Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Polscy pracownicy zwolnieni, by zatrudnić Ukraińców? Fake news!
Fałszywe informacje o uprzywilejowaniu Ukraińców w Polsce.
Polscy pracownicy zwolnieni, by zatrudnić Ukraińców? Fake news!
Fałszywe informacje o uprzywilejowaniu Ukraińców w Polsce.
FAKE NEWS W PIGUŁCE
- W mediach społecznościowych opublikowano posty (1, 2, 3), w których stwierdza się, że „fabryka mebli w Wolsztynie zwalnia 70 POLSKICH doświadczonych pracowników, żeby na ich miejsce przyjąć Ukraińców”. Wpisy informują również, że pracodawca ma otrzymać 5 000 zł za zatrudnienie Ukraińca.
- Właściciel fabryki zaprzeczył, że zwolnił lub planuje zwolnić 70 pracowników. Z kolei Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej zdementowało fałszywą informację dotyczącą rzekomej dotacji w wysokości 5 000 zł za zatrudnienie osoby z Ukrainy.
W związku z przybyciem do Polski uchodźców z Ukrainy w sieci co jakiś czas publikowane są dezinformujące treści starające się udowodnić niesprawiedliwe traktowanie Polaków. Fałszywe przekazy sugerowały m.in., że Ukraińcy bez kwalifikacji mają dostawać w Polsce pracę w zawodach, które wymagają szczególnego wykształcenia i doświadczenia.
W ostatnim czasie w mediach społecznościowych pojawiają się doniesienia, zgodnie z którymi 70 doświadczonych pracowników fabryki mebli w Wolsztynie ma zostać zwolnionych, aby w ich miejsce przyjąć do pracy Ukraińców. Posty (1, 2, 3) powielające tę informację na Facebooku przekazują ponadto, że pracodawca „ma otrzymać za zatrudnienie przybysza ukraińskiego po 5000zł”.
We wpisie oznaczono profil Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej. Ostatnie zdanie w poście brzmi: „Czy tak ma teraz wyglądać życie Polaków?”. Oznaczenie ministerstwa po tym pytaniu sugeruje odpowiedzialność władz za opisywany stan rzeczy i oskarża je o brak wystarczającej troski o dobrobyt polskich obywateli w opozycji do wsparcia udzielanego uchodźcom.
Reakcje komentujących świadczą, że uznali oni zawarte w postach informacje za prawdziwe. „A czego Się spodziewaliście ? Dopiero oczy otworzą co co tak chętnie ich przyjmowali pod dach” – napisał jeden z nich na Facebooku. „Niestety tak ma wyglądać wszystko ku… robią żeby nas upodlić i to naszymi własnymi rękami co najgorsze własny rząd robi to własnemu narodowi a hołubi ukra tylko czy to jeszcze nasz rząd na pewno lepiej nie będzie mogę się mylić na pewno chciałbym” – głosi inny komentarz na Twitterze.
Fabryka Mebli w Wolsztynie nie zwolniła i nie planuje zwolnić 70 pracowników
Portal FakeHunter zwrócił się z prośbą o komentarz do firmy, w której ma dojść do opisywanych w postach zwolnień. Chodzi o spółkę Szynaka-Meble, właściciela Wolsztyńskiej Fabryki Mebli. Przedstawiciel firmy udzielił portalowi odpowiedzi dementującej doniesienia o rzekomych zwolnieniach polskich pracowników w celu zatrudnienia w ich miejsce osób z Ukrainy.
„Działając w imieniu Szynaka-Meble Sp. z o.o. (oddział Wolsztyńska Fabryka Mebli w Wolsztynie), w związku z pojawiającymi się w mediach społecznościowych informacjami dotyczącymi rzekomego zwolnienia 70 polskich, doświadczonych pracowników celem zatrudnienia w ich miejsce Obywateli Ukrainy, wskazujemy, że są to informacje nieprawdziwe stanowiące pomówienia, niemające odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Szynaka-Meble Sp. z o.o. informuje, że nie planuje zwolnień grupowych, jest stabilnym i wieloletnim pracodawcą i każdy pracownik wykonujący swoje obowiązki w sposób rzetelny i profesjonalny, nie musi wyrażać zaniepokojenia o swoje dalsze zatrudnienie”.
Oświadczenie radcy prawnego Szynaka-Meble dla portalu PAP #FakeHunter
5 000 zł za zatrudnienie Ukraińca? To fałszywa informacja
Informację na temat rzekomej dotacji w wysokości 5 000 zł za przyjęcie do pracy osoby z Ukrainy zdementowało Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, publikując na Twitterze odpowiedź na fałszywe doniesienia.
To dezinformacja. Takie rozwiązania nie funkcjonują i nie są planowane. Prosimy o publikowanie rzetelnych i sprawdzonych informacji.
— Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (@MRPiPS_GOV__PL) May 11, 2022
Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej napisało, że informacje zawarte w analizowanych postach są fałszywe i służą dezinformacji. „Takie rozwiązania nie funkcjonują i nie są planowane” – podkreślono. W reakcji ministerstwa znalazł się również apel o publikowanie „rzetelnych i sprawdzonych informacji”.
Sprawą zajmował się również NASK, który ostrzegał, że „w mediach społecznościowych pojawiają się fałszywe informacje na temat rozwiązań dla polskich pracodawców zatrudniających uchodźców”.
⚠️ W mediach społecznościowych pojawiają się fałszywe informacje na temat rozwiązań dla polskich pracodawców zatrudniających uchodźców z 🇺🇦.
🔎 Oficjalny komunikat Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej zaprzecza takim doniesieniom ➡️ https://t.co/OzqEyK5boQ pic.twitter.com/Zx7AEnu2v8
— #WłączWeryfikację (@WeryfikacjaNASK) May 11, 2022
Czy Polakom grożą masowe zwolnienia w celu zatrudnienia w ich miejsce Ukraińców? Odpowiedź podaje ustawa
Ustawa pomocowa z 12 marca 2022 roku wskazuje rozwiązanie na ewentualne liczne zwolnienia polskich pracowników, jeśli pracodawca chciałby zamiast nich przyjąć do pracy Ukraińców.
Art. 22. 8. „Minister właściwy do spraw pracy może określić, w drodze rozporządzenia, liczbę obywateli Ukrainy (…) którym podmiot powierzający wykonywanie pracy może powierzyć wykonywanie pracy, ustaloną w stosunku do liczby wszystkich osób, którym ten podmiot powierza wykonywanie pracy, kierując się względami bezpieczeństwa państwa i porządku publicznego, ochroną lokalnych rynków pracy oraz zasadą komplementarności zatrudnienia cudzoziemców w stosunku do obywateli polskich”.
Ustawa z dnia 12 marca 2022 roku o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa
Z przytoczonego przepisu wynika, że ministerstwo właściwe do spraw pracy, czyli obecnie Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, może ustalić dozwoloną liczbę zatrudnionych Ukraińców w stosunku do wszystkich pracowników, ze względu na bezpieczeństwo państwa i porządek publiczny. Jako możliwe powody takiego ograniczenia wymieniono również ochronę lokalnych rynków pracy oraz pewną równowagę liczby cudzoziemców wobec Polaków wśród zatrudnionych w danym miejscu osób.
Zasady zatrudniania Ukraińców w Polsce uległy zmianie z powodu wojny
Regulacje dotyczące legalnego przyjęcia do pracy osób z Ukrainy zmieniły się wraz z wejściem w życie ustawy pomocowej w związku z wojną w tym kraju. Szczegółowe zasady zatrudniania Ukraińców w Polsce określa art. 22 ustawy pomocowej. Zgodnie z tym przepisem obywatel Ukrainy, którego pobyt na terytorium RP uznano za legalny, jest uprawniony do wykonywania pracy w naszym kraju.
Art. 39 ustawy dodaje, że obywatel Ukrainy mający zezwolenie na pobyt czasowy w Polsce nie musi posiadać odrębnego zezwolenia na pracę. Wcześniej taki dokument był wymagany. Co więcej, ustawa pomocowa określa, że obywatel Ukrainy może zarejestrować się jako osoba bezrobotna lub poszukująca pracy.
Podsumowanie
Przekazane w analizowanych wpisach doniesienia o zwolnieniu 70 pracowników z fabryki mebli w Wolsztynie, jak i planowanym wsparciu finansowym dla pracodawców zatrudniających uchodźców w wysokości 5 000 zł są fałszywe. Posty te – przy użyciu informacji o rzekomych zwolnieniach „polskich doświadczonych pracowników” – starają się wywołać poczucie niesprawiedliwości, a przez to negatywnie nastawiać odbiorców wobec Ukraińców.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter