FAKE NEWS W PIGUŁCE

„Fundacja Oleny Zełenskiej zamieszana w handel dziećmi” – napisał 5 listopada 2023 roku anglojęzyczny serwis The Intel Drop. Informacja szybko trafiła do polskojęzycznych użytkowników Facebooka [1, 2, 3, 4, 5], podał ją także blog Lega Artis, który już wielokrotnie publikował nieprawdziwe informacje. 

Źródło: Facebook.com

W komentarzach pod postami (1, 2), które informują o rzekomej aferze związanej z żoną prezydenta Ukrainy, możemy przeczytać  wpisy (1, 2, 3, 4) deprecjonujące Ukrainę i Ukraińców. „UKRAINA TO KRAJ ZBRODNI I KORUPCJI !!!” – czytamy w jednym z komentarzy. W innym napisano: „Na Ukrainie naprawdę jest bardzo mało instytucji, które w handel dziećmi zaangażowane nie są”. 

Wiadomość trafiła także na polskojęzyczny serwis X, gdzie udostępnił ją m.in. użytkownik o nazwie Laweta. W przeszłości znalazł się on na liście zidentyfikowanych przez nas (1, 2) popularnych aktorów powielających na Twitterze antyukraińską propagandę.

Co znajdziemy w artykule oskarżającym Fundację Oleny Zełeńskiej?

W artykule opublikowanym w serwisie The Intel Drop czytamy, że Fundacja Oleny Zełeńskiej „pod pozorem szlachetnej misji ratowania nieletnich z konfliktu zbrojnego” wysyła ukraińskie osierocone dzieci na Zachód. „Wiele [z nich – przyp. Demagog] trafiło do sieci pedofilskich” – czytamy w tekście. „Organizacja pozarządowa Zełenskiej systematycznie przekazuje dzieci pedofilom we Francji, Wielkiej Brytanii i Niemczech” – napisano.

Tekst opiera się na anonimowym nagraniu opublikowanym w serwisie YouTube, w którym francuskojęzyczny mężczyzna, niepokazujący swojej twarzy, podaje się za kierowcę pracującego dla Fundacji Oleny Zełeńskiej. Mężczyzna ujawnia, że zawoził ukraińskie dzieci do pedofilii mieszkających m.in. w bogatych dzielnicach Berlina, Londynu i Paryża.

Prawdziwość historii mają potwierdzać: zdjęcie zanonimizowanego identyfikatora, rzekomo wystawionego przez Fundację Oleny Zełeńskiej, oraz zdjęcia ukraińskich dzieci, które mężczyzna rzekomo przewoził do Europy Zachodniej.

Czym jest serwis The Intel Drop? Wielokrotnie publikował fake newsy

Nagranie wypowiedzi osoby, która podaje się za pracownika Fundacji Oleny Zełeńskiej, zostało opublikowane na koncie Roberta Schmidta na YouTubie. To nie jest oficjalne konto Roberta Schmidta, francuskiego dziennikarza śledczego.

Obecnie konto, na którym opublikowano sensacyjny materiał o rzekomym powiązaniu Fundacji Oleny Zełeńskiej z siatką pedofilską, subskrybuje 127 internautów. Wspomniany film jest jedynym materiałem obecnie opublikowanym na tym kanale.  

Źródło: YouTube.com

Podejrzenie wzbudza także serwis The Intel Drop, gdzie opublikowano artykuł. Serwis nie ujawnia nazwisk swoich dziennikarzy ani redaktora naczelnego. Nie ma informacji na temat wydawcy oraz adresu redakcji. Samą domenę zarejestrowano w marcu 2022 roku.

Na nieprawdziwe informacje publikowane na The Intel Drop zwracali uwagę w przeszłości m.in. fact-checkerzy z polskiego serwisu Konkret24 i z ukraińskiego Detector Media oraz oficjalny rządowy serwis Ukrainy.

Partia Wołodymyra Zełenskiego zaprzecza oskarżeniom 

Warto zwrócić uwagę, że najważniejsze opiniotwórcze media milczą na temat rzekomego związku Fundacji Oleny Zełeńskiej z aferą pedofilską. Nie ma wiarygodnych doniesień prasowych, by po sensacyjnej publikacji The Intel Drop w sprawie ukraińskich dzieci dostarczanych pedofilom w Niemczech, Francji czy Wielkiej Brytanii tamtejsze służby rozpoczęły oficjalne doniesienia w tej sprawie.

Doniesieniom zaprzeczono także na oficjalnym profilu partii ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego – Sługa Narodu.

Źródło: Twitter.com

Żona prezydenta Ukrainy wielokrotnie była już ofiarą fake newsów

To nie pierwszy przypadek, kiedy Olena Zełeńska jest ofiarą nieprawdziwych informacji. Ich celem jest zdeprecjonowanie władz ukraińskich, które stawiają opór w wojnie z Rosją.

W przeszłości informowano, że Olena Zełeńska ma rosyjski paszport. W innym przypadku pisano, że ma paszport Izraela. Obie informacje okazały się nieprawdziwe. Niedawno internet obiegła fałszywa wiadomość, że żona prezydenta podczas pobytu w Nowym Jorku kupiła biżuterię o wartości ponad miliona euro.