Strona główna Fake News Policja nie może kontrolować i wypisywać mandatów? Fałsz

Policja nie może kontrolować i wypisywać mandatów? Fałsz

Grafika zawiera nieprawdziwe informacje na temat polskiej policji.

fot. Pexels / Modyfikacje: Demagog

Policja nie może kontrolować i wypisywać mandatów? Fałsz

Grafika zawiera nieprawdziwe informacje na temat polskiej policji.

FAKE NEWS W PIGUŁCE

  • Na Facebooku pojawiła się grafika informująca, że polska policja jest zagraniczną korporacją, w związku z czym nie ma władzy nad obywatelami Polski. Z tego względu Polacy rzekomo mogą np. nie płacić wystawionych im mandatów.
  • Nie ma żadnych wiarygodnych dowodów na to, że polska policja to „zagraniczna korporacja”. Policjanci to funkcjonariusze publiczni, którzy podlegają pod komendanta głównego Policji, a ten pod ministra spraw wewnętrznych i administracji.
  • W uzasadnionych przypadkach policjanci mają prawo do przeprowadzania kontroli i wystawiania mandatów karnych. Ściągnięcie należności za prawomocny mandat następuje w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. 

15 października 2023 roku na facebookowym profilu Za Kurtyną opublikowano grafikę, na której poinformowano, że polska policja jest zagraniczną korporacją, która nie ma władzy nad obywatelami naszego kraju. „Policja w Polsce jest firmą korporacyjną zarejestrowaną za granicą. Nie są już urzędami ani urzędnikami państwowymi, więc prawnie im nie podlegamy” – czytamy. W poście dodano również, że ze względu na rzekome powiązania Policji, obywatele mają prawo np. nie przyjmować i nie płacić mandatów. 

Zrzut ekranu z posta na Facebooku. Grafika informująca o tym, że polska policja jest zagraniczną korporacją. 225 reakcji, 225 udostępnień, 47 komentarzy.

Źródło: www.facebook.com

Post w krótkim czasie od publikacji zdobył blisko 230 reakcji i udostępniono go ponad 200 razy. Wśród prawie 50 komentarzy odnajdujemy liczne głosy osób, które zgadzają się z informacjami podanymi we wpisie.

Z drugiej strony nie brakuje również wpisów wyrażających wątpliwości dotyczące treści posta. „Ale podaj konkretne podstawy prawne do takich zachowań. Bo jak mam to motywować takie zachowanie tablica na FB ?” – czytamy. W innym miejscu napisano: „A skąd to wiesz ze polska policja to firma korporacyjna założona za granica?”.

Czy polska policja to korporacja? Nie, to fałsz

Na początku omawianego wpisu czytamy, że „Policja w Polsce jest firmą korporacyjną zarejestrowaną za granicą. Nie są już urzędami ani urzędnikami państwowymi […]. Służą tym, którzy kupili Polskę w latach 90.”. Twierdzenie to nie jest jednak zgodne z prawdą

Policjanci w naszym kraju podlegają pod komendanta głównego Policji, a ten pod ministra spraw wewnętrznych i administracji. Funkcjonowanie Policji w naszym kraju reguluje m.in. ustawa z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji. W akcie prawnym nie pojawiają się żadne informacje o tym, że formacja ta miałaby być zarejestrowana poza granicami Polski albo zależna od jakiegokolwiek podmiotu niezwiązanego z polskim rządem. 

Potwierdza to również opis zamieszczony stronie Komendy Głównej Policji:

„Komendant Główny Policji jest centralnym organem administracji rządowej, właściwym w sprawach ochrony bezpieczeństwa ludzi oraz utrzymania bezpieczeństwa i porządku publicznego, podległym ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych. Komenda Główna Policji jest jednostką organizacyjną Policji, przy pomocy której Komendant Główny Policji realizuje zadania określone w ustawach.

Policjanci nie są urzędnikami państwowymi? Fałszywe informacje

Na facebookowej grafice zamieszczono również stwierdzenie, że policjanci „nie są już urzędami ani urzędnikami państwowymi, więc prawnie im nie podlegamy”. Nie jest to prawda.

Rzeczywiście, policjanci w Polsce nie są już określani mianem „urzędników”. Terminem tym posługiwano się m.in. w Kodeksie karnym z 1932 roku. Obecnie obowiązujące przepisy używają pojęcia „funkcjonariusza publicznego”. Zgodnie z art. 115 § 13 Kodeksu karnego funkcjonariuszem publicznym jest m.in. „funkcjonariusz organu powołanego do ochrony bezpieczeństwa publicznego”, czyli policjant

Czy Polacy nie mogą być kontrolowani przez policję?

W treści wpisu podjęto próbę wyjaśnienia, dlaczego Polacy mają „nie podlegać” policji: „To na nich spoczywa teraz udowodnienie, że mogą cię kontrolować i wypisać mandat, a ponieważ nie są urzędnikami państwowymi, więc nie mogą! Po przyjściu zawiadomienia do skrytki odpisz żądając wykazania legalności urzędów państwowych. Nie wykażą. Nie są w stanie. Koniec sprawy”. Informacje te są fałszywe

Trzeci rozdział ustawy o Policji zawiera szczegółowy opis zakresu uprawnień funkcjonariuszy. W art. 14 wskazano, że wykonują oni czynności „operacyjno-rozpoznawcze, dochodzeniowo-śledcze i administracyjno-porządkowe”. W rozdziale określono również, do jakich działań mają prawo policjanci, którzy wykonują czynności określone w ustawie (art. 15). Mogą oni m.in.:

  • legitymować osoby w celu ustalenia ich tożsamości, 
  • zatrzymywać osoby stwarzające zagrożenie dla życia, zdrowia ludzkiego, a także mienia, 
  • przeszukiwać osoby i pomieszczenia w trybie i przypadkach określonych w przepisach Kodeksu postępowania karnego i innych ustaw,
  • w wymienionych przypadkach dokonywać kontroli osobistej, a także przeglądania zawartości bagaży i sprawdzania ładunków w portach i na dworcach oraz w środkach transportu lądowego, powietrznego i wodnego.

Co więcej, w art. 65a ustawy z dnia 20 maja 1971 r. Kodeksu wykroczeń przewidziano kary, które wymierzyć można osobom niestosującym się do poleceń policji. 

„Kto, nie stosując się do poleceń określonego zachowania się wydawanych na podstawie prawa przez funkcjonariusza Policji, Żandarmerii Wojskowej, Straży Granicznej lub innego organu ochrony bezpieczeństwa lub porządku publicznego, umyślnie uniemożliwia lub istotnie utrudnia wykonanie czynności służbowej, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”.

Czy możemy nie przyjąć i nie płacić mandatów?

Na omawianej grafice pojawiła się zachęta, aby nie przyjmować i nie płacić mandatów wystawionych przez policję. Jednocześnie wskazano, że funkcjonariusze „nie są urzędnikami państwowymi, więc nie mogą (kontrolować i wypisywać mandatów – przyp. Demagog)”.

Policjanci mają prawo do dokonywania kontroli (art. 15 ustawy o Policji) i – w razie stwierdzenia nieprawidłowości – do wystawiania mandatów karnych (art. 95 § 1). Określa to rozdział XVII ustawy z dnia 24 sierpnia 2001 r. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia

Należy pamiętać, że w świetle polskiego prawa mamy możliwość odmowy przyjęcia mandatu karnego (art. 97 § 2). Nie oznacza to jednak, że po takim sprzeciwie nasze wykroczenie zostanie anulowane, a sprawa zapomniana. Odmowa mandatu karnego wiąże się ze skierowaniem sprawy do sądu. W art. 99 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia czytamy: 

„W razie odmowy przyjęcia mandatu karnego lub nieuiszczenia w wyznaczonym terminie grzywny nałożonej mandatem zaocznym, organ, którego funkcjonariusz nałożył grzywnę, występuje do sądu z wnioskiem o ukaranie”. 

Prawomocny mandat karny może jednak podlegać uchyleniu w uzasadnionych przypadkach, np. „jeżeli grzywnę nałożono za czyn niebędący czynem zabronionym jako wykroczenie albo na osobę, która popełniła czyn zabroniony przed ukończeniem 17 lat” (art. 101 – Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia).

Mandat uchylić można również „gdy ustawa stanowi, że sprawca nie popełnia wykroczenia z przyczyn, o których mowa w art. 15–17 Kodeksu wykroczeń” (art. 101 – Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia). Natomiast niezapłacony prawomocny mandat karny podlega ściągnięciu w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji

Pozyskiwanie wiedzy na temat prawa z niepewnych wpisów udostępnianych w mediach społecznościowych może doprowadzić do poważnych konsekwencji. Jeśli natkniemy się na podobne treści w sieci, powinniśmy je zweryfikować, korzystając z oficjalnych i rzetelnych źródeł. Aktualne akty prawne obowiązujące w naszym kraju odnaleźć można w Internetowym Systemie Aktów Prawnych (ISAP). W sprawach związanych z policją warto skorzystać z oficjalnych stron internetowych instytucji, np. witryny Komendy Głównej Policji czy Policja.pl.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać