źródło: www.facebook.com

Niektórzy komentujący odnosili się do opublikowanych informacji z przymrużeniem oka. Znaleźli się jednak i tacy, którzy uwierzyli, że uprawianie sportu jest niezdrowe.

Wybiórczo prezentowane fakty mogą potwierdzić niemal każdą teorię. Nie oznacza to jednak, że jest ona prawdziwa 

Manipulacja zawarta w poście polega na doborze faktów mających potwierdzić z góry ustaloną sugestię. Teoria błędnie zakłada – co już wspomniano – że osoby o niezdrowym stylu życia żyją dłużej, niż osoby, które prowadzą zdrowy tryb życia.  Jak wytłumaczyć tę manipulację na innym przykładzie? Z faktu, że na Florydzie na samochód spadł samolot, nie można wywnioskować, że to samoloty – a nie nadmierna prędkość – są jednym z najczęstszych powodów wypadków drogowych. Niekiedy po prostu samolot „spada nam na głowę” i niczego to jeszcze nie dowodzi. Ponadto trudno zrozumieć, jak porównanie długości życia królika i żółwia (nauka mówi o osobnikach, które rekordowo dożywają 250 lat, a nie – jak pisano w poście – 400 lat) ma się do tezy o długości życia ludzi uprawiających sport, kiedy to każde ze stworzeń różni się odmiennymi cechami gatunkowymi. Do manipulacji dochodzi jeszcze przynajmniej na jednej płaszczyźnie. Fakt, że ktoś jest wynalazcą używek czy niezdrowego jedzenia, nie oznacza jeszcze, że sam w nich gustuje. Warto pamiętać, że cierpiący na depresję słynny komik i aktor Robin Williams popełnił samobójstwo. Z kolei sportowcy i propagatorzy zdrowego trybu życia nie zawsze są wzorem do naśladowania. Profesjonalny sportowiec i gwiazda angielskiej piłki Paul Merson miał kłopoty z alkoholem i narkotykami. Podobnie – jak przywoływany w omawianym poście na Facebooku – piłkarz Diego Maradona.

Ile żył wynalazca bieżni i pozostałe osoby?  Które informacje z grafiki nie są prawdziwe?

Fałszywa jest nie tylko sugestia, którą próbuje dowieść grafika udostępniona na Facebooku, ale także dane, na które się powołuje. Zweryfikowali to już m.in. fact-checkerzy z Reuters Fact-CheckKonkret24.

Wynalazca bieżni – prawdopodobnie chodzi o inżyniera Williama Stauba – zmarł w wieku 96 lat, a nie 54 lat, jak czytamy w poście. Podano również, że rzekomo wynalazca gimnastyki zmarł w wieku 57 lat. Za ojca nowoczesnej gimnastyki uznawany jest Friedrick Ludwig Jahn, który zmarł w wieku 74 lat. Trudno jest zidentyfikować mężczyznę, którego określono mianem „mistrza świata w kulturystyce”. Podobnie rzecz się ma z „wynalazcą opium”, substancji używanej od wieków. Historia marki Nutella sięga do roku 1964, a produkowana jest przez firmę Ferrero. Wówczas jej właścicielem był Michele Ferrero, który zmarł w wieku 89 lat. Za to producent papierosów Winston – Bowman Gray Jr, szef firmy R.J. Reynolds Tobacco Company, która wyprodukowała pierwszą paczkę winstonów – zmarł w wieku 62 lat, a nie – jak sugeruje post – 102 lat. Z kolei za sukcesem alkoholu Hennessy Liquor stoi założyciel firmy Richard Hennessy, który zmarł w 1800 roku w wieku 76 lat, a nie – jak czytamy w poście – 98 lat. Natomiast prawdziwe są zawarte w poście informacje o śmierci piłkarza Diego Maradony i Jamesa Fullera Fixxa. Argentyński gwiazdor futbolu rzeczywiście zmarł w wieku 60 lat, ale – jak już wspomniano w tym tekście – był uzależniony od narkotyków i alkoholu. James Fuller Fixxa, dzięki któremu świat rozkochał się w bieganiu, rzeczywiście zmarł wieku 52 lat podczas joggingu.

Badania dowodzą, że aktywność fizyczna wydłuża życie

Wpływowi aktywności fizycznej na zdrowie przygląda się m.in. Aleksandra Leszczyńska w tekście „Sport to zdrowie! Refleksje o aktywności fizycznej Polaków”.

„Przekonanie o korzyściach płynących z regularnego uprawianie sportu znajduje odzwierciedlenie w wynikach badań naukowych. Wskazują one na korzystny wpływ ćwiczeń na zdrowie fizyczne i psychiczne człowieka. Regularne ćwiczenia pełnią istotną rolę w prewencji pierwotnej oraz wtórnej wielu schorzeń i chorób. Umożliwiają utrzymanie prawidłowej masy ciała, stanowią jeden z najskuteczniejszych sposobów zwalczania otyłości, zmniejszają ryzyko zachorowań na nadciśnienie tętnicze, chorobę niedokrwienną serca, zawał, cukrzycę, nowotwór piersi i okrężnicy, a także wzmacniają układ kostny. Ponadto systematyczne uprawianie sportu pomaga radzić sobie ze stresem, rozładowuje napięcie psychiczne i poprawia samopoczucie”.

Aleksandra Leszczyńska, „Sport to zdrowie! Refleksje o aktywności fizycznej Polaków”

W przytoczonym tekście czytamy także, że:

„Abstynencja ruchowa, niechęć do ruchu, określona przez H. Ruskina »syndromem fizycznej pasywności « niesie za sobą poważne konsekwencje zdrowotne i prowadzi do zmian patologicznych. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia niewystarczająca aktywność fizyczna jest czwartym w kolejności czynnikiem ryzyka, odpowiedzialnym za przedwczesne zgony i śmiertelność na świecie. Brak aktywności społeczeństw może także znacznie obciążać system gospodarczy i system opieki zdrowotnej państwa poprzez zwiększenie wydatków, jakie należy ponieść na opiekę nad osobami niezdolnymi do pracy ze względów chorobowych oraz na ich leczenie”.

Aleksandra Leszczyńska, „Sport to zdrowie! Refleksje o aktywności fizycznej Polaków”

Autorzy artykułu napisanego przy udziale prof. dr. hab. n. med. Artura Mamcarza z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, zatytułowanego „Czy sport to zdrowie dla chorego na cukrzycę?”, prognozowali, że w 2025 roku na świecie będzie ok. 300 mln osób chorych na cukrzycę. „Podstawową metodą prewencji tego schorzenia jest właściwy sposób żywienia i odpowiednia aktywność fizyczna. W wielu przeprowadzonych dotąd badaniach udowodniono korzystny wpływ aktywności fizycznej w profilaktyce i leczeniu tej choroby” – czytamy w tekście.

„Oszacowano także, że rozpoznanie cukrzycy w wieku 40 lat skraca średni czas życia o 11,6 roku w przypadku mężczyzn i 14,3 roku w przypadku kobiet w porównaniu z populacją osób bez tej choroby”.

Sylwia Skorupska, Tomasz Chomiuk, Artur Mamcarz, „Czy sport to zdrowie dla chorego na cukrzycę?”

Dalej w tekście czytamy:

„Korzystny wpływ wysiłku fizycznego na rozwój i przebieg tej choroby opisał już w 25 r. p.n.e. Aulus Cornelius Celsius, który zalecał chorym na cukrzycę wykonywanie ćwiczeń fizycznych (…). Wyniki badań epidemiologicznych wskazują na silną współzależność między brakiem aktywności fizycznej a występowaniem cukrzycy typu 2. W badaniach tych stwierdzono, że aktywność fizyczna może zapobiegać rozwojowi tej choroby u osób z czynnikami ryzyka lub spowalniać progresję stanów przedcukrzycowych w kierunku cukrzycy. Wczesne podjęcie regularnej aktywności fizycznej opóźnia rozwój insulinooporności, a co za tym idzie – rozwój zaburzeń tolerancji glukozy i wystąpienie cukrzycy typu 2. W pierwszym badaniu z randomizacją The Da Qing IGT and Diabetes Study przeprowadzonym w grupie 577 mężczyzn z nietolerancją glukozy, poddanych leczeniu dietą, wysiłkiem fizycznym lub kombinacją powyższych metod zaobserwowano, że w grupie pacjentów podejmujących tylko wysiłek fizyczny o 46% zmniejszyło się ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2. Było ono pierwszym badaniem stanowiącym naukowe podłoże teorii korzystnego wpływu wysiłku fizycznego na rozwój tego schorzenia”.

Sylwia Skorupska, Tomasz Chomiuk, Artur Mamcarz, „Czy sport to zdrowie dla chorego na cukrzycę?”

Naukowcy z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego dowodzą, że „choć wyniki (…) badań są zachęcające, istnieje grupa pacjentów, tzw. non-respon-ders, w której zmiana stylu życia (mimo odpowiedniej motywacji i zaangażowania chorych) nie przyniesie oczekiwanych rezultatów”, ponieważ problem tkwi w genach.

Czy zawodowy sport jest dobry dla zdrowia?

Dotychczas mówiliśmy o sporcie uprawianym w sposób rekreacyjny. W omawianym poście próbuje się dowieść tezy, że niezdrowy i niehigieniczny tryb życia przedłuża życie, odwołując się do przykładów zawodowych sportowców.

„Poglądy na temat długości życia sportowców zmieniały się z upływem czasu. Od czasów starożytnych aż do połowy XIX w. istniało przekonanie, że wyczynowe uprawianie sportu prowadzi do skrócenia długości życia. We współczesnym sporcie obserwuje się wiele zjawisk (obciążenia treningowe do granic fizycznych możliwości organizmu, problem dopingu, szeroko nagłośnione przypadki zgonów wybitnych zawodników w czasie trwania kariery lub niedługo po jej zakończeniu), które utrwalają podobny pogląd w świadomości społecznej. Opinie takie można spotkać nawet u przedstawicieli środowiska lekarskiego. Jednak wyniki badań epidemiologicznych coraz częściej podważają ten pogląd. Prace dotyczące umieralności wybitnych zawodników, reprezentantów swoich krajów w różnych dyscyplinach sportu np. fińskich biegaczy na nartach, holenderskich łyżwiarzy, czy rugbystów z Nowej Zelandii wykazują nie tylko brak istotnych różnic pomiędzy badaną grupą a populacją ogólnokrajową, ale nawet niższą umieralność sportowców”.

Anna Poznańska, Antoni K Gajewski, „Umieralność polskich olimpijczyków w latach 1981-1998”

Polscy naukowcy zbadali umieralność polskich olimpijczyków (mężczyzn) na tle umieralności mężczyzn w Polsce. W swoich badaniach wykazali, że:

„Umieralność polskich olimpijczyków w latach 1981-1998 była istotnie niższa niż ogólnopolskiej populacji mężczyzn. Efekt ten obserwowano przez cały okres badania. Niższa umieralność występowała zarówno w okresie aktywności sportowej, jak i w wieku starszym. W okresie 1992-1998, kiedy nastąpiło zmniejszenie umieralności mężczyzn w Polsce, obniżenie umieralności sportowców było jeszcze wyraźniejsze”.

Anna Poznańska, Antoni K Gajewski, „Umieralność polskich olimpijczyków w latach 1981-1998”

Niemieccy naukowcy dowodzą, że o ile pozytywny wpływ aktywności fizycznej został dobrze zbadany, o tyle brakuje wyczerpujących badań na temat związku sportu zawodowego i długości życia.

Lutz Thieme i Michael Fröhlich w opublikowanych w listopadzie 2020 roku badaniu przeanalizowali długość życia zawodowych sportowców i porównali ją z długością życia całej populacji. Naukowcy przeanalizowali średnią długość życia niemieckich sportowców, którzy uczestniczyli w Igrzyskach Olimpijskich w latach 1956–2016. Przeanalizowano dane o 6 066 sportowcach, z czego 4 023 uczestniczyło w jednych, 1 436 – w dwóch, 442 – w trzech, a 165 – w czterech lub więcej igrzyskach olimpijskich. Badania obejmowały zarówno olimpijczyków Republiki Federalnej Niemiec (RFN), jak i Niemieckiej Republiki Demokratycznej (NRD), bowiem w latach 1949–1990 istniały dwa państwa niemieckie.

Autorzy artykułu dowodzą, że brak jednoznacznej odpowiedzi, czy niemieccy uczestnicy igrzysk olimpijskich żyją dłużej, niż wynosi średnia niemieckiej populacji. Przykładowo szansa na śmierć zawodowego sportowca w wieku 15-34 lat jest wyższa, niż szansa na śmierć u przeciętnego Niemca (zarówno z NRD, jak i z RFN) w tym samym przedziale wiekowym. Odsetek śmierci w wieku 35-64 lat u uczestników igrzysk olimpijskich z lat 1975–1994 jest niemal identyczny jak u reszty niemieckiej populacji w tej grupie wiekowej. Za to w analogicznej grupie obejmującej zawodników z NRD odsetek śmierci jest zdecydowanie niższy, niż całej populacji w tym wieku.

Zależności prezentuje tabela z tekstu.

Tabela pokazuje różnice między zgonami niemieckich uczestników igrzysk olimpijskich na tle całej niemieckiej populacji.

Źródło: www.frontiersin.org

Reasumując, oba cytowane badania idą pod prąd sugestii wyrażonej w postach, jakoby zawodowi sportowcy żyli zdecydowanie krócej niż reszta populacji.

Podsumowanie

Udostępnione na Facebooku posty rzekomo przedstawiają informacje, które mają dowodzić, że osoby prowadzące niezdrowy i niehigieniczny tryb życia żyją dłużej. Chcąc dowieść tej tezy, autor odwołuje się do zmanipulowanych informacji, jak również manipuluje samym doborem faktów. By nie dać się złapać w sidła dezinformacji, warto weryfikować informacje. Powinniśmy być wyjątkowo czujni, zwłaszcza gdy ich wydźwięk wydaje się sensacyjny, a publikowane informacje nie zawierają żadnych odniesień do wiarygodnych źródeł.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać