Strona główna Fake News Polski prezydent ukraińskim uzurpatorem? Fałszywy przekaz!

Polski prezydent ukraińskim uzurpatorem? Fałszywy przekaz!

Prezydent Polski nie jest uzurpatorem i nie ma nic wspólnego z ukraińskim członkiem UPA.

Polski prezydent ukraińskim uzurpatorem? Fałszywy przekaz!

Prezydent Polski nie jest uzurpatorem i nie ma nic wspólnego z ukraińskim członkiem UPA.

FAKE NEWS W PIGUŁCE:

  • Profil President Max Kolonko opublikował dwa wpisy (1,2) dotyczące wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Kijowie w maju 2022 roku. Dziennikarz w swoich postach zarzuca prezydentowi oszustwa wyborcze, uzurpację, ukraińskie pochodzenie, a także zwraca uwagę na brak polskich flag w czasie wyjazdu.
  • Ważność wyboru Andrzeja Dudy na prezydenta stwierdził Sąd Najwyższy. Ukraińskie pochodzenie Andrzeja Dudy to popularna wśród teoretyków spiskowych fałszywa informacja. Z kolei flagi Polski towarzyszyły prezydentowi w różnych momentach jego wizyty w Kijowie.

22 maja prezydent Andrzej Duda pojechał do Kijowa, aby wystąpić przed Radą Najwyższą Ukrainy. W trakcie wystąpienia przed ukraińskimi politykami mówił, że tylko Ukraina ma prawo decydować o swojej przyszłości. Dziękował także za upór i odwagę walczących o wolność.

Wizyta ta stała się także pretekstem do powstania dezinformujących wpisów. Na profilu President Max Kolonko, prowadzonym przez byłego dziennikarza TVP – Mariusza Maxa Kolonkę – obecnie samozwańczego prezydenta tzw. Stanów Zjednoczonych Polski, pojawiły się nagranie oraz wpis, krytykujące wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy. W obydwóch materiałach Kolonko zarzuca brak polskich flag w czasie wystąpienia, a także insynuuje ukraińskie pochodzenie Andrzeja Dudy.

Wpis na Facebooku dotyczący wizyty prezydenta w Kijowie.

Źródło: www.facebook.com

Kim jest Mariusz Max Kolonko?

Mariusz Max Kolonko to samozwańczy prezydent Stanów Zjednoczonych Polski, domagający się władzy od legalnie wybranej głowy państwa, który przed laty był dziennikarzem pracującym m.in. dla TVP. Później przeniósł swoją działalność do internetu, gdzie w serwisie YouTube założył kanał o nazwie Max Kolonko – MaxTV, który ma ponad 570 tys. subskrybentów. Zamieszcza na nim filmy, w których przedstawia głównie swoje przemyślenia.

W 2019 roku Kolonko zainicjował ruch obywatelski o nazwie Revolution. Uznaje się za samozwańczego „prezydenta Stanów Zjednoczonych Polski”.

Na temat nieprawdziwych informacji pojawiających się w filmach Mariusza Maxa Kolonki pisaliśmy już na naszym portalu. Wcześniej twierdził m.in., że w Ukrainie za amerykańskie pieniądze produkowana jest broń biologiczna.

Samozwańczy prezydent podważa legalność wyborów prezydenckich z 2020 roku

Ze strony samozwańczego prezydenta pojawia się w poście również sugestia, że prezydent Andrzej Duda jest uzurpatorem, który nielegalnie pełni swoje stanowisko. Wbrew słowom prezydenta tzw. Stanów Zjednoczonych Polski wybór prezydenta Andrzeja Dudy przebiegł zgodnie z przepisami prawa.

Zgodnie z art. 129 ust.1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej ważność wyboru prezydenta stwierdza Sąd Najwyższy. Uchwała z dnia 3 sierpnia 2020 roku wydana przez Sąd Najwyższy uznała, że wybór Andrzeja Dudy na prezydenta jest ważny. Warto wspomnieć, że sam Max Kolonko próbował kandydować na prezydenta Polski, jednak ostatecznie nie udało mu się zrealizować tych planów.

Na mównicy koło prezydenta Dudy znajdowała się również flaga Polski

opisie nagrania znalazł się zarzut, że na mównicy, gdzie przemawiał prezydent Andrzej Duda, nie znalazła się polska flaga: „Brak polskiej flagi na mównicy”. To manipulacja oparta na odpowiednim wykadrowaniu zdjęć. Choć rzeczywiście flagi Rzeczypospolitej nie umieszczono na mównicy, to biało-czerwone barwy towarzyszyły prezydentowi przez całą wizytę. 

Post mylnie próbuje przekonać odbiorców o braku flag państwowych w trakcie delegacji. Obecność polskich flag widać na nagraniu z przemówienia, opublikowanym na oficjalnym profilu Kancelarii Prezydenta na Twitterze. Flaga Polski pojawia się pod koniec materiału, zarówno na balustradzie, jak i wśród słuchaczy przemówienia:

poście opublikowanym przez profil President Max Kolonko pojawia się dodatkowo wykadrowana fotografia Andrzeja Dudy trzymającego ukraińską flagę. Jak można zobaczyć na oryginalnym zdjęciu, przy stanowisku zajmowanym przez prezydenta znajdują się dwa proporczyki w barwach flagi Ukrainy i w kolorach flagi Rzeczypospolitej Polskiej.

Andrzej Duda przed Radą Najwyższą Ukrainy. Prezydent ubrany w garnitur stoi plecami do zdjęcia. Obie ręce ma wzniesione do góry w geście “V”. W lewej dłoni trzyma małą, ukraińską flagę. Z prawej dłoni ma wyciągnięty palec wskazujący i środkowy w geście „Victoria”. Przed prezydentem widać zgromadzony tłum polityków bijących mu brawo. część zgromadzonych trzyma polskie flagi. Flaga Polski i Ukrainy wisi także na balustradzie piętro wyżej

Autor zdjęcia: Jakub Szymczuk. Źródło: www.president.pl, czas pozyskania: 10.06.2022, 11:16

Majowa wizyta prezydenta Dudy nie zakończyła się wyłącznie na przemówieniu. Wziął on udział także w konferencji prasowej oraz miał osobistą rozmowę z prezydentem Zełenskim. Przy obydwu wydarzeniach towarzyszyły prezydentowi polskie flagi.

Podpis zdjęcie 1 – Autor fotografii: Jakub Szymczuk, źródło: www.president.pl, czas pozyskania: 10.06.2022, 11:20

Podpis zdjęcie 2 – Autor fotografii: Jakub Szymczuk, źródło: www.president.pl, czas pozyskania: 10.06.2022, 11:21

Warto zwrócić uwagę także na język, w jakim post odnosi się do Ukraińców. Stosowanie takich wyrażeń jak „Ukry” stanowi rodzaj słownej manipulacji, o której szerzej pisaliśmy w jednym z naszych artykułów. Wyraz „Ukry” jest skrótem, ale zdaniem dr Laury Polkowskiej jego użycie nie wynika wyłącznie z ekonomii języka, lecz stosowany jest dlatego, że „nazwa ta już mocno oddala się od podstawowej, neutralnej”. Językoznawczyni – w wypowiedzi dla Demagoga – zauważa, że jest to również forma wyrażająca pogardęobniżająca wartość.

Prezydent Polski ma korzenie ukraińskie i powiązania z UPA? To fałszywa informacja

Obydwa dezinformujące posty sugerują, że Andrzej Duda jest związany z Mychajłem Dudą, działaczem UPA. Jest to fałszywa informacja krążąca w mediach społecznościowych od jakiegoś czasu. Jak wykazaliśmy w jednej z naszych analiz, doniesienia te są niezgodne z prawdą.

Jarosław Kaczyński nie ma nic wspólnego z Sierhijem Kaczynskim

We wpisie wspomniano także o Serhiju Kaczynskim, urodzonym w 1917 roku członku OUN, zmarłym w marcu 1943 roku w czasie walki z Niemcami. Sugestia zawarta w poście stara się powiązać go z Jarosławem Kaczyńskim. Tymczasem Serhija Kaczynskiego nie znajdziemy w drzewie genealogicznym rodziny Kaczyńskich. 

Drzewo genealogiczne zostało opracowane na podstawie tekstu Andrzeja Brzóski. W wywiadzie dla portalu zambrow.org autor opowiada, że stworzył drzewo na podstawie aktów metrykalnych z parafii oraz artykułów prasowych. Najbliższy dacie urodzin Sierhija Kaczynskiego przodek Jarosława Kaczyńskiego to jego ojciec – Rajmund Kaczyński, uczestnik Powstania Warszawskiego o pseudonimie „Irka”.

Podsumowanie

Wpisy (1,2) na profilu President Max Kolonko powielają szkodliwą dezinformację na temat prezydenta Andrzeja Dudy, a także obywateli Ukrainy, co może w nich pośrednio uderzać. Przekaz ten w nieuczciwy sposób ma osłabić wizerunek prezydenta, a tym samym obniżyć zaufanie do głowy państwa w czasie rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać